...
Napisał(a)
Powiedziałabym raczej, że inteligencje zawodnika widać po sposobie w jaki prowadzi walke,Jeromme jest zawsze aż za bardzo "nagrzany", nigdy nie uważałam go za słabego i jak najbardziej boksuje świetnie,ale jest taki jakiś zbyt toporny.brak mi pewnej lekkości i wyobraźni.To sa takie niuansiki...np. mr perfect to naprawdę łebski koleś, albo Remek i Ignaś - te chłopaki nie są silniejsze od Jeroma, ale za to ich walki mają w sobie wiecej...artyzmu:)czy choćby nowe objawienie Rusłan czy stary wyjadacz Stefek - choć ostatnio troszke miał pecha...siła Jeromma jest imponująca ale Bob Saap, albo Akebono też są silni i co z tego...NIC.Oczywiście zaraz się oburzycie, że takiego zabijakę jak Jeromme zestawiam z tymi miernotami,ale mimo wszystko własnie ja bym Jeroma bardziej skojarzyła z Saapem niż Semka. Bo to Jeromme jak Saap się zapomina w walce i idzie jak czołg.....W ich przypadku to gdyby adrenalina mogła mówić, to by rzekła: rozj...bie cały świat - ja tam się ich boję...
...
Napisał(a)
to sie nazywa "styl walki"
sa rozne style i rozne podejscia nie mozna kogos krytykowac za jego podejscie
jesli jest efektywne, ma swoje miejsce w ringu, jesli nie jest nie ma tego miejsca
jeromme jest efektywny, schilt tez, a juz sapp czy akebono nie
i to ich rozni
niewspominajac ze przy takiej muskularyzacji niektorych zawodnikow nie da sie zachowac szybkosci i dynamiki, k-1 jednak w hw traci poziom z roku na rok
brakuje swierzej krwi, mlodych zawodnikow
sa rozne style i rozne podejscia nie mozna kogos krytykowac za jego podejscie
jesli jest efektywne, ma swoje miejsce w ringu, jesli nie jest nie ma tego miejsca
jeromme jest efektywny, schilt tez, a juz sapp czy akebono nie
i to ich rozni
niewspominajac ze przy takiej muskularyzacji niektorych zawodnikow nie da sie zachowac szybkosci i dynamiki, k-1 jednak w hw traci poziom z roku na rok
brakuje swierzej krwi, mlodych zawodnikow
...
Napisał(a)
nie mam nic do zarzucenia sposobowi prowadzenia walki przez Le Bannera. po prostu wykorzystuje swoje mocne strony. a nie leje po gongu, nie fauluje spocjalnie. no może akcja z Pettasem budzi czyjąś niechęć, ale dla mnie JLB jest usprawiedliwiony poza tym trudno, żeby 120 kilowy facet o budowie niedźwiedzia poruszał się w ringu jak baletnica... albo jak o 25 kg lżejszy i dobrych kilka lat młodszy Ruslan Karaev [którego bardzo lubię]. nie przekonam się do Schilta - technicznie, a przede wszystkim ruchowo jest daleko w tyle za najlepszymi w K1, w tym za Jerommem, ot co. to w jego walce brak mi finezji, ciekawych rozwiązań i jakiegos błysku. czekam na nowego mistrza.
Krasnoludki, które można spotkać w lesie to nie mali ludzie, ani dzieci.
Są to zwierzęta i mogą przenosić choroby.
...
Napisał(a)
Chociaż Semek nie jest moim ulubieńcem, to wole oglądać jego walki, niż Waszego wybrańca Jeromma, bo on przynajmniej potrafi kontrolować swoją agresję, a co do wagi to niech przejdzie na dietę, włoży baletki, skłoni się w ringu i strzeli jakiegoś piruecika - wtedy go POKOCHAM!
...
Napisał(a)
ja osobiscie nie jestem fanem zadnego hw w sportach udezanych
ogladam najwyzej do 90 kg
a najciekawiej jest do 75 imho
ogladam najwyzej do 90 kg
a najciekawiej jest do 75 imho
...
Napisał(a)
"Bo to Jeromme jak Saap się zapomina w walce i idzie jak czołg." Geronimo to tak doswiadczony zawodnik, że na takie "zapomnienie" niemożna sobie pozwolić i nigdy się niezapomina i zawsze trzyma garde wysoko, (choć czasem lewa ręka schodzi na dół) JLB jest świetnym zawodnikiem i mądrym gościem poczytak sobie wywiady z nim, a się przekonasz.
Taka agresja to "granie pod publike" żeby było lepsze widowisko w gruncie rzeczy to oni wszyscy się bardzo lubią i dażą się ogromnym szacunkiem. Widać, że nietrenujesz nic i dlatego tak mówisz, a pozatynm to nie agresja tylko koncentracja. Agresja jest dobra dla amatorów (np. ja $-)) a nie dal profesionalistów jak np. JLB, Schilt, Aerts itp. oni ćwiczą całe swoje życie i wiedzą co w którym momencie zrobić, a takie mówienie, że JLB to "matoł, który nieumie pochamować swojej agresji" to poprostu brednie.
Wszyscy zawodnicy, którzy walcza w K1 bądź innych organizacjak jak np. Pride, UFC itp. to profesjonaliści i świetni zawodnicy(oczywiście są wyjątki Sylvia) i mówienie, że ktoś nieumie się pochamować w ringu to tak jak już pisałem BREDNIE (oczywiście bez obrazy)
Pozdro
Taka agresja to "granie pod publike" żeby było lepsze widowisko w gruncie rzeczy to oni wszyscy się bardzo lubią i dażą się ogromnym szacunkiem. Widać, że nietrenujesz nic i dlatego tak mówisz, a pozatynm to nie agresja tylko koncentracja. Agresja jest dobra dla amatorów (np. ja $-)) a nie dal profesionalistów jak np. JLB, Schilt, Aerts itp. oni ćwiczą całe swoje życie i wiedzą co w którym momencie zrobić, a takie mówienie, że JLB to "matoł, który nieumie pochamować swojej agresji" to poprostu brednie.
Wszyscy zawodnicy, którzy walcza w K1 bądź innych organizacjak jak np. Pride, UFC itp. to profesjonaliści i świetni zawodnicy(oczywiście są wyjątki Sylvia) i mówienie, że ktoś nieumie się pochamować w ringu to tak jak już pisałem BREDNIE (oczywiście bez obrazy)
Pozdro
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
...
Napisał(a)
moze i schilt sie bardziej zastanawia ale na pewno nie ma lepszej techniki od jerome'a.schilt idzie po prostu byle jak do przodu,co chwile robi byle jakie(pod wzgledem technicznym) frontkicki i cienko sie broni.wg mnie ma nudny i chaotyczny sposob walki.
ps:troche zeszlismy z tematu
Zmieniony przez - pawelek770 w dniu 2006-03-24 19:13:45
ps:troche zeszlismy z tematu
Zmieniony przez - pawelek770 w dniu 2006-03-24 19:13:45
najslabsze psy najglosniej szczekaja
...
Napisał(a)
Za to Ty Pawełku nie potrafisz pohamować pióra, ja nikogo nie nazwałam matołem, bo to, że ktoś nie potrafi trzymać nerwów na wodzy w żaden sposób nie jest dowodem głupoty!
Z Twojej wypowiedzi wynika,że wszyscy zawodnicy są podobnej konstrukcji psychologicznej, a tak nie jest. Przecież fighterzy mają różne typy osobowości - są cholerycy i powiedzmy... melancholicy:)To są kwestie związane z wychowaniem i specyfiką kultury danego kraju.
A wywiad z Jerommem czytałam niejeden i wywarł on na mnie OKREŚLONE wrażenie....
Z Twojej wypowiedzi wynika,że wszyscy zawodnicy są podobnej konstrukcji psychologicznej, a tak nie jest. Przecież fighterzy mają różne typy osobowości - są cholerycy i powiedzmy... melancholicy:)To są kwestie związane z wychowaniem i specyfiką kultury danego kraju.
A wywiad z Jerommem czytałam niejeden i wywarł on na mnie OKREŚLONE wrażenie....
...
Napisał(a)
dobra zszedliśmy z tematu, ale jeszcze musze odpowiedzieć.
To prawda, że nikt niejest taki sam i nikt niemyśli w ten sposób i niekórzy robią z siebie pajacy w ringu np. Giant ale ci zawodnicy o których mówimy my to są to fighterzy, ktorzy wiedza co robią bo w sw siedzą już kupe lat.
A co do nerwów to są zawsze, ale przed walką uwierz mi że w ringu ich niema i jest czysta walka bez, żadnej agresji i przemocy (oczywiście są wyjątki jak w każdej kwesti) niepochamowanie agresji i nerwów to tak jak mówiłem zdarza się nielicznym(mówie to o zawodowcach) niezapominajmy, że K1 to sport i to jest najważniejsze, trzeba się cieczyś z tego co nam pokazują tak WIELCY i DOBRZY fighterzy jak Schilt czy JLB.
Pozdro
To prawda, że nikt niejest taki sam i nikt niemyśli w ten sposób i niekórzy robią z siebie pajacy w ringu np. Giant ale ci zawodnicy o których mówimy my to są to fighterzy, ktorzy wiedza co robią bo w sw siedzą już kupe lat.
A co do nerwów to są zawsze, ale przed walką uwierz mi że w ringu ich niema i jest czysta walka bez, żadnej agresji i przemocy (oczywiście są wyjątki jak w każdej kwesti) niepochamowanie agresji i nerwów to tak jak mówiłem zdarza się nielicznym(mówie to o zawodowcach) niezapominajmy, że K1 to sport i to jest najważniejsze, trzeba się cieczyś z tego co nam pokazują tak WIELCY i DOBRZY fighterzy jak Schilt czy JLB.
Pozdro
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
Poprzedni temat
regeneracja po treningu ACT + SW-ile czasu??
Następny temat
Ultimate Force - video!!
Polecane artykuły