Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
28
-zazwyczaj jest tak ze jak grasz prawa ręka to wybijasz sie z lewej.ze względu na koordynacje ruchow to jest bardziej wskazane.jesli masz problem z wybiciem z prawej nogi bo caly czas uzywales do tego lewej(i odwrotnie) ,a jestes juz graczem ktory ma swoje przyzwyczajenia (nawyki) to masz małe szanse zeby jump był porownywalny.
-chwyt piłki. jesli natura nie obdazyla cie długimi palcami to musisz zaczac systematycznie rozciagac palce na piłce, cały czas probowac. ogolnie caly pic polega na tym ze takie rzyczy powinno sie cwiczyc od małego zaczynajac piłkami o rozmiarze 5,6,....konczac na 7.
-wyskok na sali jest zawsze lepszy niz na asfalcie, betonie czy polbruku.
przyczyna tego jest elastycznosc podloza i przyczepnosc. znam ludzi ktorzy na hali ładuja na 3,05 a na streecie nie moga wlozyc na 290-295.....
zreszta twarde nawierzchnie obciazaja stawy efektem tego sa bule stawow (skokowy,kolanowy) oraz bóle miesni.
Szacuny
0
Napisanych postów
51
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
341
no rzeczywiscei lepiej sie skacze na hali typu ebl niż na szkolnej sali czy boisku betonowym... A co do przyzwyczajenia sie z gumy do skóry myśle ze to nie powinno Ci przeszkadzac, kilka treningów i przyzwyczaisz sie. Ja na hali gram skóra na boisku guma i nie pzreszkaadza mi to więc tobie z czasem tez nei powinno
Remember, keep yourself alive... this is most important thing...
Szacuny
12
Napisanych postów
2234
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10857
wczesniej miałem ze skorki to po wakacjach byla do wyrzucenia
teraz katuje innego. bardziej outdoor. nienarzekam. podoba mi sie. jest tylko jedno "ale" . rozmiar tej pilki to "5" czyli kobieca. ale co tam. frajda wieksza za to
Szacuny
2
Napisanych postów
445
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1951
Co do lapania pilki to zdecydowanie! polecam robienie pompek na palcach. Efekty przychodza po jakims miesiacu/dwoch. Po prostu trzeba trzaskac jak najczesciej jak najwiecej pompek na palcach. Proponuje zaczac od malej ilosci zeby sie palce przyzwyczaily. np 3 serie po 8 powtorzen. potem z czasem mozna zwiekszac ilosc powtorzen. mysle ze jesli dojdziesz do 3 serie po okolo 20 powtorzen to nie bedziesz mial najmniejszych problemow z lapaniem pilki.
ja od roku wykonuje pompki tylko i wylacznie w ten sposob i mi juz bez roznicy jak robie. pilke lapie z reguly na spoko, chyba ze jest wyjatkowo syfiasta.
poza tym polecam "macac" pilke bo od tego jakos latwiej sie ja potem chwyta. macac- usilowac chwytac.
Zmieniony przez - bentyp w dniu 2005-07-25 22:18:22
Szacuny
12
Napisanych postów
2234
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
10857
wiemy co oznacza macanie
widac bentyp ze łapiesz piłke jak palantowke ja mam stosunkowo małą rączkę ale mam siłe w palcach ( niewiem skad sie wziela - poprostu ja mam ) i to duzo mi ułatwia. pompki na palcach powiadasz? ja dziekuje - nadgarstek polamany mialem i odpadaja takie rzeczy
Szacuny
2
Napisanych postów
445
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1951
a tak na marginesie tez mialem kiedys polamany nadgarstek. a drugi mialem totalnie stluczony. historia jest taka ze chcialem na drazku sie tak zakrecic zeby zrobic "kolko" no a ze bylem glupim gnojem to przeciez nie mialem takich silnych rak. rece puscily i polecialem do tylu na 4 metry z 3 metrowego drazka. hardkor soute.