Ile podnosicie w Martwym ciągu ?

banan co ty mowisz?

co mowie? z tego co rozumiem, kolega pierwszy raz robil martwy..a lapie sie za ciezary rzedu gruboo ponad 100kg, wiec wiem co mowie

ofkoZ kazdy jest inny...i wiadomo ,ze po 1 razie nie musi/nie powinno sie nic stac, ale skoro wzial tyle, to przeciez dalej nie bedzie bral po 60-80kg tylko sporo wiecej, poniewaz poczatkowo sila w martwym idzie bardzo szybko A wiem po sobie, ze poczatkowo tez bylo ok,ale bole dolnego odcinka kregoslupa zaczely sie pozniej, i uwierz to naprawde boli...szczegolnie w nocy, nie da sie lezec , obojetnie w jakiej pozycji (mialem dluga przerwe, itd.) Teraz cwicze "z głową"

to tyle ..co do ppytania wyzej

Zmieniony przez - banan14_88 w dniu 2005-07-19 15:42:31

Banan, to ile brałeś, ze miałeś takie bóle?? Skonsultowałeś sie z lekarzem (m.in. o predyspozycje do ćwiczenia trójboju siłowego)?? Czy pamiętaleś o prawidłowej technice wykonywania tego boju (jeśli taką znałeś )? Kto Ci pokazał jak sie wykonuej ciągi i jaką metodą robiłeś (sumo, klasyk)??

Tomek., kogo się pytasz??


Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2005-07-19 15:49:13

no własnie ciebie myślałem ze drugiej strony nie ma

to tak . do stycznia rekord miałem 165kg (na małych talerzach jak sie okazało w kwietniu ), jedną metodę zrobiłem i pociągnałem 180kg na tych samych talerzach. Tydzień później zmieniłem siłkie i tam już miałem normalne ciężarowe talerze. Wtedy pociągnąlem 190kg - wszystko klasykiem. To był ostatni raz keidy klasykiem ciag robiłem bo zmieniłem na sumo. Jutro bede robił trójki na 185kg . Jak wejdę na 200kg na serie to nawet filmik wrzuce z treningu (bo narazie mam nagrane tylko siady to 140kgx2 i klatka do 117,5kgx2)

no napisalem ze wiem to z wlasnego doswiadczenia, poniewaz tez tak odje.balem, pierwszy trenign wzialem 60kg kilka razy na rozgrzewke, a pozniej z tego co pamietam (bo to juz dawno temu bylo ) bylo 100 - 120 na koniec 125 chyba albo te 120 juz nie pamietam...pozniej kilka treningow juz normalnym ciezarem serie 3x12/10/8 60-70-80 (chyba tak to wygladalo lub +10kg wiecej).
Technika jak najbardziej ok, nie na prostych nogach, ale polaczenie tego martwego z treningiem siatki gdzie rowniez dolny odicinek kregoslupa jest bardzoo zcesto nadwyrezany doprowadzilo do tego ,ze mialem takie bole...

2 przypadek - kolega, duuuzy chlopak (waga ok.110kg) , malo stycznosci z silownia wczesniej, ale pracuje przy przenoszeniu ciezkich przedmiotow,etc. tez na pierwszy raz od razu wzial 100, pozniej 120,130 i naszczescie przyt 140 ktos mu przemowil do łebka , zeby lepiej juz sobie odpuscil..
ale juz od dluzszego czasu jest ok trudne poczatki, nie kazdy na poczatku "mysli" - dlatego to byla taka mala rada dla innych "napalencow" ktorzy na 1 , 2 raz atakuja wielkie ciezary

110 na serie na lajta narazie nie bije rekordów

Zmieniony przez - MDRAGON w dniu 2005-07-19 20:14:22

banan niewiem o co ci chodziło ale dobrze te ćwiczenia wykonywałem

no opisalem to tak,ze nie wiem jak Ty mozesz "nie wiedziec" ale dobra, mniejsza z tym

o właśnie jest Luz hehe łap soga tylko odbij