Staw skokowy- pomocy!!

Mam taki problem.10 dni temu skoczylem przez plot w dolek i skrecilem kostke.W szpitalu od razu wlozyli mi w gips na 3 tyg.W domu gips nosilem 3 dni i zdjąłem poniewaz zostal zle zalozony uwierał mnie w stope i wogule.Tak wyszlo jakos ze nie zalozylem go drugi raz bo pomyslalem ze moze jak nie bede ruszal noga to sie zregeneruje i bedzie luz.Niestety sie mwylilem i powinnienem wlozyc w gips.Gram w piłke nożna treningi za miesiac co zrobic zeby jakos sie zagoiło?jakie masci stosowac?jak chodze noga mnie nie boli jest opuchlizna.Przykladam lod ale to malo daje.Kiedy moge zacza lekko truchtac kopac?pomozcie

Mam pytanko .. niechciałem zakladac nowego postu.. otoz chodzi mi o to ze jestem obecnie na bombie i w srode skrecilem kostke i mam gipsik na 10dni..co robic walic dalej czy przestac na ten czas ?dodtam ze niemoge wogle chodzic ...tylko po domku lekko

Przede wszystkim idź do lekarza żeby załorzyli Ci ten gips jeszcze raz.
Ja miałem skręcony staw skokowy + pęknięta torebka stawowa to bylem w gipsie 2 tygodnie, a do gry w piłke (też trenuje ) wróciłem po jakiś 2 miesiącach, ale mozesz zaczac wczesniej truchtać, o ile załatwisz sobie jakąś opaske na noge.

Oprócz tego postaraj sie robić ćwiczenia na wzmocnienie stawu:
1. Spięcia na palcach
2. Mozesz sobie przywiązać ciężarki do nogi i ruszać we wszystkie strony
3. Pływanie jest jak najbardziej wskazane

Moze gips juz nie potrzebny,moze skrecenie nie bylo powazne.Noga jak chodze mnie nie boli opuchlizna jest mniejsza niz byla.Biegac jeszcze nie probowalem przy lekkim kopaniu nie boli,mocniej nie probowalem.Wolal bym wlasnie nie zakladaac juz gipsu.Same masci i oklady nie pomoga?robie oklady z sody,lod masc Arcalen,Altacet.Chodze nie duzo.Boje sie tylko jak bedzie przy bieganiu 90 minut.Druzyna i trener na mnie licza jestem najlepszym strzelcem pierwszy trening za miesiac mecz za 50 dni.Wiec moze obeszlo by sie bez gipsu?

Skoro mówisz, że cie już nie boli to dobrze, ale na wszelki wypadek idź zrobić prześwietlenie (prawie żaden wysiłek, a naprawde warto) żebyś nie miał potem rozczarowania i wyrzutów że nic z tym nie zrobiłeś ;).
Rób dalej okłady a oprócz tego możesz robić takie coś, że wkładasz noge pod zimną wodę i stopniowo zmieniasz na gorącą i znowu na zimną. Dodatkowo możesz smarować kostke FASTUM Żel bądź Naproxen'em. I tak jak mówiłem wcześniej kup sobie opaske na kostke i staraj się wzmacniać staw.

Ok dzieki wielkie.

Zarzuce zdjecia tej kostki moze mi powiecie co powinnienm zrobic jeszcze zeby w meczu jak najmniej bolala i zeszla opuchliza.To zdjecie jest kostki zdrowej

a to skrecona.Słabo wygląda

ja miałem " skręcenie stawu skokowego " w***ali mi noga na 3 tygodnie w gips
bo ja nie mogłem nawet stanąć nic poruszać w bok tylko placami lekko
po zdjęciu gipsu odczekałem 2 tygodnie które poświęciłem na rehabilitacje i grałem juz normlanie w piłke uderzałem z całej siły bez zadnej opaski na nodze zawsze po treningu lekko puchła mi noga ale grałem dalej po jakis 2 miesiącach nie odczuwałem kontuzji.

Ale w gips noge to najgorsza żecz stary odradzam puźniej musisz rozruszać koste całą od nowa ciężka sprawa ;/ i nie grasz jak tak jak kiedys

No ja moge normalnie chodzic na boki tez moge ruszac jeszcze troszke boli opuchlizna coraz mniejsza.Wczoraj triche truchtalem,kopnąłem piłke pare razy,mysle ze bedzie dobrze.Dzieki za wypowiedz

Opaska to za mało kup sobie ortezę - cena niestety ok 200 zł to zamiast gipsu -dla tworzenia się blizny keratynwej (jeśli masz pekniętą torebke najważniejsze są 2 pierwsze tygodnie po urazie)- jesli nie masz kasy to stabilizator stawy skokowego i kula do hcodzienia w przeciwną rekę na 2 tygodnie- uważaj , jak się źle wygoi moze dojść do chronicznej niestabilności stawu i bedzie Ci przy byle g..nie wypadał.Zobacz na karcie z nform. z ambulatorium chirurgicznego jaki jest stopin urazu i czy to napewno staw skokowo-goleniowy.

Tak się akurat składa ze sprzedaję stabilizatory i ortezy.
jesli jeszcze nie załoąyłeś gipsu ponownie a powinieneś to zrobić, to polecam taki opatrunek Hartmanna. coś w rodzaju gipsu ale można go samemu załozyć. pod wpływem gorżcej wody robi się miękki, po założeniu na nogę po kilkunastu minutach twardnieje. jeżli mowa o ortezachi stabilizatorach to na staw skokowy jest dosyć sporo na rynku.
polecam PUSH EQUI. stabilizator wykonany z włukna węglowego bardzo lekki i wytzymały.
Jeśli dysponujesz większą kasą i zależy Ci na naprawde za***istej stabilizacji to stabilizator AIRCAST ale to już koszy około 370 zł.
narazie to najważniejsze żeby była noga w odpowiedniej pozycji usztywniona.
co do rekonwalescenci to liczy się średnio 1 dzień w gipsie na 10 dni rehabilitacji, wtedy dopiero powracasz do naprawde pełnej sprawności kontuzjowanego stawu. powodzenia
pzdr