Judo a walka na ulicy??

Po prostu nie chce mowic publicznie o pewnych rzeczach. Roznie to moze byc odebrane. Jak znajde chwilke to puszcze pinga.

Jodan !
W nawiązaniu do twojego posta z tematu o Aikido to nie uważam się za osobę niechętną rzutom. Poniewarz jestem osobą o krempej budowie ciała i w dodatku zaczynającą od Judo rzuty stanowią istotny element mojego repertuaru technicznego. Niechciał bym się powtarzać ale uwarzam je za element trudny ponieważ :
- Aby zastosować rzut trzeba wykazać się znajomością walki uderzanej w stopniu umożliwiającym zbliżenie się do przeciwnika.
- Technika rzutu jest zależna od wielu czynników ( proporcje ciała pomiędzy walczącymi , różnicea masy , zróżnicowanie odruchów obronnych powodujące dostosowanie rzutu ).
Uderzenie jest czymś co wykonujemy zawsze niemal tak samo . Oczywiście cel porusza się z różną dynamiką , ale zawsze jest to jak najszybsze i najsilniejsze trafienie w przemieszczający się cel.
- Rzut w odrużnieniu od uderzenia powoduje zaangarzowanie całego ciała w akcje. W przypadku niepowodzenia powrót do sytuacji wyjściowej nie jest tak prosty jak po nietrafionym uderzeniu. Powoduje to konieczność większej niezawodności tego typu akcji.
- Rzut( wg kanonu Judo) o ile jest wykonywany na równej powierzchni i na osobie potrafiącej upadać zwarzywszy na znieczulenie adrnalinowe nie zawsze jest techniką kończącą walkę. Oczywiście może być on tak silny że upadający nie będzie wstanie np utrzymać głowy nad podłożem , ale takie wykonania są rzadkością. Należy więc przyjąć że jest on wstępem do walki w parterze.
- Rzut jest czynnością wymagającą współpracu dużej ilości grup mięśniowych ( dużo większej niż uderzenie ). Jeżeli coś opiera się na wspólpracu wielu elementów to rośnie prawdopodobieństwo że któryś zawiedzie.

W związku z powyższym jestem zdania że nie jest to najprostszy element techniczny. Oczywiście ma on szereg zalet.
- Pozwala na zmianę charakteru walki z uderzanego na inny wymuszając wszechstronność wyszkolenia u przeciwnika .
- Daje element szoku po kontakcie z podłożem ułatwiający zainicjowanie techniki w parterze.
- Wymusza na przeciwniku umiejętność padania ( bo jak nie to może być techniką kończącą ).
- Wymusza poprawność techniczną uderzeń przeciwnika ( bo jak zaburza równowagę przy uderzeniu to się podkłada pod rzut ).

Osobiście lubie rzuty. Uważam jednak że to nie najłatwiejszy element techniczny. Poniewarz moje stanowisko jest atakowane przez wiele osób chciałbym poznać ich punkt widzenia ( nie uważam się za jedynego mądrego ).
Co powoduje że uważacie rzut za technikę tak prostą do nauczenia i zastosowania ? Jeżeli ten temat był omawiany wcześniej to wrzućcie linka.

rzut jakp typowy rzut - tzn tak czy inaczej podnosisz uke i rzucasz nim o ziemię, owszem, wcale nie jest taki prosty do nauczenia się, ale przesadą by było nazywac go specjalnie trudnym.

Jodan dokladnie jak mowisz. Ponadto im wiecej sie uczysz kolejnych rzutow, tym coraz szybciej przyswajasz sobie nowe. Poniewaz nabierasz pewnego doswiadczenia, coraz lepiej opanowujesz sztuke balansowania cialem, pady itd., To wszystko tak zachodzi na siebie, ze kolejne etapy sa juz bardziej szlifowaniem a nie uczeniem. Mimo, ze tej wiedzy wciaz przybywa, to jednak wciaz musimy dopracowywac juz nabyte umiejetnosci. Az w pewnym momencie ilosc nowych technik w danym stylu zaczyna sie wyczerpywac.

natomiast porównywalnie trudne jest opanowanie uderzeń, co ci,danbog, próbowali przetłumaczyc koledzy. zachodzi tu oczywiście taki sam efekt jaki opisał x-ray.
przeświadczenie o jakoby większej łatwości nauki uderzania niż chwytania to wyjątkowo głeboko zakorzeniony mit.

jakby wszystko było tak proste jak sie wydaje to po cholerę SW ja się pytam??

SW - Szybkie Wpierd... Juz teraz wiesz Baku...

x-ray SOG

ode mnie nie wejdzie. ale szaconek

Baku chyba juz dawales mi w tym dziale, wiec lipa. Ale dzieki Wam obu. Swoja droga Jodan na stale rezydujesz w Wawce?

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-09-07 13:13:17