Mirko Cro Cop Filipovic - wywiad na KOSIOR.pl

http://kosior.pl/index.php?p=9&aid=38

pozdrawiam

Piotr

Nie no lepszy debiut w Pride mial Yoon Dong Sik A propos tej galii.. Pokrajac tez za bardzo nic nie pokazal( no moze z wyjatkiem miekkiego podbrodka:)ale za to ring byl kozak) Cro Cop w wywiadzie powiedzial,ze nie ma zadnej specjalnej taktyki przeciw Fedorowi, ze to ludzie dopisuja sobie takie historie. Mysle,ze teraz tez tak jest.Pozatym zamiast na poczatku zapytac Mirko o walke swojego zawodnika to pytanie dotyczy Nastuli?!!(ja bym sie zdenerwowal bo co mnie obchodzi walka z przed 3 miesiecy skoro moj dostal w dupe przed chwila!!)Co mial powiedziec??(ze troche mu braklo i by wygral z najlepszym Submission Artist? ...a zreszta posluchajcie jak opowiada o tym chlopaku, ktory go oskarzyl o hamowanie kariery..(mówi jak Tony Montan'a ten akcent, po prostu kozak)

Zero obludnej uprzejmosci, nazywa rzeczy po imieniu :P

Hahahahaha...i bardzo dobrze. Przynajmniej nie chrzani, że ta gala miała cokolwiek wspólnego z profesjonalizmem. Mówiłem, że po czymś takim już tu nie przyjedzie! Doskonały komentarz panie Mirko

Nie dalo sie wyedytowal, no to dodam jeszcze pare slow:
Co do tego, ze musial sam wracac na lotnisko, to dziwne, naprawde dziwi mnie, ze ludzie ktorzy organizuja taki turniej (a zapewne sa wielkimi fanami MMA) olali takiego swiatowej klasy zawodnika. Juz pomijam to, ze wypadaloby sie nim zajac do konca i zaproszonego goscia odwiezc, ale ze nie znalazl sie ktos dla kogo odwiezienie Crocopa na lotnisko byloby jakims wyroznieniem i fajna przygoda? :]

Popieram.Moze to zmusi organizatorow do lepszego przygotowania takiej gali jak KSW,bylem na IIIedycji i wybaczcie ale CC chyba nawet powiedzial troche za delikatnie.Wierze ze ta opinia wplynie na organizatorow.

Co do Nastuli,to troche przesadzil,pewnie byl zly za ta gale na wszystko co polskie wiec tak powiedzial.

To co powiedzial o nastuli robi z niego hipokryte poniewaz najpierw zapraszal go na wspolne treningi. Co do reszty to trzeba sie zgodzic. Do japonii to duzo brakouje;).

Ale nikt nie wie jak naprawde przygotowywal sie Nastek u Cro Copa i co ten mu polecil robic. Mogl Nastek nie realizowac strategii CC, a ten tak to potem skwitowal. Mozna sie tylko domyslac. Pozatym faktem jest, ze Nastek nie ma w ogole obicia na ringach MMA. Zeby chociaz K-1 ale to nie jego formula. Nie ma doswiadczenia w tej sferze. Stad wlasnie moje zalozenie, ze skoro mistrz mowi tak, a uczen tego nie robi, to mistrz ma prawo sie dasac.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-09-30 03:15:44

Nastek nie był u Cro Cop'a - trenował w Zakopanem.

Lubię Crocopa, ale żeby go Nastek za to "nic" zadusił!

No, w ogóle Nastula nic nie zrobił - w ogóle

Tyle czasu z mino walczył - ot fraszka. Pan ziutek spod monopola też dałby radę A crocop chyba zapomniał jak "klepał" przy mino.

Chciałbym, bardzo chciałbym zobaczyć walkę crocopa z mino, gdy crocop miał pierwszą walkę w PRIDE FC lub w ogóle początek kariery MMA

Mirko był szczery do bólu, bo czuł się wydymany przez organizatorów (i miał świętą rację). Zaprosili go, ZNANE NAZWISKO żeby na nim zarobić, a jak zarobli to kopa w dupe i paszoł won (może trochę za osto napisałem). Co do Nastka, to sądze, że powiedział to pod wpływem emocji (bo był w*******y całą tą sytuacją). Może ciut inaczej jeszcze oceniałby wszystko gdyby jego zawodnik wygrał.