kawa na czczo

Czyli mam rozumieć że aeroby na czczo bądź po treningu siłowym(kiedy poziom glikogenu jest uszczerbiony) mają sens tylko przy niskim bf, a tak można je robić byle kiedy?

Tak.

to ja juz nie rozumiem tej calej redukcji fatu

trening silowy 4x w tyg aeroby np 2x po 80min po obiedzie mamy caly czas cos w brzuchu przez ten caly dzien to kedy organizm ten tluszcz zassa? jak są kcal moglby ktos sie rozpisac na ten temat bo wszystko co do tej pory wiedzialem o spalaniu fatu diabli powoli biorą ......

eczek uwierz mi że w czasie aerobów fatu spala się mniej niż podczas regeneracji organizmu (po zakończeniu aerobów). Można przez to rozumieć że im intensywniejszy trening (nie dłuższy) tym organizm więcej energi potrzebuje do regeneracji a co za tym idzie prawdopodobnie skorzysta z większej ilości fatu.

-co do aero na czczo jeśli się decydujecie polecam szybki spacer równym tępem przez 40min.

-PS:co do odchudzania to przy odpowniedniej diecie najlepsze wyniki osiągniecie poprzez siłownie i niewielką ilość interwałów

aha..... czyli znowu teoria redukcji zostala zmienona o 180stopni sam juz nie wiem kedys pisano tutaj zupelnie co innego

Po prostu krąży pełno mitów, które są cały czas powielane. Wystarczy się jednak zastanowić, skoro mamy deficyt kaloryczny (spalamy więcej kalorii niż dostarczamy) to energia musi pochodzić z tkanki tłuszczowej, nie ma innego wyjścia. Może jeszcze jedynie z rozpadu mięśni, ale tylko w specyficznych warunkach (np. niski bf, nieodpowiedni trening).

Trening na redukcji 4 razy w tyg to za dużo i jest to prosta droga do utraty mięśni. Oczywiście zależy to też od jego długości i intensywności, ale zazwyczaj jest ona nieodpowiednia. Najprostszą oceną tego czy trening jest nieodpowiedni jest spadek siły.

nie no podalem take przyklady tylko ja cwicze 3x w tyg i rower 40km tygodnowo (2x 20) od tego tyg zaczolem teraz w piatek jade z diety ograniczylem tylko wegle o jakes 50g nioe mam kompletnie silnej woli do jakis drastycznych krokow wiec pozostaje mi take cos zobacze co z tego bedzie pozdro

w takim razie Charon, jak dlugi i intensywny trening powinien byc wedlug ciebie na redukcji, bo szczerze tez troche przekreciles moje wyobrazenia :P

Ideałem byłoby wykonywać podczas redukcji taki sam trening jak na masie, ale o ile nie wspomagamy się farmakologią szybko się przetrenujemy, więc najprostszą metodą jest obcięcie częstotliwości i objętości treningu o ok 30% (maks. o 60%) zostawiając na sztandze ten sam ciężar.

dla mnie trening na redukcji powinien być w miare krótki i bardzo intensywny np. 45min na siłowni 30 sek między seriami.
trenujemy na siłowni FULL BODY (całe ciało) lub góra - dół czyli w poniedziałek całą góre a we środe dół ale polecam pierwszą opcje.

obciążenie najlepiej by było jakbyście tak jak pisał Charon to samo co na Masie ale zapewniam będzie to ogromny sukces jak ilość kółek na sztandze będzie taka sama, możecie np. popróbować zwykłe pompki i podciąganie naprzemian w szybkim tępie.


co do kolegi który powiedział ze nowe teorie wymyślamy to ja osobiście pisze to co mi najlepiej służy i co mam sprawdzone. Równie dobrze można codziennie robić 1h aeroby na czczo ale w moim przypadku jak tak robiłem straty tłuszczu były nie warte stratą mięsni podczas aerobów.

Jak za to spalałem na siłowni jak pisałem tłuszcz ładnie schodził a straty mięsniwe były bardzo niewielkie o czym świadczył spadek siły prawie żaden :)