Proszę o pomoc w ułożeniu treningu.

Witam jestem nowy, parę razy wcześniej miałem okazję wpaść na to forum. Bardzo mi się spodobało. Niestety tyle tu rzeczy powypisywaliscie, że nie sposob to wszystko przeczytać. Przy okazji - uznanie dla autora Aerobicznej "szóstki" Weidera. Proszę też nie jedźcie mnie za moje lenistwo odnośnie używania opcji szukania. Zakładam nowy temat, ponieważ znajduję się w szczegolnym przypadku, ktory pozostanie tajemnicą, więc jedynie mogę prosić o zaufanie i Waszą pomoc. Mam 16 lat, prawie 17, moim celem jest przyrost masy mięśniowej na bicepsach oraz klatce, licząc od dnia dziesiejszego, do początku lata, tak aby efekty były przynajmniej widoczne (nawet w najmniejszym stopniu mnie zadowolą). Nie chodzę na siłkę, ćwiczę w domu, a do dyspozycji mam niestety tylko sztangę 15 kilową, dwie sztangielki 5 kilowe oraz taką y... kulę z rączką na gorze ważącą 17 kilo. Mam możliwość podnoszenia tej sztangi 15 kilowej na leżąco (coś jak na ławce w siłce). Obecnie ćwicze codziennie dość intensywnie od paru dni (kumpel mi odradza codziennego ćwiczenia). Ponieważ posiadam tylko sztangę skromnej wagi 15 kilo, nadrabiam ilością powtorzen i obecnie na klate robie 5 serii po 50 powtorzen dziennie (juz mnie karcic bedziecie :P). A więc, podsumowujac: chcialbym osiagnac rezultaty ogolnie w rękach (bicepsy, tricepsy itp.) oraz rozbudować klatkę. Zawracam się więc do was z prośbą o ułożenie jakiegokolwiek sensownego treningu z uwzględnieniem przyrządow ktore mam do dyspozycji, oraz limitem czasu, czyli lata 2006 roku. Uwagi odnośnie odżywania nie są konieczne, jednak barzdo mile widziane. A i prosiłbym także (jesli ktoś ewentualnie coś mi już doradzi) o wypisanie zbliżonego czasu, jaki powinien zajmować ten trening w godzinach dziennych. Bardzo proszę o pomoc i jeszcze raz przepraszam za moje niby "lenistwo", usprawiedliwiam sie moim szczegolnym przypadkiem i proszę po prostu o zaufanie.
Od dziś głębiej zwiedzam forum, więc drugi taki temat nie zostanie założony bez uprzedniego zorientowania się w calym forum.
Pozdro!

Polecam atlas ćwiczeń

Przeczytawszy Twoją wypowiedz, nie różni się ona zbytnio od innych wypowiedz. Kolega dobrze Ci mówi, nie ćwicz codziennie, max 3-4 w tygodniu, mięśnie muszą mieć czas na regeneracje i rośnięcie. Podstawą w osiągnięciu celu jest oczywiście właściwa dieta. Poszukaj troche na sfd, bo coś mi się wydaje, że wolisz się rozpisać na ileś tam zdań, niż poszukać czegoś konkretnego, to zwyczajne lenistwo. Powodzenia.

poczytaj podwieszone posty ułuz cos sam i daj do korekty

Dzięki za odpowiedzi i potwierdzenie dotyczące codziennego treningu. Zdam się na was, ponieważ pierwszy raz mam z tym doczyniena. Dietka... a właśnie, propo diety. Czy sól jest częstym składnikiem diety typowo treningowej? Lekarz zalecił mi dietę bezsolną, ponieważ ciśnienie mi skacze i muszę ograniczyć sól.

Sól możesz spożywać, ale pamiętaj o racjonalnym używaniu soli, zbyt duże ilości są niezbyt dobre dla naszego organizmu. Wiecej na temat soli mozesz przeczytać w temacie Veko => https://www.sfd.pl/temat166165/.