Czy dawniej bralo sie srodki dopingujace???

Niezła perwersja by z tego wyszła, a tak ogólnie to i tak mam większy szacunek dla kulturystów z czasów Arniego niż do tych teraźniejszych mutantów, na których nauka w imię sportu bada co można wyhodować z człowieka. Pozdrawiam!

brali co im w lapy wpadlo !

w usa nawet w latach 30 kulturysci juz brali doping oparty na testosteronie,specjalnie silne nie byly ,patrzac na uwczesnych mistrzow i ich wymiary.john grimek i pozniej steve reeves mieli max w bicepsie 45-48 cm a rzezby wlasciwie zadnej...

A Vince Gironda tez bral???Mam nadzieje ze nie.

pewnie nie w bicepsie mial ok 38-42,przy duzej rzezbie..taki mial typ budowy.chociaz juz byly te srodki dostepne jako lekarstwa-oczywiscie jeszcze nie dzialaly tak silnie jak pozniejszy dianabol,metanabol...

Od żołnierzy do sportowców
W latach trzydziestych po raz pierwszy wyizolowano testosteron z męskich gonad. Czy zdawano sobie sprawę, jak świat spożytkuje to odkrycie? Pierwszymi pochodnymi hormonu karmiono już żołnierzy hitlerowskich wojsk desantowo-spadochronowych, chcąc spotęgować w nich tężyznę fizyczną i wolę walki. Po wojnie stosowano je w celu przyspieszenia poprawy zdrowia u więźniów obozów koncentracyjnych. Testosteron nie tylko przecież stymuluje popęd i męskie cechy płciowe, ma też korzystny wpływ na produkcję krwi oraz rozbudowuje mięśnie. Na początku lat 50. sięgnęli po hormon radzieccy sztangiści. Ale dopiero w 1956 r. Amerykanie mogli zaoferować pierwszy sztucznie zsyntetyzowany analog testosteronu (Dianabol), który miał nie dawać żadnych niepożądanych działań ubocznych, co z czasem okazało się tylko nieprawdziwym chwytem marketingowym.

Dziś lista preparatów anabolicznych liczy co najmniej sto pozycji. Wiele z nich stosowanych jest przez endokrynologów i andrologów w leczeniu ciężkich schorzeń wynikających z zaburzonej gospodarki hormonalnej ustroju. Popularność sterydów anabolicznych w zawodowym i amatorskim sporcie wynika z podobnego jak w medycynie działania, tylko dawki wielokrotnie przekraczają normy, a biorąc pod uwagę fakt, że sportowcy nie mają żadnych biologicznych wskazań do zażywania tych środków – kumulacja hormonów (sztucznych i naturalnych) jest w ich organizmie znacznie podwyższona.

POLITYKA

https://www.sfd.pl/temat200977/

o bardzo fajne.Dzieki

Zambo19,
sam znalazles odpowidz na pytanie które zadałes...
dodam jeszcze iz to wlasnie niemcy dzieki syntetycznemu tesciowi "opylili" olimpiade w BErlinie w 1936 r.
Nastepnie naukowcy którzy pracowali nad tymi "specyfikami" po wojnie dostali sie w rece ruskich oraz wschodnich niemiaszków .........

i tak rozpoczeła sie wieloletnia dominacja rosjan oraz niemiec wschodnich (generalnie bloku wschodniego) w sporcie az do lat 70tych (tak w pewnym uproszczeniu)

Pozdrawiam


P.S. Amerykanscy "idole" poczatków kulturystyki także łykali pigułki jak młode rekiny.... wtedy "wiecej znaczyło lepiej"
Zreszta teraz w wielu wypadkach wciaż tak jest

WIem ze odpowiedzialem sam sobie na temat ale pozniej dopiero wpadlem na ten art.