Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.
...
Napisał(a)
Nie powiedzialbym,ze to do konca d****ny post.Mysle,ze po kilku latach pojawia sie raczej inne problemy.Moja kuzynka jest lekarka na kardiologii i kilka miesiecy temu leczyla jednego ze strongmenow - jej diagnoza byla taka,ze bedzie umieral w mekach.Rachunek jest prosty zyjesz szybko na koksie - przyjdzie zaplacic pewnego dnia cene za chwilowe poczucie "wielkosci".Chcialbym zobaczyc tych cwaniakow co mowia,ze na cos trzeba umrzec jak zaczna miec prawdziwe problemy ze zdrowiem.Ciekawy jestem czy beda wtedy takimi kozakami?
...
Napisał(a)
Spoko Ludzie ja was nie mam zamiaru nawracać - Rubta co chceta - Ten artykół jest dal tych co myślą że koksy to lepsze witaminki . Nich każdy ma wybór ( świadomy ) i niech liczy się z tym że może się coś stać . Np. Taki Adiemus https://www.sfd.pl/temat242541/ : typ 20 lat na 99% dostał zawału i co napisał ? że jak mu do rana nie przejdzie bul w klacie to pujdzie do lekarza . Niktórzy nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji i z zagrożenia. JA TYLKO CHCĘ ŻEBY KAŻDY SIĘ DŁUŻEJ ZASTANOWIŁ NAD KOKSAMI POZDRO...
...
Napisał(a)
Macie racje, saa to nie cukierki tylko leki i kazdy je zazywajacy musi miec swiadomosc wystepujacych po ich stosowaniu skutkow ubocznych.
My tu u nas w dziale staramy sie mlodych niedoswiadczonych amatorow tego sportu odwiesc od stosowania dopingu oraz tym ktorzy "i tak siegna po saa" pomoc zmniejszyc lub ograniczyc skutki uboczne poprzez propagowanie mniejszych dawek,solidnej diety,suplementacji,regeneracji oraz stosowanie lekow oslonowych.
Za poruszenie tematu sogi dla Was.
My tu u nas w dziale staramy sie mlodych niedoswiadczonych amatorow tego sportu odwiesc od stosowania dopingu oraz tym ktorzy "i tak siegna po saa" pomoc zmniejszyc lub ograniczyc skutki uboczne poprzez propagowanie mniejszych dawek,solidnej diety,suplementacji,regeneracji oraz stosowanie lekow oslonowych.
Za poruszenie tematu sogi dla Was.
Chcesz byc naprawde wielki.... to skup sie na swojej diecie
...
Napisał(a)
zawsze pozostaje petting i minetka
Nie ma postępów? Dodaj węgla a nie koksu !
LeonCountryChopper
...
Napisał(a)
Być może dzięki temu forum właśnie jestem jeszcze zdrowy też miałem kłopoty ze skutkami ubocznymi i na podstawie tutejszej wiedzy się ich pozbyłem i kłopot wydaje się być zażegnany . A jak patrze na kolesi co nie mają do neta dostępu i koksują bez podstawowej wiedzy , to się dziwie że im nic jeszcze nie jest ( chyba że o tym nie mówią bo się wsydzą )
...
Napisał(a)
Ciesze sie,ze mozna spotkac tutaj tez fachowcow Dodam jeszcze taka moja historyjke.Zaczalem cwiczyc na silowni 7 lat temu.Bylem chudy jak palec 58kg przy 177cm.Od samego poczatku bylem pod wrazeniem kumpla,ktory mial fenomenalna budowe.Jak szlismy przez miasto to ludzie sie za nim ogladali -:)Mial mase,ale do tego konkretna rzezbe.Obiecalem sobie,ze bede taki jak on.Po jakims czasie on wyjechal do innego miasta.Ja nadal ostro cwiczylem,doszedlem do 95kg,ludzie tez byli pod wrazeniem.Pewnego pieknego dnia przypadkowo spotkalem go na ulicy.Zarowno on jak i ja bylismy w szoku.On,ze tak uroslem,a ja,ze on stal sie taki maly.Okazalo sie,ze ma chora watrobe....Kilka miesiecy potem odstawilem koksy i mijaja juz 3 lata jak nie biore.Inwestuje w dobre jedzenie i odzywki,jest to co prawda drogi interes,ale zdrowie nie ma ceny.Niestety wielu z tych co teraz biora przekonaja sie o tym na wlasnej skorze,ale niestety bedzie wtedy za pozno.Organizm ludzi nie jest niezniszczalny,a wrecz bardzo podatny na uszkodzenia.Branie koksu kojarzy mi sie z jazda samochodem na NOS-ie,po to zeby Ci silnika nie rozwalilo musisz wymienic kilka czesci.Czlowiek tez szybciej sie zaczyna "zuzywac".W organizmie ludzkim niestety nie mozesz wymienic sobie serca,watroby,nerek na mocniejsze.
Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.
...
Napisał(a)
Po tyloletnim wbijaniu tescia moze dojsc na starosc do jakis zaburzen ale mysle ze wlasnie ta omka badz prolo zalatwia sprawe ( w koncu to wlasnie nimi leczy sie impotencje miedzyinnymi ) i wtedy nie bedzie problemy jak napalona panienka wyskoczy Ci. Zreszta w wieku 40-50 lat raczej nie ma napalonych panienek
...
Napisał(a)
Typer historyja z flex'a bodajze
a chlopaki widze ze nie rozumieja problemu impotencji
powiedzm i kubus co Ci da prol czy oma ?
otorz nic poza podniesionym poziomem testa, gdyby problem impotencji dotyczyl obnizonego poziomu testa to nie bylo by zadnego problemu, niestety tak nie jest
a chlopaki widze ze nie rozumieja problemu impotencji
powiedzm i kubus co Ci da prol czy oma ?
otorz nic poza podniesionym poziomem testa, gdyby problem impotencji dotyczyl obnizonego poziomu testa to nie bylo by zadnego problemu, niestety tak nie jest
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
...
Napisał(a)
ZDZIWIŁ BYS SIĘ APROPO NAPALONYCH 40-EK
Nie ma postępów? Dodaj węgla a nie koksu !
LeonCountryChopper
...
Napisał(a)
leon
ja tam sie nie znam ale np czy moze za 30 lat ni ebeda modne kuracje saa na poprawe samopoczucia itp itd
ja tam sie nie znam ale np czy moze za 30 lat ni ebeda modne kuracje saa na poprawe samopoczucia itp itd
Poprzedni temat
JAK TO BRAĆ??? Pomoc w ułożeniu CYKLU
Następny temat
mieszanie testosteronow
Polecane artykuły