Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Przykładowo.
Klata
1. Sztanga na płasiej 15 12 10 8 8
2. Sztangielki skoks 12 10 8 8
3. rozpietki 4x12
Barki:
1. wznosy sztangielek 4x12
2. wyciskanie zza karku 15 12 10 8 8
3. wznosy sztangielek w poadzie tłowia(ja tam preferuje żeby robić to w siadzie) 4x12
Odpoczynki 2-3 minut.
Ale dobieranie ćwiczeń to indywidualna sprawa. Jeżeli czegoś nie czujesz zmień to ale zachowując ćwiczenie na daną głowe czy partie mięśnia.
"..o tutaj jest fulu wypas na witamince widac ze jestes bo pucuchy jak u chomika
normalnie powiedz ziomek co,wstrzykiwales zeby tak na rylku fajnie opuchnonc wodom
to se takie rozpiszemy podobne bo to od razu budzi respekt na dzielnicy jak z
rentencjom na mordzie sie,kolesie bujajom od razu widac ze konkret ekipa..." by bamber16
Co do wyciskania na klatę - strasznie nie lubię na płaskiej wyciskac. No ae po obecnym cyklu mam zamiar dla odmiany zacząc, bo nie robiłem tego już z 1,5 roku
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
wycisk sztangi zza karku: 12*40, 10*50, 8*60, 5*65
wycisk sztangielek z przodu: 10*21, 8*23, 8*25, 8*25
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia stojąc 3 serie po 8 ruchów 40 kg
unoszenie ze sztangielkami bokiem stojąc: 12*11, 12*11, 10*13, 10*13
Elegancko czuc mięśnie. W ogóle obserwując sylwetkę stwierdzam, że największy progres na cyklu notuję właśnie w barkach (głownie chodzi o masę, ae iła tez znacząco wzrasta, choc podnoszone przeze mnie ciężary nienależą do szczególnie dużych). Cieszy mnie to, gdyż barki zawsze były moją najsłabszą stroną.
Tak w ogóle to nie wiem czemu, ale cykl powinien skończyc się 4 stycznia (chyba mneij więcej), a skończy się parę dni wcześniej, bo Cold Fusion jakoś mało w puszce zostało.. nie wiem czemu, bo zawsze sypię równą miarkę...
Zapomniałem dodac - dziś waga wskazała 97,5 kg
Zmieniony przez - Don Pawson w dniu 2005-12-22 19:39:35
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
-unoszenie ramion ze sztangielkami w opadzie siedząc - 4 serie po 10 ruchów 8,5 kg. Niestety zaczął bolec mnie lewybark jakoś tak wewnątrzstawowo i musiałem zmienic cwiczenie :-/
-rozciąganie linek górnego wyciągu leżac - 4 serie po 12 ruchów
i plecy:
-wiosłowanie sztangą w opadzie 10*50, 10*60, 8*70, 8*75 kg
-wiosłowanie sztangielką w opadzie 10*26 kg,, 8*31 kg, 8*31 kg
-przyciąganie drążka wyciągu do klatki podchwytem - 2 serie po 10 i dwie po 8 ruchów
-przyciąganie drążka dolnego wyciągu do brzucha podchwytem - 2 serie po 10, dwie po 8 ruchów
Zmieniony przez - Don Pawson w dniu 2005-12-23 12:47:54
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
chcialem tylko zapytac czy sa tutaj jakies twoje foty, bo nie chce mi sie czytac calego tematu
oraz
powodzenia w treningach
!-=PEACE, LOVE & TOLERANCE=- !
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
Zastanawiam się, bo 27 wyjeżdżam w góry. Troszkę boję się spadków, ale mam zamiar mocno zaprzec się, jeśc tyle ile trzeba i znaleźc jakąś siłkę w Wiśle na snołbordziku z całej ekipy nie doginam tylko ja, więc poranki i popołudnia będę miał do zagospodarowania
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
hmm...
zdr.
"nie znam sie na niczym co czytałem na temat ćwiczeń"