Serki Wiejskie

Też nie wiem od czego to zależy. W każdym razie wszystkie które kupuję w sklepie osiedlowym są właśnie takie jakby zsiadnięte i niesmaczne, pomimo odległej daty, a te które kupuję w Geant-cie są zawsze dobre. Dużo wskazuje na to, że to kwestia transportu i przechowywania - małe sklepy moga to mieć kiepsko zorganizowane.
pozdr

Kupujcie ser bialych chudy i po sprawie. A suchego nie trzeba jest bo wystarczy dodac troche kefiru itp.

Też mam podobne doświadczenia z serkiem, jednak nie mam pewności, czy napewno chodzi o warunki transportu i przechowywania. Czasem kupuję paletę serków w Makro, wybieram zawsze te z najdłuższą datą, no i zjadam je sukcesywnie. Przez pierwszych kilka dni są pyszne, a potem mimo, że nadal są w dacie zaczynają być coraz gorsze. To ciągle jest ta sama partia i dodam, że mam zwyczj trzymania serków w lodówce. Myślę, że po prostu jakiś nadzór nad wyrobami mleczarskimi zezwala/dopuszcza, żeby były one gorsze, a mimo to przydatne do spożycia. Jedyne wyjście to sprawdzać datę ważności przy zakupie i kupować tylko te, które mają jeszcze tydzień przydatności lub dłużej ( ale za długi termin świadczy o dodatkach/konserwantach - tak żle i tak niedobrze)no i nie kupować dużo na zapas (czasami jednak to konieczność)
PS. uwielbiam twarożek wiejski lekki piątnicy, pyyycha!

Lodówka chyba jest kluczem do calej zagadki :P Czytajac post Agenta przypomnialem sobie ,ze kiedys omylkowo wlaczylem jakies turbo chlodzenie w swojej lodowce i na drugi dzien z dobrych serkow zrobily sie zle serki. Moze chodzi o zbyt niska temp przechowywania hmm Z reszta nie wiem, chyba wysle maila do piatnicy i ich sie zapytam ocb

Agent, to napewno nie jest kwestia terminu przydatności. Często kupuję na tzw. "promocji" w hipermarkecie z 1-3 dniowym terminem ważności i są dobre. Powiem więcej - kupuje wtedy na cały tydzień i zjadam część po upływie terminu mój rekord przeterminowania to 5 dni, bo jeden zapodział mi się w lodówce. I był dobry, nie zważony. Może faktycznie psują się w zbyt niskiej temperaturze? woda się odwarstwia albo co.
pzdr

Zmieniony przez - dolorek w dniu 2005-09-06 17:08:12

kopt z tym otwieranie mto najlepszy pomysl
bo raz potrzeslem cos tam pochlapalo w srodku wziolem 20szt w domu otwarlem i wszystkie zsiadniete i pozniej musialem to wcianac z usmiechem bo starsza pilnowala zebym psu niedal

vlad88 hehe dobre :D , ja tam zawsze serek wiejski kupuje z biedronki , czasem jest dobry a czasem mniej :P ale zawsze trzeba wcinać hehe

Motyw potrzasania jak wyzej nie zawsze sie sprawdza.generalnie najlepiej kupowac w sklepie, gdzie produkty szybko schodza i nie kupowc zabardzo na zapas( 2,3 dni max ).. Na Geancie sie jeszcze nie zawiodlem..hmm... a mowa tu o Piatnicy tylko, czy inne tez sie scinaja? Ktos ma takie doswiadczenia ?? pozdro

To sa inne tego rodzaju serki? Tzn produkowane nie przez piatnice? Twarog z kefirem jest ok :P

są chyba i inne co w nazwie mają "wiejski", ale rozumiem że mówimy o wiejskim ziarnistym z Piątnicy (niektórzy na to mówią styropian).