Proponowal bym ci jeszcze wstrzymac sie z ta rzezba. Na twoim miejscu przycialbym diete i wlaczyl aeroby ze 3 razy w tygodniu po 30-40 min. A co do treningu to rob taki jak robiles do tej pory tyle, ze liczbe powtorzen w seriach zwieksz do 15. Liczbe serii, przerwy pomiedzy seriami zostaw bez zmian tyle, ze bedziesz musial troche zmniejszyc ciezary. W ten sposob powstanie ci cos w rodzaju treningu redukcyjnego. Zachowujac jego powyzsze zalozenia zrzucisz pare kg, a na rzezbe jeszcze bedzie czas w przyszlosci.
"Jedynym miejscem, gdzie sukces pojawia się szybciej niż wysiłek jest słownik"