Jak odchudzić same nogi

No taki z hantlami 0.5 kg i 10 serii po 50 powtorzen

Uka P. - no jak taki trening to dla ciebei rekreacyjny to ciezkie treningi to dla ciebie 10 powtorzen :P

Spokojnie pierwszy miesiac ACT z samymi gryfami dla wyrobienia techniki (30s-1 min na kazdej stacji), a nastepnie ACT 2-3 miesiace zakres powtorzen 12-15. To mam na mysli rekreacyjny.

Wiekszosc kobiet jak z doswiadczenia wiem nie przetrwa nawet pierwszego miesiaca na silowni bo nie widac efektow ekspresowo jak przy glodowce :P A wy to gadacie jakbyscie jej zaraz trening trójboistów wrzucili.

Ta... sluchaj, sluchaj, zacznij od martwego ciagu - 5 serii x 5 powtorzen , wioslowanie sztanga i przysiady, najlepiej na jednym treningu, schodz stopniowo do 3 powtorzen... walic rekreacyjny trening, be animal.

O ile Tyka napisales ok, o tyle nie precyzyjnie a mnie sie o brak precyzji czepiasz :P

A i jak Uka P. trening z samymi gryfami ACT po minucie na stacji bez przerw to taki lajcik i wogole dla mieczusiow to wal smialo i wyslij fotke po treningu jak nie ma na tobie ani sladu potu twardzielu :P zaufaj mi takie cykle stosuja miedzy innymi judocy w trakcie swoich przygotowan i zaufaj mi jest koszmarnie ciezki! Ale dla poczatkujacych ma ta zalete ze ciezary nie sa duze, ciezko sobie cos przeciazyc i dobrze mozna doszlifowac technike. Wiec czekamy Uka P. twardzielu na twoja relacje video z cyklu hantle 0.5 -5 kg (gryfy:) 50 powtorzen (tyle okolo wyjdzie) tak jak to rozpisalem. Przerwa miedzy obwodami 1-3 min. 3-4 obwody. Wierze w Ciebie :P

leyus

a/ bzdury piszesz - trening tak małymi ciężarami podnosi jedynie wydolność anaerobową i tzw. endurance strength, jednakże nie powoduje przyrostu mięśni - co więcej, prowadzi do niekorzystnych zmian w strukturze włókien mięśniowych (przekształca włókna szybkokurczliwe w wolnokurczliwe). Pocenie się i zmęczenie w tym przypadku nie są oznaką tego że trening jest ciężki dla mięsni ale tego że jest on ciężki dla układu krążenia i oddechowego

b/ nie pyskuj i nie najeżdżaj na ludzi bez powodu bo wyłapiesz bana szybciej niż zdążysz pierdnąć

Wiekszosc kobiet jak z doswiadczenia wiem nie przetrwa nawet pierwszego miesiaca na silowni bo nie widac efektow

Jak robia trening rekreacyjny to ja sie nie dziwie. Ja po miesiacu pizgania sztanga mialam duze roznice w obwodach i -2% BF

Tyka

a) u osob ktore nigdy nie mialy do czynienia z ciezarami duza liczba powotrzen takze przyniesie efekty w postaci zwiekszenia LBM. Nie rozumiem sensu zalecania komus kto nigdy nie dotykal ciezarow treningu z ciezarami ktore pozwolilyby na wykonanie 10 czy 5 powtorzen. Optymalne to 15-20, a najelpiej miesiac z gryfami jak zalecilem. Czemu? Bo kontuzja i zle nawyki to znacznie paskudniejsza rzecz niz zmiana wlokien przez 3 miesiace treningu wprowadzajacego. A wlasnie zalecanie przez pierwsze 3 miesiace treningu innego niz ACT i z liczba potorzen mniejsza niz 12 prosto do tego prowadzi. Jak sie myle prosze podaj w ktorym miejscu?

"Pocenie się i zmęczenie w tym przypadku nie są oznaką tego że trening jest ciężki dla mięsni ale tego że jest on ciężki dla układu krążenia i oddechowego" - tak masz racje ale nie chodzi przez ten pierwszy miesiac o kolosalne przyrosty ale zalapanie techniki i przygotowanie sciegien i stawow.

b) przepraszam bardzo a komu ja pyskuje albo najezdzam? przedstawilem tlyko troche przejaskraiowne zalecenia Uka P. ktore sa moim zdaniem bezsensown bo dla osob ktore maja nie przygotowane stawy i sciegna oraz zero techniki kaze wrzucac ciezki trening. Powiesz ze nie mam racji? Podaj czemu? I wypraszam sobie bo to najwyzej twoja wypowiedz z tym pierdnieciem jest niekulturalna ja sie tak do nikogo nie zwracalem. I jak najbardziej zwracam sie z pelnym szacunkiem do twojej wiedzy Tyka. Uka P. zaczal wysmiewac i opisywac falszywie moja rade to samo zrbobilem z jego bez obrazania go ani Ciebie, wiec polecalbym to samo z Twojej strony bo to ty jestes tu modem i to ty powinienes swiecic tu przykladem a nie straszyc banami porownywanymi do pierdniec bo chyba nie o to tu chodzi. Tym bardzije ze to nie ja zaczalem z ostrym przejaskrawianiem wygladu czyjegos treningu. Nikogo nie obrazilem i na nikogo nie wjechalem wiec proponuje obustronny chillout i dyskusje na temat....

Uka P. - "jak robia trening rekreacyjny to ja sie nie dziwie. Ja po miesiacu pizgania sztanga mialam duze roznice w obwodach i -2% BF"

chyba nie liczysz na to ze dziewczynie w miesiac zwieksza sie obwody ? wiec tego nie zauwazy tak? a chodzi jej o nogi, chyba nie sadzisz ze po miesiacu bedzie widzac -%bf na partii ktora u kobiet najciezej odtluscic? Wiec po miesiacu efekty na nogach beda ledwo co widoczne efekty a obwody sie raczej niz zmienia tak? wiec jedyne co moze zalapc przy niezlych ciezarach to duza szansa kontuzji z powodu techniki, sciegien i stawow co odbije sie pozniej ? tak ? mzoe w ktoryms miejscu moje roszumowanie jest bledne ? prosze wykaz a nie pisz o 0.5 kg hantelkach po czym mi sie zgarnia jak tak samo przedstawie twoj pomysl? czekam na konkrety Uka P. Jestem otwartym czlowiekim jak przedstawisz fakty i badania zmienie zdanie. Ale nie widzialem zeby ktos polecal od zaczynania z obciazeniem 70%-90%. Szcegolnie u kobiety .....

Ale nie widzialem zeby ktos polecal od zaczynania z obciazeniem 70%-90%. Szcegolnie u kobiety .....

a czy uka w tym poście to polecałA?

poza tym dziewczyna wyuczy się techniki ćwicząc typowym planem act przez miesiąc z 60%cm - kompletnie nie ma sensu stosowania tu kilku miesięcy obwodoowki; to nie 70-letnia babcia...



Zmieniony przez - Grasik w dniu 2006-03-15 19:59:16

"a czy uka w tym poście to polecałA? "

sugerownaie ciezkiego treningu z tym si kojarzy

"poza tym dziewczyna wyuczy się techniki ćwicząc typowym planem act przez miesiąc z 60%cm - kompletnie nie ma sensu stosowania tu kilku miesięcy obwodoowki; to nie 70-letnia babcia..."

si si :) racja :D ale przezorny zawsze ubezpieczony. 3 miesiace jej nie zaszkodzom choc i miesiac powinien starczyc, zachecanie od razu do ciezkich treningow = moim zdaniem blad. ALe tak masz racje i miesiac pewnie styknie... ponadto zwykel poczatkujacy nie znaja swojego 60% cm wiec latwiej operowac powtorzeniami.

I mam duze doswiadczenie z kobietami i ich treningami, co by im nie mowic wiedza swoje :) jak chca miec ladne nogi cwicza nogi, jak chca ladny brzuch cwicza brzuch, ladne piersi cwicza na klatke (chyba ze sie boja ze im sie piersi po miesniach rozejda i tym podobne absurdy :) ostatnio oberwalem pytaniem od przypadkowej cwiczacej jak robic lydki, powiedzialem ze siedzac z obaciazeniem albo stojac na jednej nodze wznosy na palchac to uslyszalem czy nie zrobia jej sie od tego takie jak pudzianowi :) hmmmm nie wiedzialem co powiedziec wiec stwierdzilem tlyko ze musiala by duzo wstrzykiwac :D Wiec kobietom lepiej polecic dluzszy wstep i male ciezary na poacztek niech sie oswoja z treningiem silowym, bo wiem ze i tak zle o nim mysla i ciezko im przekazac wiedze bo wiedza swoje i boja sie przerostow.

Wiec nie wiem co bylo blednego niby w moich radach ze tak na mnie najechano....

EDIT: i oczywsicie pelny respect dla dziewczyn ktore cwicza z glowa i prawidlowo bo takich jest niewiele, a tych z duza wiedza jeszcze mniej wiec jak najbardziej szacunek, jak widze takie przyklady jak tu na forum niektore panie :) Ale jak patrze po silowniach to 90% lasek przychodzi sie tam powypinac przed facetami, pozostale 10% chce cos z soba zrobic ale nie bardzo wie jak z czego moze 5% z czasem zaczyna cwiczyc z sensem i wygladaja pieknie :D

EDIT2: A i mam tez kolezanki do dwoboju, wyciskania na lawce, rzutow kulom, judo i karate i jak sa w sekcji i ktos nimi od poczatku do konca kieruje radza sobie rownie dobrze jak faceci, i nie tkwia w stereotypach o treningu silowym jak wiekszosc na silowniach. Dla tych respect, ale na wszelki wypadek poczatkujacym doradzac z rezerwa.



Zmieniony przez - leyus w dniu 2006-03-15 20:50:01

Zmieniony przez - leyus w dniu 2006-03-15 20:52:50

twoje rady to po prostu strata czasu - mozna szybciej osiągnąć efekty co sprawi że nowicjusz płci dowolnej nie zniechęci się zanim zobaczy pierwsze rezultaty

z racji tego iż nowicjusz nie musi (a nawet nie powinien) stosować szerokiej gamy ćwiczeń, nauczenie się techniki ich wykonywania nie powinno zająć więcej niż dwa tygodnie

wejście od razu na "duże" ciężary jest też bardziej korzystne psychologicznie - dodaje wiary w siebie i nie uczy złych nawyków, a wręcz przeciwnie - od razu uczy dobrych czyli zwracania uwagi na dobór obciążeń, formę i progresję

zresztą dyskusja bezprzedmiotowa - nikt mnie nie przekona do treningu obciążeniami nie stanowiącymi obciążenia

No tak dyskusja bezprzedmiotowa bo po tylu kontuzjach ile przeszedlem nikt mnie nie przekona ze nie warto zmarnowac troche czasu dla opanowania techniki i przygotowania organizmu.

Wiekszosc osob o ile nie chodzi do super fajnych fitness clubow za 200 zl karnet a ja w takich nie bywam nie ma kogos kto pokaze jak wykonac, przyjrzy sie, skoryguje. Jak zaczynalem chodzic na silke nie bylo na niej nikogo oprocz nas trzech i nie mialem pojecia co i jak powinienem robic. A zaufaj mi z obserwacji innych i czytania znaczenie sie techniki niektorych cwiczen zajmuej gruuubiej zdecydowanie niz nawet te 3-4 miesiace ktore zaznaczylem. U mnie na silce jasne kots ci wytlumaczy.... jak pojdziesz i poprosisz i to tez poswieci ci raczej nie wiecej niz 5 min. A dzieczyny raczje nie chodza sie dopytywac... raczej im glupio skoro nikt nie chodzi...

Kazdy z nas ma troche racji, bo za krotki okres wstepnego treningu zwieksza ryzyko kontuzji, za dlugi to marnowanie czasu.

Tylko ze moje zdanie jest proste, lepiej zamrnowac bez wiekszych efektow nawet 3 miesiace, niz zbierac sie po kontuzji 6 miesiecy i cierpeic za kadzym razem gdy sie odnowi. Czym sa 3 miesiace wobec kilku lat ktore zwykle trzeba posiwecic na zbudowanie dobrej sylwetki? to 0.5 -1 kg miesni zlapanych w tym czasie nie zmeinai caloksztaltu sprawy. A i po kilku latach okazuje sie ze zawsze cos mozna poprawic a przerwanie treningu psuje caly efekt.... wiec czy te 3 miesiace sa istotne? Nie sadze.

Efekt psychologiczny o ktorym piszesz nie istnieje u wiekszosci kobiet, duze ciezary raczej je przerazaja niz przyciagaja jak mezczyzn, nie liczac wyjatkow bo mam kolezanki i do dwoboju i od wyciskania i od judo gdzie zmagaj a sie z ciezarami ktorych ja i wy bysice im pozazdroscili. I praca na dzuych ciezarach nie wyrabia dobrych nawykow, wyrabia nawyki poswiecania techniki kosztem ciezaru. Tak to jest u wiekszosci, spojrz po sali treningowej ? Ilu cwiczy czysto technicznie i nie patrzy ile zakalda? A ilu z nich jako poczatkujacy zamiast sie rozgrzac wskakiwalo od razu pod sztange i sprawdzalo ile wycisnie? I ilu zmienielo te nawyki? Wlasnie tak poczatkujacym kojarza sie ciezkie treningi, wiecej serii, wieksze ciezary, mniej powtorzen, a nie przylzoenie sie do techniki. Uwazam ze dobry fundament = dobre wszytsko, chocby sie mialo zmarnowac na to 6 miesiecy. Z braku dobrych fundamentow, zmarnowalem 2 lata, a moje treningi byly ciezkie , zaufaj mi..... to nie w tym rzecz, bo ciezko cwiczyc mozna jak ktos pokaze jak, przypilnuje popatrzy czy dobrze robisz, i rozpisze plan i 2 2 tyg mozesz jechac spokojnie po 10-12 powt. W innych wypadkach, zalecanie ciezkich treningow koczy sie tak jak u mnnie.... zmarnowaniem 2 lat. A mam kolege co zmarnowal 8 lat.... i marnuje dalej, bo mysli ze cwiczyc trzeba dlugo, brac duzo, nie dbac o technike, robic wymuszone powtorzenia, nie trzeba sie rozgrzewac, jak wrac po przerwie to po co okres wprowadzajacy ? itd. itp. tym owocuje od razu branie sie za ciezary kolosalne zamiast pracy nad technika i adaptacja.

trening z obciążeniami 60-70% 1RM nie jest ciężki - jest prawidłowy dla początkującego, eot.