Witam
Mam mały problem... Mianowicie nie jestem pewien czy dobrze wykonuje pewne ćwiczenie na najszerszy:/ Ćwiczenie to, to podciąganie sztangi typu " T " ( z jednej strony opartej o glebę ) do klatki w opadzie czyli tzw. wiosłowanie. Problem tkwi w tym że w atlasie na KULTURYSTYKA.pl na gifie koleś opuszcza tą sztangę jak najniżej sie da a od pewnej osoby dowiedziałem się ze dobrze gdy przy wykonywaniu tego ćwiczenia łopatki są cały czas spięte a klatka mocno wypięta do przodu ( Mawashi też o tym wspominał w swoim poście "Porusz swoje plecy..." )
Moje pytanie brzmi:
Czy podczas wykonywania tego ćwiczenia nalezy opuszczać ręce jak najniżej w celu rozciągnięcia miesni grzbietu czy robić tj napisałem powyzej czyli łopatki spięte klatka wypięta ???
Z góy wielkie dzieki za pomoc
Pozdrooo :)
Mam mały problem... Mianowicie nie jestem pewien czy dobrze wykonuje pewne ćwiczenie na najszerszy:/ Ćwiczenie to, to podciąganie sztangi typu " T " ( z jednej strony opartej o glebę ) do klatki w opadzie czyli tzw. wiosłowanie. Problem tkwi w tym że w atlasie na KULTURYSTYKA.pl na gifie koleś opuszcza tą sztangę jak najniżej sie da a od pewnej osoby dowiedziałem się ze dobrze gdy przy wykonywaniu tego ćwiczenia łopatki są cały czas spięte a klatka mocno wypięta do przodu ( Mawashi też o tym wspominał w swoim poście "Porusz swoje plecy..." )
Moje pytanie brzmi:
Czy podczas wykonywania tego ćwiczenia nalezy opuszczać ręce jak najniżej w celu rozciągnięcia miesni grzbietu czy robić tj napisałem powyzej czyli łopatki spięte klatka wypięta ???
Z góy wielkie dzieki za pomoc
Pozdrooo :)
NO PAIN NO GAIN