ghost 9- "kurde ludzie ja nie mowie ze ćwicze wyskok po to by pilki zbierac ale jak ktos ćwiczy tylko po to by popisywac sie wsadami to ja o tkich osobach nie mam zbyt dobrego zdania.Póżniej wychodzi taki na boisko i nawet dobrze rzucić nie potrafi a nie mowie jusz innych ważnych elementach koszykówki.chociażby takich jak zbiórki o które tyle szumu."
sorry, ale sie troszke ubawilem
moim zdaniem chyba sie zakreciles
ten post zupelnie do mnie nie trafil, no bo jezeli ktos cwiczy wyskok nawet tylko po to, zeby efektownie dunkowac, to oczywistym faktem dla mnie jest, ze tym samym bedzie wyzej skakal w walce na tablicach, a co za tym idzie, mial wieksza szanse na zbiorke w ataku i w obronie
pozatym jezeli chodzi o: "Póżniej wychodzi taki na boisko i nawet dobrze rzucić nie potrafi" to tez nieprawda, bo jezeli wyzej skaczesz przy oddawaniu rzutu to przeciwnik musi sie bardziej wykazac, aby Ciebie zablokowac
, lub przyajmniej przeszkodzic przy rzucie , rowniez wiekszy wyskok daje nam mozliwosc korzystania z tzw. hangtime'u, a wiec zawieszenia w powietrzu co niewatpliwie niezle wyglada, jezeli do tego dodamy skutecznosc oddawania rzutow, technike, panowanie nad pilka,
wytrzymalosc i poruszanie na nogach to wychodzi nam osoba, ktora niewatpliwie jest przynajmniej srednim graczem, tyle...