Jak mam sie obronic

Siema! mam 18 lat 187 cm wzrostu i ważę 76 kg. Mam pytanie jak dobrze i skutecznie sie bronic.Od roku chodze na siłownie. Co jest dobre tzn jakie ciosy itp. aby przeciwnik poległ ;]. Wielkie dzięki

dzieki za podpowiedzi wszystkich co sie wypowiadali...hmm przemyślałem i najchętniej zaliczałbym treningi Kickboxingu..ale takowej sekcji w miom mieście niestety nie ma a szkoda bo znalazłoby sie wielu chetnych co by tą sztuke uprawiało..hmm a co do siłowni .. mnie podbudowała psychicznie bardziej nie wiem jak u innych ale u mnie tak, bo miałem starcie 3 na 1 i dostałem wtedy mocniej..i od tamtej pory psycha w walkach nie była moją mocną stroną, ale ćwicząc teraz czuje sie pewniej, gdyby jeszcze ten kickboxing...dobrze by było

już mnie to poliwli denerwuje, że jest w***** takich samych tematów, a nikomu niechce się poszukać.

Użyj wyszukiwarki temat już był omawiany tysiące razy. Przed założeniem tematu sprawdź czy juz takiego niebyło, bo takim sposobem to się tylko zaśmieca forum.

P.S - kazdy człowiek inaczej podchodzi do walki i każdy jest inny, ma inne umiejętności, psyche itd. Więc nieda się dokładnie przewidzieć walki i tym samym jak masz się obronić. najlepiej to właśnie chodzić na siłkę albo zapisać się na SW( polecam Muay Thai, BJJ) Będziesz miał wtedy większą pewność siebie i napewno większe umiejętności, więc niema co teoryzować tylko wziąść się ostro za trening.

Jeżeli niewiesz jaką sztuke walki wybrać to zobacz sobie ten temat, może to CI ułatwi sprawe - https://www.sfd.pl/temat187083/

A jak już wiesz na co chcesz pójść tylko niewiesz gdzie są kluby w twoim mieście, to może TUTAJ coś znajdziesz - https://www.sfd.pl/temat166349/

pozdro

chodzac na siłownie nie nabierzesz pewności siebie do walki , kazdy potrafi uderzac lub inaczej , sie bronic zalezy tylko jak bardzo zalezy ci na zyciu ...., poszukaj w swoim miescie sekcji i tam skieruj swoje pytanie , a złom traktu jako dodatek

Siłownia daje respect przed innymi

pozdro

buhahahahaa koksami czy dziecmi w wieku 15 lat ?

Następny temat gdzie ktoś pyta, jak skasować przeciwnika... Po co chodzić na sztuki walki, skoro na pewno ktoś na forum wytłumaczy, co należy zrobic? Po co trenować i zdobywać wprawę skoro po 10 minutach czytania bedziesz cos umial?

Nic prostszego-gdy oponent wyprowadzi cios schodzisz z linii ataku i wykonujesz poprawne irimi, wyprowadzając jednoczesnie atemi na twarz-zaś na wyciągniętą rękę zakładasz sankyo. Jesli facet będzie duży albo coś Ci nie wyjdzie-zakładasz hiji kime osae, potem robisz krok pod pewnym kątem od przeciwnika zakładając ikkyo-kładziesz go na ziemi przeprostem łokcia.
Gdy już leży-ponawiasz sankyo-jak dobrze szarpniesz złamiesz mu nadgarstek, łokieć i bark oraz zerwiesz ścięgna w przedramieniu-jednym ruchem. Poczujesz sie wtedy jak Steven Seagal a kobiety na Twój widok bedą piszczec z podniecenia.

...



Chłopie w jakim świecie Ty zyjesz? Chcesz sie umiec bronic na ulicy-kup sobie teleskop i naucz sie nim posługiwac. Dobrze opanowana walka pałką da Ci wiecej niz sztuki walki i tajemne ciosy. Inną sprawą jest, czy zdążysz tę pałkę wyciągnąć...

Jesli sztuki walki-przygotuj sie na ciężką orkę. Z podejściem "jakimi ciosami najlepiej kogoś skasować" daleko nie zajdziesz na tej drodze-ale próbować mozesz.

Dobry jest kopniak w kolano
Pozdrawiam.

bo to chłopak ze siłowni jest daj cie muspokuj , moze ktos mu podbiera sztangielki jak cwiczy teraz musi go skasować , a ze cale siano poszło w odrzywki , koksy itp. to szuka teraz za darmoche jakiegos roziazania ... tylko kto mu płaci za internet chyba mama

Dzieki za wszystkie odpowiedzi ... wiecie nie jestem żadnym koksem ani nie wydałem masy hajsu na jakieś odżywki .. bo jadłem tylko białko i to w małej ilości .. chodziło mi o to jakie możecie mi sporty polecic a że mieszkam w Białej P. gdzie nie ma żadnej sekcji tylko taekwondo ... ;/ to za dużego wyboru nie mam ...

to trzeba było tak odrazu a nie pierrzyc farmazony

Dokładnie. Poza tym-co to znaczy "tylko taekwondo"? To świetny wybór. Co prawda obrotówek na ulicy robił nie będziesz-ale trening da Ci o niebo wiecej niz siłownia-nauczysz sie bić , kopać (zwłaszcza kopać!), powalczysz na sparringach, poprawisz zwinność, szybkość, kondycje, koordynacje-i przede wszystkim-nabędziesz troche pewnosci siebie.