Szacuny
212
Napisanych postów
48745
Wiek
49 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91090
zakrześ
wykroki z obciążeniem pozwalającym na 6 powtórzeń to masakra dla kolan
Chyba, że przysiady zwyklłe zrobisz holistycznie, a wykroki zrobisz "zwyczajnie"
Możesz też połaczyć oba ćwiczenia w holizm w taki sposób
2 serie wstępne Faza I po 12 powt. (przysiady zwykłe)
2 serie ciężkie Faza II po 6 powt. (przysiady zwykłe)
2 serie przejściowe Faza III po 10 powt.(przysiady zwykłe)
2 serie wykańczające Faza IV po 10 - 12 powt.(przysiady wykroczne)
Szacuny
212
Napisanych postów
48745
Wiek
49 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
91090
Możemy je użyć podobnie, jak wplotłem powyżej dla zakrzesia wykroki, a więc do holizmu na poziomie grupy mięśniowej
Np.I
3 serie wstępne Faza I po 12 powt. (rozpiętki)
3 serie ciężkie Faza II po 6 powt. (wyciskanie płasko sztanga)
3 serie przejściowe Faza III po 10 powt. (wyciskanie skos sztangielki)
3 serie wykańczające Faza IV po 10 - 12 (powt.rozpiętki)
Oczywiście ilośćserii dopasowujemy do indywidualnych możliwości i celu.
Np. II
3 serie wstępne Faza I po 12 powt. (wyciskanie płasko sztanga)
3 serie ciężkie Faza II po 6 powt. (wyciskanie płasko sztanga)
3 serie przejściowe Faza III po 10 powt.(wyciskanie płasko sztanga)
3 serie wykańczające Faza IV po 10 - 12 (powt.rozpiętki)
Szacuny
24
Napisanych postów
1862
Wiek
27 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9562
Oto mi chodziło:
HOLIZM STOSUJCIE TYLKO W ĆWICZENIACH PODSTAWOWYCH -ZŁOŻONYCH - NIE RÓBCIE IZOLOWANYCH Z OBCIĄŻENIEM PO 6 POWTÓRZEŃ, BO SOBIE KUKU ZROBICIE...
DAJECIE ZA MAŁO SERII WSTĘPNYCH - MUSI BYĆ MIN.2 Robię izolowane holistycznym i nie miałem kuku (jeśli masz na myśli kontuzję), a efekty OK. Jako podstawę wziąłem art. z KIF 5/2000 r.
Widzę, że jednak tak nie robić i wbiłeś mi teraz gwoździa...
Szacuny
24
Napisanych postów
1862
Wiek
27 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
9562
Cały trening z artu pt. "Trening Holistyczny".
Zrobię skana to wrzucę na stronkę, ale za chwil kilka.
Chyba, że masz dostep:
KIF 5/2000 strona 18 i 19, autor: Grzegorz Andrzejewski