Legia Cudzoziemska

a ja narazie zbieram informacje na temat legii...jestem z deka młody...no ale i tak mysle powaznie nad przyszlaoscia w legion etrangere...brawa dla kulta za opis wszystkiego...

dla nie poinformowanych:tu sie zaczyna historia Kulta https://www.sfd.pl/temat151569_strona1/ 

PSV: czy przed podpisaniem kontraktu dostaje się wynagrodzenie??

Kontrakt podpisujesz juz w Aubagne , jak Cie przyjma do tzw. czerwonych.wtedy placa ok 25 Euro dziennie.Ci co odpadaja wczesniej podobno dostaja jakies pieniadze ale nie wiem ile.Pozatym jak jestes w czerwonych to dostajesz 90 Euro na buty sportowe i ok.100na ubezpieczenie i z tego zawsze cos zostaje.

@psv-mozna sytac jakie masz wrazenia z pobytu ?czemu zrezygnowales.i jakie masz teraz zdanie o legii, z tego co zobaczyles?

Pobyt w legii to ciekawe doswiadczenie.Przed wyjazdem sadzilem , ze jest to swietnie wyszkolona elitarna jednostka.Przekonalem sie tam jednak , ze jest to zwykla formacja wojskowa rozniaca sie od pozostalych francuskich formacji tym , ze sluza w jej szeregach obcokrajowcy.Szkolenie podstawowe nie jest jakies nadzwyczajne bieganie troche strzelania , zajecia z taktyki ,musztra i spiewanie,no i nauka francuskiego.Sadzilem tez , ze wymagania jezeli chodzi o sprawnosc fizyczna.Jezeli o to chodzi to trzeba przebiec 2800 metrow w 12 minut,wciagnac sie po 6 metrowej linie na samych rekach,5 razy sie podciagnac,zrobic 50 brzuszkow,20 pompek i 30 przysiadow.Pozatym jesce przeplynac 100 metrow,ale plywac nie trzeba koniecznie umiec przed wstapieniem do Legii , bo tam chodzi sie na basen i ci co nie umieja moga sie nauczyc.Generalnie w 4RE na instrukcji nie jest tak zle.Jezeli chodzi o areszt to tam jest lepiej jak na kompanii , wiem , bo mialem okazje sprawdzic.Ogolnie wszystko tez zalezy jakich ma sie kaprali i sierzantow.Jezeli sa spoko to jest dobrze, ale trafiaja sie d****e no i wtedy jest lipa.Najlepiej nie zucac sie w oczy.Pozatym dosyc duzo jezdzi sie na szmacie , chyba nawet wiecej niz w polskim wojsku.Zarcie jest calkiem dobre ale inne niz w polsce. Nie daja schabowego z gora ziemniakow.Najczesciej jest mieso z jakimis gotowanymi wazywami, a na sniadanie non stop codziennie bulka, maslo i dzem.Na poczatku mi smakowalo ale po jakims czasie mialem dosyc.Farmy nie wspominam za dobrze z powodu zimna.Ja bylem tam w grudniu , a to nie jest najlepsza pora.Czesto padalo , a tarzanie sie w blocie nie jest zbyt przyjemne.Generalnie lepiej jechac na wiosne albo w lecie kiedy warunki sa lepsze.Po farmie zaczyna sie wiekszy luz .Mozna dzwonic do domu,Chodzic do foyer(kantyny)ktora jest dobrze zaopatrzona(jest nawet alkohol tzn. wino i piwo).Poczatkowo dostaje sie 760Euro na miesiac.Karte do bankomatu dostaje sie po farmie.Ale jest limit i mozna brac tylko 500Euro na tydzien.W czasie instrukcji sa tez wyjscia na miasto na kilka godzin.Ile razy organizuja takie wyjscie to zalezy od kadry na danej sekcji.Ale Castelnaudary to nie jest zbyt ciekawe miasto(takie zadupie).Z tego co rozmawialem z ludzmi , ktorzy tam sluza to raczej nie sa zachwyceni Legia.Jedni maja zamiar wracac do kraju po koncu kontraktu , inni szukac jakiegos zajecia we Francji,jeden kapral Polak z ktorym rozmawialem ma zamiar po koncu kontraktu probowac przeniesc sie do regularnej armii francuskiej.Ci ktorzy zostaja to sa zwykle ludzie ktorzy nie maja zadnych perspektyw w cywilu.Z tego co wiem w 2Repie jest dosc ciezko i to jest nie zla jednostka.Najwiekszy luz jest w 2REG.Ja zrezygnowalem ,bo w pewnym momencie zaczelo wydawac mi sie , ze 5 lat to troche duzo no , a Legia to nie jest to co myslalem wczesniej.Teraz jednak zaluje , bo tam mialbym zajecie do konca zycia, z tu w Polsce jest syf.Chociaz na poczatku sa tam pewne ograniczenia jezeli chodzi o kupno samochodu , mieszkania czy zawieranie malzenstwa.Najpierw trzeba powrocic do swojego prawdziwego nazwiska, a z tego co wiem to mozna sie o to starac po roku sluzby.Coociaz rozmawialem ze Slowakiem , ktory sluzyl tam 3 lata i mowil , ze 2 razy skladal dokumenty o zmiane nazwiska i nic z tego nie wyszlo.Jezeli ktos chce sprobowac sluzby w Legii to nie ma problemu mozna jechac.Kontrakt podpisuje sie na poczatku jeszcze w Aubagne.W kontrakcie jest powiedziane, ze mozna zrezygnowac legalnie przed uplywem 4 miesiecy sluzby z powodow zdrowotnych,z powodu nie przystosowania sie do zycia wojskowego i czegos tam jeszcze ale nie pamietam czego.A jak sie pozniej komus zmieni zdanie to moze zawsze z dezerterowac.Oni dezerterow juz tak nie scigaja.Odemnie z sekcji na farmie ucieklo 2.Anglik i Kanadyjczyk.Szukali ich przez jeden dzien , a pozniej dali sobie spokoj.Ok to tyle.

no fajna historia...tylko dziwi mnie sprawa dezercji...napewno nie szukaja??

dziekoweczka za nakreslenie pierwszych msc sluzby. jakbys cos mogl dozucic to pisz , chetnie sie poczyta info o aktualnej sytuacji w legii.pozdro

Czy w Legii wykształcenie ma znaczenie do jakiej jednostki się trafi..?

chyba nie ma to znaczenia tu wazna jest sprawnosc fizyczna