Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31712
pogawędka czy nie, nie zmienia to w niczym tego co wyżej napisałem. A co do walk obu ze Schiltem, odniosłem po prostu wrażenie, że o ile Petera stać jeszcze na dość mocne ryzyko i ekstremalny wysiłek, to Ernesto (przy całym szacunku) nieco się wypalił. Jego występ pożegnalny i tak był zresztą znacznie lepszy niż poprzednie
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
0
Napisanych postów
50
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1322
Jak dla mnie mógłby zakończyć karierę i wyszkolić kogoś, kogo wszyscy by się bali... Jest po prostu wielki... Ale z chęcią zobaczyłbym jeszcze jak kogoś klepie, przynajmniej w takim stylu jak Musachiego
Szacuny
510
Napisanych postów
8840
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
54407
3 lata jeszcze spokojnie pociągnie (jeśli nie dłużej)! Nie zdziwi mnie jak zdobedzie w tym czasie jeszcze tytuł! Chiro a po co ma odchodzic i kogos szkolic? Kto powiedział, że Peter byłby dobrym trenerem?
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
Szacuny
1
Napisanych postów
788
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8793
najlepsze w Peterze jest to że nie widac po nim aż tak upływających lat jak po całej starej gwardi k1.On jest niezniszczalny , zebrał tyle ciężkich KO ( to z leko było naprawde przykre ) a mimo to bardzo dobrze sie trzyma.
3lata spokojnie pociągnie, mam nadzieje że przewróci holenderską brzoze w tym czasie
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31712
bo ja wiem czy Ernesto... Pamiętam tę walkę, kiedy Peter waczył z Hoostem bo Sap się pożarł z K1. Aerts wyszedł wtedy niemal z publiki i w pożyczonych gaciach i jak na mój gust to walka była co najmniej wyrównana, choć Hoost był świetnie przygotowany. Nie wiem jakie byłyby jej losy, gdyby Aerts też się do tej walki przygotowywał. No i do tego powiedzmy sobie, że w starciu ze Schiltem jednak Peter wypadł lepiej niż Hoost, choć po prawdzie obaj pokazali klasę.
A tak na marginesie to drażni mnie ta dysproporcja wagowa w ciężkim K1. Sądzę, że dla mutantów powinna być osobna kategoria. Jak myślicie?
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
0
Napisanych postów
714
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6525
kopt ta walka gołym okiem było widać że jest po prostu czymś w rodzaju "pogawędki" dwóch mistrzów:)
a co do Petera to jest fenomenalny, a dodatkowo to mój zodiakalny brat, więc już wogóleeeeeeeeeee........