Skromny trening domatora do oceny i poprawki

Spróbuje jeszcze raz:
"Miałem niedawno bardzo powazne problemy z żołądkiem trzustką i wogóle ogólnie cały układ pokarmowy - przez to bardzo schudłem - waże 56kg.

Mam zamiar zacząc trening dla grupy I w cyklu I, mam łąweczke, sztange, troche mało kilogramów obciążenia bo 2x4,5kg i 2x7,5kg, i dośc pokaźny worek treningowy. Mam zamiar dokupić jeszcze troszke i zrobic małą siłownie. Do tego czasu chce potrenować troszke w domu jakies 2-3 miesiące.

Myslałem nad czymś takim:
pompki np. x10, brzuszki np. x25, drążek np. x5 i takie 3 obwody. Z czasem dodawać po pare powtórzeń (skromny bo schudłem i nie mam tyle siły ). Trening co 2 dni.

Albo takim:
1.pompki, 3 serie do zmęczenia
2.pompki głową w dół, 3 serie do zmęczenia
3.przysiady, 4 serie do zmęczenia
4.brzuszki (podnosząc tułów i nogi) 3 serie do zmęczenia
5.drążek, 3 serie do zmęczenia.

NIe wiem czy kolejnosc ćwiczen jest dobra i czy w drugim przypadku nie rozłozyć tego na 3 obwody. MOże jakoś poprawicie, ewentualnie dodacie jakies ćwiczenia. Chodzi o to, żebym nabrał troche sił i zwiększał swoje mozliwości no i w końcu przybrał troche na wadze - żeby czasem to nie miało odwrotnego efektu"

Chce zacząc jak najszybciej dlatego zalezy mi na odpowiedzi. Chce juz zacząć trenować systematycznie i pożądnie. Wiadomo, że teraz trzeba zacząć troche skromnie, ale zacząć trzeba.

Ja wiem czy należy to robić do zmęcznia. Proponowałbym Ci robić więcej serii w podciąganiu i pompkach np. 5 z określoną ilością ruchów (mając zapas na wykonanie jeszcze jakiegoś powtórzenia), ale kosztem bardzo dokładnego wykonywania powtórzeń.

NO może jeszcze jakies wskazówki i odpowiedzi na moje pytania??? No chłopaki pomóżcie!!! MIałem zacząć już dawno, a tu nadal nie wiem jak prawidłowo zacząć.

piszesz że nie masz siły,więc pewnei szybko się męczysz. trudno to tak ocenić na sucho. spróbuj może czegoś takiego. na rozgrzewke krążenia. głową,nadgarstkami,przedramionami, biodrami itd. wszystkim co się zgina :) potem skakanka.jakieś 2 -3 serie po 2 minuty.zależy ile dasz rady.jeśli to cie zmeczy za bardzo zostan przy tym przez kilka dni.jeśli nie dalej tak coś na brzuch ( moze być np nożyce + ktrótkie spięcia tłowia) przysiady, pompki, podciąganie. staraj sie zrobić kilka powtórzeń tak żeby nie przesadzić. ok 10-12.podciągaj sie ok 3 razy. zrób jedno ćwiczenie za drugim. z przerwami ok 1-2 min.jeśli masz siłe jeszcze jedna seria. a jeśli nie porozciągaj sie troche.

jeśli zaczynasz nie możesz przesadzić. a każdy ruch będzie dobry.sam powinieneś wyczuc od ilu powturzeń zacząć i kiedy skończyć. jak już sie troszke rozruszasz to wtedy możesz zacząć ACT. to moja propozycja.dawno temu tak zaczynałem. podstawa to poprostu zacząć !!! reszta w swoim czasie

Dzięki teodorek, wkońcu coś konkretnego. No to zaczynam od poniedziałku