Szacuny
11152
Napisanych postów
51608
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
mam jeszcze jedno postanowienie, nie odwiedzać rodziców w czasie ich pory obiadowej, dzis skończyło się to pochłąnieciem grochówki i sporego kawałka golonki z biały chlebem, a co tam najwyżej trochę fatu skoczy
Szacuny
13
Napisanych postów
2581
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19239
Pewnie.
"Co tam?"
Odrazu widać, że masz cholernie silną psyche Ja gdybym taką miała to bym się na Twoim miejscu nie rozmieniała na drobne, tylko zaczekała aż nabiore dodatkowego fatu z 20 kg, żeby z wyższego pułapu startować potem z redukcją
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
jeśli trzymałeś ścisłą diete przez dłuższy czas to ta golonka z chlebem wyregulowała ci układ hormonalny a w tłuszcz nic nie poszło a jeśli nawet to nie przejmuj się na pierwszym lepszym treningu to nadrobisz....ja też czasami lubie obiad w niedziele z rodzicami zjeść oczywiście z umiarem
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Szacuny
11152
Napisanych postów
51608
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a psyche mam jaka mam ciężko z wszystkiego zrezygnować, niedawno rzuciłem palenie (2 miesiące, prawie3) i już ponad miesiąc bez alkoholu (co nie znaczy ze byłem od niego uzależniony) nie mogę tak radykalnie z wszytkiego zrezygnować bo zwariuję
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
i bardzo dobrze że przeżuciłeś się w 100% na zdrowy tryb życia i zobaczysz organizm podziękuje prędzej czy póżniej.....ja np. już pare lat tak się odżywiami , biore te OMEGI-3 itp i chory nie byłem od lat , odporność niesamowita....a swojego czasu strasznie dużo chorowałem
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.