ORANGE Ekstraklasa 2005/2006

lech to cioty kogo ty bronisz człowieku

Kto tu obraża Lecha??????????????????????!!!!!!!!!!

Bossmosss ty masz w głowie kosssmosss wiesz co Ty piszesz człowieku Lech gra dobra piłke nie tylko dla oka !!! I sory ale jak kiedys zagrasz w Lechu to bedziesz mógł mówic ze :Lech to sa jak ty to mówisz ,,cioty''

Sebolek - dobrze mówisz!

Idea Ekstraklasa: Podział punktów w Poznaniu

Lech Poznań zremisował bezbramkowo z Kolporterem Koroną Kielce w pierwszym spotkaniu piątej kolejki Idea Ekstraklasy. Drużyna z Poznania objęła prowadzenie w tabeli.

Zmierzyły się drużyny, które strzelają dużo bramek, ale też je tracą. W piątek nie padła żadna.

W obydwu drużynach nie zagrali pierwsi bramkarze. Waldemarowi Piątkowi lekarze nie pozwolili na grę i zastąpił go Krzysztof Kotorowski. Natomiast trener Korony Ryszard Wieczorek zdecydował się wystawić do gry Załuskę, w miejsce Macieja Mielcarza, któremu przeciwnicy w ostatnich dwóch kolejkach strzelili sześć goli.

Po przerwie widowisko było ciekawe. W Lechu najlepszą interwencję zademonstrował Krzysztof Kotorowski w 12 minucie, wybijając z refleksem piłkę uderzoną z bliskiej odległości, po niefortunnym wybiciu Marcina Kusia, który był bliski strzelenia samobójczego gola. Gra była szybka i lechici dwukrotnie mogli prowadzić. Pierwszy raz kiedy Gajtkowski znalazł się przed bramkarzem Korony, strzelił w słupek.

Po kilkunastu minutach szczęście znowu sprzyjało piłkarzom Korony. Po dośrodkowaniu Tomasza Iwana wyskoczył Reiss, uderzył piłkę głową, a ta trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.

Kilka rzutów rożnych Korony nie przyniosło efektów. Gracze Kielc nie oddali do przerwy żadnego celnego strzału na bramkę Lecha. Zarówno do przerwy jak i w całym spotkaniu zdecydowanie korzystniej od Grzegorza Piechny, najlepszego snajpera Kolportera, prezentował się Piotr Reiss, który z Zakrzewskim i Gajtkowskim sprawiali sporo kłopotów defensywie Korony.

Ofensywna gra do przerwy dawała podstawy, że w drugiej połowie bramki padną. Tak się jednak nie stało. Warto odnotować sytuację z 63 minuty. Debiutujący w barwach Lecha Senegalczyk Samba Ba, który zmienił Tomasza Iwana, przerzucił piłkę z prawej na lewą stronę boiska. Dobiegł do niej Krzysztof Gajtkowski i po raz trzeci w tym spotkaniu piłka trafiła w słupek. Gra stawała się coraz ostrzejsza, było sporo fauli, natomiast coraz mniej sytuacji na polu karnym obydwu drużyn.

Lech Poznań - Kolporter Korona Kielce 0:0
Żółte kartki: Zbigniew Zakrzewski, Anderson da Silva, Krzysztof Gajtkowski - Przemysław Cichoń, Łukasz Załuska.
Sędziował: Grzegorz Gilewski (Radom). Widzów 9 000.

Lech: Krzysztof Kotorowski - Marcin Kuś, Anderson da Silva, Zbigniew Wójcik, Błażej Telichowski - Zbigniew Zakrzewski (69. Paweł Sasin), Maciej Scherfchen, Tomasz Iwan (59. Ba Samba), Piotr Świerczewski - Piotr Reiss, Krzysztof Gajtkowski (80. Damian Nawrocik).

Korona: Łukasz Załuska - Marek Szyndrowski, Hernani, Sławomir Rutka, Przemysław Cichoń - Grzegorz Bonin, Aleksander Kwiek (89. Arkadiusz Bilski), Soares Hermes, Marcin Kaczmarek (77. Robert Kolendowicz), Marcin Nowacki (66. Tomasz Szewczuk) - Grzegorz Piechna.

Statystyki meczu:
Strzały: 12 - 11
Strzały celne: 6 - 1
Faule: 21 - 19
Rzuty rożne: 0 - 9

Odra Wodzisław 1:0 (0:0) Wisla Kraków
masłowski (56 min.) -


56 min. - kontra Odry!!! Gospodarze wyszli w trzech na dwóch obrońców Wisły; Masłowski zbiegł w środek z lewej strony, zdecydowal się na uderzenie z 18 metrów; strzelił lekko, technicznie, w długi róg; piłka skozłowała przed Majdanem i wpadła do siatki tuż obok słupka! 1:0 dla Odry!!!

same remisy dzisiaj w Polsce

byłem na meczu w Wodzisławiu. Niby gol w końcówce dla Wisły ale całkowicie zasłużony . Ale widać po krakowianach że sa załamani, szczególnie Franek który był jakis taki nie swój...

nie dziwie sie
ale z drugiej strony są profesjonalistami i powinno obyc sie od jakichkolwiek zalaman psychinyczch itp .

ale jestem wqrwiony na te mendy z Wodzika


przez nich tacy reprezentanci polski pokazali w moją strone wała

tyle oszczerstw posypało się głównie w strone Radosława mMajdana, Zieńczuka . Najchętniej to bym w******lił całemu sektorowi ale niestety , z wiadomych względów tego nie zrobiłem.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2005-08-27 23:38:27