Valuev pokonał Ruiza :)

Walka ogłoszona mianem najnudniejszego pojedynku o tytuł mistrza wagi organizacji WBA. Valuev pokonał Ruiza decyzją. Niektórzy twierdzą, że niesłusznie - ja jestem innego zdania.

BTW to pierwszy Rosjanin posiadający tak zaszczytny tytuł i jednocześnie największy posiadacz pasa WBA w historii.

Sędziowie typowali:
116-113, 116-114 i 114-114

Gratuluję!

Jak już pisałem w temacie "Ruiz- " nie boje się giganta"" ja też się ciesze ale obiektywnie rzecz biorąc dał bym jednak remis.

Nikolay Valuev - NEW "WBA" Heavyweight Champion of the World !!!

Ruiz wygrał z Valujevem (moim zdaniem) .Poprzednią walke(o możliwość pojed.o M.Ś.) Valujev z Donaldem też przegrał a zwycięstwo dostał w prezencie.Obecne a najbardziej PRZYSZŁE W.PIENIĄDZE już liczone przez "światek boksu" ZWYCIĘŻYŁY.W Niemczech trzeba znokałtować żeby wygrać z "ich" zawodnikiem. Pozdro.

Czy Valuew walczył już z Lamonem Brewsterem?
Czy to lamon jest tak podobny do donalda?

Co do samej walki to hmm,spałem już w 4 rundzienawet decyzje przespałem,podobno nie było nic ciekawego
Denerwuje mnie ten rusek,mam nadzieje że prędzej czy później dojdzie do walki z Byrdem,a on mu sie napewno wypunktować nie da.
Valuew rusza sie jak mucha w smole,jak by nie wymiary to nic by nie osiągnął.

Dobrze ze pokonal Ruiza a ale i tak jest bezznadziejny i dlugo sie tym tytulem nie nacieszy.

Moim zdaniem Ruiz był lepszy ale wiadome było że koniecznie chcieli upchnąć Valueva na mistrza i im sie to udało.
Dragon gdyby Valuev był sporo lżejszy to pewnie też byłby szybszy więc to wszystko działa w obie strony. Gdyby Byrd ważył 150 kg to wcale szybciej od Valueva by sie nie ruszał. 150 kg to stanowczo za dużo. Valuev mógłby sobie jakąś redukcję zrobić bo jak podskakiwał to wszystko mu latało.

Valujev poprostu wykorzystał swoje warunki ale szczerze długo mistrzem nie będzie jego boksowanie było nude do oglądania a przy jego warunkach mógłby duzo zdziałać ale ja nie sądze ze długo będzie miał psa WBA

dokładnie jak dragon mówi ..usnołem, zahipnotyzował mnie tym swoim arcynudnym stylem ten gigantyczny człowiek... gigantyczne ciało jednak sądzę zę w główce to on ma coś strasznie malutkiego...

spodziewalem sie czegos wiecej po Valevie tak jak powiedzieli komentatorzy ze studia tvp3 gdyby stosowal wiecej kombinacji i szedl za ciosem bym by łokurva niezla

a tak to wydaje mi sie ze Bird rozpracuje go jak paczke żelkow

Gołota wroci i zrobi ze wszystkimi Mistrzami porzadek ;)

e ja nei zasnąłem bo wokół działo sie dużo

walka nudna , wynik niesłuszny


zresztą już pisałem w Ruiz nie boje sie giganta