za poźno węgle jem?

Słyszałem ze węgle po silowni nalezy spozyc jak najszybciej (do 20 min. po).
Do niedawna cwiczylem 3 razy w tyg na silowni po ok 70 minut. Teraz cwicze 2 razy ale wiecej cwiczen. Cwicze np. klate ok godziny a potem naramienne 25 minut. Ale jestem na redukcji wiec nie pije wegli w trakcie treningu ale sama wode. I tu moje pytanie. Czy nie za długo moje mieśnie sa bez wegli? Dodam, ze przed treningiem (jako ze jestem na redukcji) staram sie nie jesc wegli (tzn. jem ale ok 90 min wczesniej). Czy po ok 60 minutach silowni glikogen nie spada tak, ze zaczyna sie katabolizm jesli nie odstarczy sie wegli? A ja jeszcze wtedy cwicze naramienne.
<Jem co prawda 1,2 g BCAA przed silownią i 3,2 g po silowni ale to chyba nie starczy ( wiecej jesc BCAA nie moge - brak kasy)>

Jak myślicie?

To nie jest tak, ze po 60 minutach wartosc glikogenu spada, bo to zalezy od intensywnosci treningu. Poza tym glikogen moze byc uzyty tylko przez miesnie, w ktorych sie znajduje. Katabolizm nastepuje podczas calego treningu (i oczywiscie trwa jeszcze pare godzin po jego zakonczeniu), jest to zwiazane z mikrouszkodzeniami miesni ale mozesz go zlagodzic dostarczajac przed treningiem szybkowchlanialnego bialka. 15-30 min. Po treningu dostarczamy wegli i bialka.

Zmieniony przez - Charon w dniu 2005-06-28 12:14:44

"Miszczu" uszkodzene włókna mięśniowego jest bezpośrednim sygnałem anabolicznym dla twojego organizmu,więc nie przejmuj się katabolizmem...proponuję,abyś bardziej zadbał o dostarczenie odpowiedniej ilości pełnowartościowego białka po treningu,przez resztę dnia...szczególnie na redukcji...pozdro

Wieksze uszkodzenie wlokna wcale nie oznacza pozniejszego wiekszego wzrostu. Im mniejsze uszkodzenie pod wplywem intensywnego treningu, tym szybsza regeneracja i synteza bialka.