wątpilwość co do reakcji organizmu na dietę

A mówi ci coś efekt jojo po zaprzestaniu głodówki?
Gdybyś jechał całe życie przy 1200kaloriach to gwarantuje Cie, że nawet grama fatu nie przybędzie chyba, że jesteś kosmitą. Przecież to jest tak banalna sprawa, że wogóle dla mnie to dyskusji nie podlega ;)

Przeczytaj moją przedostanią wypowiedź!!!

człowieku nie mówimy tutaj o diecie na całe życie lecz o drastycznym obcięciu kalorii więc nie próbuj zmienić moich założeń jakie postawiłem wdając się w tą dyskusję

Koleś słuchaj mnie uważnie, Czendler zadał pytanie:

"ze stosując diete o małej zawartości kalorii (powiedzmy ujemny bilans -1000kcal), organizm kumuluje/odkłada/magazynuje zapas tłuszczu i co za tym idzie zwiększa się objętość tkanki tłuszczowej ?"

I dostał odpowiedź, że nie przytyje. Zresztą nigdy się nie przytyje przy deficycie to chyba nie jest aż tak trudne dla Ciebie do zrozumienia?
A to co będzie po powrocie na normalną dietę to już inna sprawa.
Konkretne pytanie - konkretna odpowiedź. Nie wiem do czego ty dążysz.
Zresztą już nie odpowiadam na posty bo ta dyskusja nie ma sensu a ja nie mam zamiaru przekomarzać się w rzeczach tak oczywistych. EOT.


Zmieniony przez - chudzio w dniu 2006-04-24 19:32:30

Nie przytyje na deficycie to straci mięśnie a przybędzie mu tłuszczu i waga pozostanie taka sama. Do czasu aż w końcu zacznie chudnąć bo w końcu zacznie.

Waga nie jest wyznacznikiem chudnięcia przynajmniej moim. Więc jesli chodzi Ci o takim sposobie "nieprzytycia" to sorry ale się nie dogadamy.

Aha - 1000 kcal to juz głodówka

moze koledze chodzilo o to ze po dluszym pobycie na diecie 1000kcal to organizm przystosuje mtabolizm do tej ilosci i np nastepnego dnia zjemy 1100kcal i juz te 100 pujdzie w fat?

pacz ludzie we wiezeniach czemu oni tak tyją tam? tzn wiekszosc co widze z paki po 4-5latach wychodza napakowani....

nio zeby nam spadlo zapotrzebowanei o 1000kcal to naprawde trzeba sie starac,acz teoretycznie nie jest to niemozliwe chodz w 100% chudzio ma racje

a wazna uwaga -1000kcal to maxymalny dopuszczalny deficyt czy to z diety czy treningow czy z diety i treningow

ale tutaj chodzi o załóżmy jem 3000kcal a w następny dzień chce się redukować i bedę jadł 2000 kcal - organizm nie wejdzie w stan oszczędny i nie zacznie magazynować go w postaci tłuszczu??

qazar odpowiedz mi na to pytanie i jak bedzie konieczność to zwróce honor chudziowi

mhmm zalezy jak dluga dziedzine czasu rozwazamy

jesli to bedzie 8 tyg np. to nie sadze zeby nadeszly drastyczne zmiany i zakaldajac ze suma kcal spozywanych przekroczy prog 1200-1400kcal

Bo jesli kobieta ma zapotrzebowanie 1600 i odejmie 1000 to nie ma zmiluj sie szybciutko zacznie zwlanaic emtaboliz i taka glodowka zakoczy sie przy powrocie do "normalnego jedzenia" efektem jo-jo

Podstawowa przemiana materii może spaść maksymalnie o 40%, przy deficycie 45% bedziemy chudnąć aż do śmierci głodowej - sam mózg potrzebuje dziennie 480kcal, do tego jeszcze serce, nerki i wątroba.