Szacuny
32
Napisanych postów
3691
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
84035
najlepiej to idź do lekarza, bo może to cos poważniejszego
Jeśli nic poważnego to:
Kup coś 'na stawy'.
Stosuj mniejszy ciężar i naprawdę solidna rozgrzewka.
Przed przysiadami zrób prostowanie, rozgrzejesz stawy a i ciężar w przysiadach się zmniejszy.
Ewentualnie zamiast przysiadów suwnica. Tyle moge poradzić.
Szacuny
5
Napisanych postów
511
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7950
Zgadzam się, ja nogi ćwiczę, ale nie tak intensywnie jak górę (nie znaczy to, że je olewam, po prostu one sobie rosną powoli i jest ok).
Sakmajdik pisze o swoim problemie z kolanami i mi się nasunęła taka myśl... W zasadzie pytanie: Co jeśli ktoś nie może ćwiczyć nóg przez kntuzje kolan/bioder/jeszcze czegoś innego??? Załóżmy, że jest osoba, która nie może ćwiczyć ud w ogóle (powiedzmy trwały uraz kolana) [a tu na forum były takie osoby, pisały np przy opisywaniu swojego planu treningowego, że nie mogą ćwiczyć nóg]. I co byście polecali takiej osobie? Na początku nie ma problemu, ale potem jak góra się robi masywna i rozbudowana a nogi jak patyczki to co? Przestać ćwiczyć górę, żeby nie dopuszczać do dysproporcji? Czy nosić szerokie spodnie i nie wychodzić na plażę czy basen? (bez sensu). Bo rzeczywiście jeśli góra jest ładnie umięśniona a nogi chudziutkie to sylwetka robi się dziwna... Ja się tak zastanawiam i myślę, że to musi być strasznie frustrujące dla osób mających taki problem. Co o tym sądzicie?
**** SFD Fight Club ****
Wielkie ambicje rodzą wielkie sukcesy.
Szacuny
32
Napisanych postów
3691
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
84035
Najważniejsze żeby nie szkodzić sobie samemu. Trwałe urazy kolan czy bioder(czy wogóle jakiegokolwiek stawu), to poważna sprawa. Nie tylko trenując nogi można pogorszyć sprawę, bo i przy innych ćwiczeniach obciążamy te stawy.
Zawsze powinno się pójść do lekarza-specjalisty (wiemy wszyscy, że o takiego trudo) po poradę.
Widok kulejącego 'pakera' nie jest najładniejszy.
Pamiętajmy, najpierw zdrowie...
Szacuny
5
Napisanych postów
511
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7950
Zdrowie najważniejsze, oczywiście. Nie ma dyskusji, nie można ćwiczyć nóg mając jakieś urazy czy kontuzje.
Ale co sądzisz o sytuacji osoby, która nóg nie może ćwiczyć i już.
Po jakimś czasie sylwetka robi się nieproporcjonalna i co byś zrobił na jej miejscu??? Bo normalnie trenując górę ciała coraz bardziej "udziwnia" swoją sylwetkę. Więc ma przestać ćwiczyć czy przyzwyczaić się do tego??? Bo ja nie wiem, czy umiałbym przestać ćwiczyć.
(aha no i ode mnie soczek za ten art)
**** SFD Fight Club ****
Wielkie ambicje rodzą wielkie sukcesy.
Szacuny
10
Napisanych postów
1907
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
35840
jeśli o mnie chodzi to też mam problem z kolanami, ale solidna rozgrzewka prawie calkowicie wyeliminowala u mnie problem "strzykania" i "trzeszczenia" dodatkowo oprócz rozgrzewki stosuje metde wstepnego zmeczenia miesni w postaci wchodzenia na stopień z lekkim obciazeniem, po 4 seriach tego cwiczenia nogi sa napewno przygotowane na duze obciazenie (przysiady), stawy są dobrze ukrwione i rozgrzane, polecam taką metodę, jednoczesnie polecam stosowanie b.malych ciezarów lub wogole rezygnacje z obciazenia w pierwszych "wstepnych" seriach
Szacuny
80
Napisanych postów
8751
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
42589
nie rezygnujmy, nogi się fajnie ćwiczy
Mieć silne nogi to jak mieć mocne filary.
Ja polecam metode wstępnego zmęczenia. Bezpieczniejsza.
Jako ćwiczenie wstępne może być prostowanie kolan w siadzie na maszynie. Później dopiero przysiady. Zobaczycie różnice
moj przykładowy plan na nogi wygląda tak :
prostowanie kolan w siadzie na maszynie 4x 12-8
przysiady 15/12/10/8
uginanie kolan leżąc na brzuchu 4x12-8
Wspięcia 25/20/15/12
wspięcia na jednej nodze 3x 20
pzdr
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.