Data: 20.03.06 20:34, Autor: Marcin Piechota, Źródło: inf. własna
Kasują niebotyczne pieniądze, poruszają się wymyślnymi samochodami, przez które potrafią zatracić się w jeździe, nierzadko brawurowej. Astonem Martinem, BMW X5 czy wreszcie Lincolnem Navigatorem nie jeżdżą zwykli ludzie, żyjący z wyrzeczeń. Ale czy piłkarscy krezusi z najstarszej ligi świata, angielskiej Premier League, to choć w małym stopniu osoby pozbawione cudowności? Pewnie nawet nie znają sensu tej zbitki słów!
Kaprys Terry'ego
Kiedy na koncie pojawiają się kolejne "zera", zawodnikowi może przewrócić się w głowe. Ci bez inwencji twórczej rozpijają się w knajpach, choć tam więcej wypadnie z kieszeni, niż zostanie wydane. Lepiej byłoby zainwestować, na przykład w nieruchomości, ale na taki krok decydują się nieliczni. Bo i po co? "Na to przyjdzie czas" - wmawiają sobie. Na co zatem idą ich niekiedy horrendalne sumy? Na budowanie własnego ego! Biżuteria, stylizacja, staranny dobór garderoby, piękna niewiasta u boku - czyż to nie są czasem elementu futbolu, który już dawno wybiegł sferą poza piłkarską murawę? Na nic by to jednak było, gdyby dany grajek nie mógł poszczycić się okazałą kolekcją aut w garażu!
Jednak nie każdy czuje się dobrze na wystawach luksusowych aut, nie każdy potrafi odnaleźć się na salonach skupiających wytwory wyobraźni największych producentów samochodowych. Jest jednak w Anglii takie miejsce, gdzie nie łożąc ani eurocenta, można przez chwilę poczuć się jak człowiek majętny. Gdzie? Na... parkingu przed stadionem londyńskiej Chelsea, Stamford Bridge! Średnia samochodów tam parkowanych to, bagatela, 104,835 funtów! To kwota podobna do tygodniówki obrońcy The Blues - Johna Terry'ego. Kapitan obecnych mistrzów Anglii nie jest "zielony" w tej materii i pozwolił sobie na małą fanaberię - jego wóz marki Bentley ma na tablicy rejestracyjnej napis "26 JT", co oznacza wiek oraz inicjały najlepszego defensora świata.
Sposób na reklamę
Niemal równie pięknie "ozdobiony" jest parking innego zespołu ze stolicy, Arsenalu, jednak 87,652 funty, bo na tyle wyceniane są cuda z Highbury, mogą wzbudzić u rywala zza miedzy nastruj euforii. Gdyby Chelsea udało się usidlić Thierry'ego Henry'ego, to przed "Stamford Beach", jak złośliwcy nazwali arenę The Blues przed meczem 1/8 Ligi Mistrzów z Barceloną, Francuz parkowałby swojego Lincolna Navigatora. Owa "zabawka" nie służy mu bynajmniej jedynie do celów transportowych, używa go również jako sposób na... reklamę. "Innym moim samochodem jest Mercedes" - głosi napis na tylnim oknie napastnika Kanonierów.
Lincoln to jednak wśród piłkarzy prawdziwy rarytas. Największym wzięciem cieszy się terenowe BMW X5, jednak reprezentanci synów Albionu, z Davidem Beckhamem, Frankiem Lampardem i Michaelem Owenem na czele, preferują sportowego Astona Martina, za którego kierownicą stawał sam James Bond! Agent 007 puszczał w zapomnienie drogowe przepisy, rozwijając na drogach zawrotne prędkości. Ale wyspiarscy kopacze ani myślą mu ustępować. Podopieczni Jose Mourinho nagminnie łamią przepisy, wszak 192 mph to zawrotna szybkość, lecz czują na sobie oddech innych - piłkarze Birmingham (podobnie jak Chelsea noszą przydomek The Blues) robią wszystko, by i ich zaliczać do piratów drogowych. Co gorsza, udaje im się to! Gracze Steve'a Bruce'a dbają o punktualność, tudzież średnia prędkość, jaką rozwijają na lewostronnych ulicach, wynosi 172 mph. Gdzie się tak śpieszą? Czyżby chcą ucieć widmu degradacji do The Championship?
Ile warte są według BBC samochody na parkingach angielskich zespołów?
1. Chelsea - £104,835
2. Arsenal - £87,652
3. Liverpool - £86,297
4. Man Utd - £82,535
5. Birmingham - £80,398
6. Fulham - £69,957
7. Newcastle - £67,814
8. Aston Villa - £63,396
Zmieniony przez - -Baca- w dniu 2006-03-22 12:53:02
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html
!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!