Knife bardzo szanuje Twoje zdanie jako znawcę SW. Uważam Ciebie za dobrego fachowca. Sam pisałeś na swojej stronie jaka jest różnica miedzy ulicą a ringiem. Aha a teraz odpowiedzi :
1. palce w oczy, atak na krtań itp zdarzyło sie nieraz w walce w parterze(wiem że ludzie krytykują taki sposób walki, bo wiele technik bjj wtedy nie wychodzi,wystarczy że ktoś złapie za krocze, uszczypnie w triceps albo włoży palce za uszy, ugryzie itp. a wielu bjj-owców zmięknie). W stójce nagminnie wchodzi kopniecie na krocze, kolano. Prawie w każdej kombinacji.
2.W Stowarzyszeniu Krav Maga w sekcji Łódź jest 3 trenerów, od judo, boksu i kravmagi.
3.Ciągle konfrontuje swoje umiejętności w bjj (bo bardzo lubie ten styl i chodze na
treningi), w sekcji shidokan karate, czasami boksuje,ale naprawde rzadko uderzacze chcą walczyc tak troszke realniej. Mój trener na ostatnim stażu KM walczył z panem który był kilkukrotnym mistrzem Polski w kickboxingu (ponad 10 lat treningu kick boxingu). W walce w rękawicach z kopnięciami kickboxer górował, był naprawde niezły. Ale kiedy zaczeli walczyc realniej:tzn, klinczowanie, uderzenia kolanem na krocze, uderzenia głową, uderzenia "z czuba" na kolano, goleń przytrzymywanie, obalanie to facet szybko sie pogubił.Zdziwił sie jak trener KM obalił go chwytem za głowę.
4.Ja trenuję znaczenie częsciej, a treningi KM w Łodzi są 3 razy w tygodniu. 2 razy KM i raz judo na przemian z boksem.
Pozdrawiam