Zacznę więc po kolei.
Programy typu PeCo, SD(wszystkie części
), AA, itp. to są tylko jakby wyznaczniki. Zresztą na nich można budować wyskok tylko z początku. I tak "dzięki" tym programom budujemy nie tylko wyskok, ale i wytrzymałość (po co to nam, jak zależy nam na jak największym skoku). Jak napisałem wyżej są to tylko "wyznaczniki", a wierne wykonywanie gotowtych tam rozpisek jest chyba największym błędem. Trzeba zrozumieć, że każdy ma inne możliwości, predyspozycje.
Plyometryka to nie jest tylko jeden konkretny
program treningowy (jak np. ten na podanej przez Ciebie stronie) tylko cały dział różnorodnych ćwiczeń.
W podanym liku jest trening wykonywany 6 razy w tygodniu (sic!).
Kiedy jest czas na regenerację, odpoczynek? Nie ma.
Ten program jest rozpisany na 5 tygodni. Chyba nie wierzysz, żę wyskok budujemy w miesiąc lub dwa. To jest bardzo złożony i długotrwały proces (oczywiście z początku będą pikne efekty, ale potem już będzie pod górkę).
A stosowanie skakania 6 razy w tyg może jedynie poza mizernymi efektami dać Ci kontuzję/osłabienie stawów.
Zanim zaczynamy Plyometrykę to musimy mieć fundament - siłę(pisałem wcześniej).
Nastepnie poprzez budowanie eksplozywności rozwijamy siłę koncentryczną, ekscentryczną i izometryczną.
W sklad plyometryki wchodzą: trening z ciężarami, skoki, metoda uderzeniowa(skoki z podwyższenia).
Ogólnie ten trening w linku nie byłby zły, gdyby: była rzadziej w tyg oraz był połączony z treningiem siłowym.
Oczywiście możesz teraz zrobić PeCo jednak czy aby do końca wykorzystasz wtedy swoją siłe. Poprzez wiele powtórzeń w serii stracisz siłę a zrobisz wytrzymałość. A prawidłowa kolejość jest inne. Najpierw wytzrymałośc potem siła i na koncu moc