Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
---------------------------------------------------------------------------
- Knife chyba się nie zrozumieliśmy! Ja się z Tobą w 100 % zgadzam. Przecież wiadomo, że wymienieni przeze mnie zawodnicy są silni, ćwiczą siłowo, biorą koks itp. Nawet był filmik z Tankiem, który jak wiadomo tkanki tłuszczowej ma sporo, na którym wyciskał ponad 200 kg na ławce! Wiadomo, że ktoś budowy Hunta (taki niski grubas, który - załóżmy nic nie ćwiczy) nie będzie miał szans zadawać silne ciosy. Chodzi mi o to, że tutaj dyskusja o warunkach fizycznych (temat rzeka) zeszła trochę na manowce i zaczęło się mierzenie poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie, a to chyba większosci użytkownikow tutaj nie dotyczy Przynajmniej nie w tym dziale
Reasumując - siła jest potrzebna w SW, ale mierzenie poziomu tkanki tłuszczowej zostawmy zawodowcom! Pozdro!
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
I siła uderzenia Adamka była niewielka, rywal się tych uderzeń nie bał.
Zas trzeba było się modlić, by rywal nie trafił Adamka swoim ciosem, po potem się chwiał.
W wagach lekkich KO i przypadki śmiertekne bywają z ilości ciosów niż z ich siły. Tzn. otrzymują ich oni ze 2-3 rzay więcej i to się kumuluje.
By siła była taka, która pozwala powalić rywala juz jednym ciosek, podejrzewam że trzeba ważyć najlepiej tyle co koncówka wzrostu i więcej.
190- 100 = 90
180-100 = 80
170-70 = 70
Zauważcie że nawt najwięksi mistrzowie kat. lekkich (do 52-65 kg) nie licza na nokautujacy cios. To jest malo realne, a co dopiero dla przecietengo gościa.
Nawet Byrd 185 m i 97 kg ma poważne problemy by kogoś zKOwać
(w rękawicach co prawda).
Bez rękawic można zronic cos takiego przy dużo niższej masie, tylko że wtedy mogą byc problemy z raczkami po uderzeniu.
Już gdzieś pisałem, że dla siły ciosu (oprócz techniki itd.) najwiesza rolę gra masa i ostatnia szybkośc dłoni (czyli szybkośc przy uderzeniu).
Wtedy uderzany obiekt przejmuje enegrię naszej ręki - zasada zachowanioa pędu.
Sprinetrzy mają przy 180 cm około 80 kg, zaś bokserzy moga spokojnie sobie przybrac (miesni) z 10-15 kg bez obawy o znaczną utratę szybkości ciosu. Potem podejrzewam że każdy dotakowy kg daje więcej szkody niz korzyści. Ale i tłuszcz ma swoje plusy.
Ochrania korpus, wątrobę itd.
Wiemy że celne uderznie w wątrobę jest tak samo powalające jak cios w szczenkę. Tak skończył Oscar de la hoya. Kilka cm tłuszczu może osłabić znacząco siłe ciosu. Natomiast tłusz nie ochroni nam twarzy
W boksie najczęsciej spotykany wzrost bokserów dla danej kat. wagowej to około:
- cięzka - 192 cm
- do 91 - 186 cm
- do 79 - 182 cm
- do 76 kg - 180 cm
...
zawodnicy 52-60 kg mierza około 170 cm
Jeżeli tacy są mistrzowie, to widoczneie to jest najkorzystniesze.
Z tym, że gdyby spotkał się zawodnicy o wzrości 175 cm, to wg. lepiej ważyć wtedy nie 60 kg, tylko z 75 kg.
Idealne wagi do wzrostu byśmy poznali wtedy, gdyby kategorie były nie wagowe, lecz wzrostwe
np: do 165
do 170 do 175
do 180
powyżej 180
Zmieniony przez - wortal w dniu 2005-06-18 14:21:48
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
WORTAL Tylko że przy tej samej wadze, zawodnik wyższy bywa przeważnie lżejszy
Lol - POWINNO BYĆ: Tylko że przy tej samej wadze, zawodnik wyższy bywa przeważnie słabszy.
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
http://rapidshare.de/files/2462743/Tank_Abott_awa_le_600_lbs.wmv.html
Zmieniony przez - saib__ w dniu 2005-06-18 15:02:10
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
Faktycznie miało byc słabszy (czyli mniejsz obwody mieśni).
---
Zawodnik wyższy przy tej samej wadze jest słabszy, ma co prawda zalete większego zasięgu ramion. Dlatego Adamek wygrał, choć równie dobrze mógł przegrać. Wystarczy by jakis cios trafił z tych co mineły go o kilka cm.
Chodzi generalnie o to, że nawet dla wzrostu Adamka (188cm) lepsza by była waga z 90-95 kg niz jego 79 kg jesli by miał walczyć z kimś na ulicy czy bez patrzenia na wagę.
Kategorie wagowe nieco wypaczają pojecie najlepszej wagi dla danego wzrostu. Muszą wybierać między zaletę siły a zaletami wyższego wzrostu.
Natomiast dla jakiś koleś z ulicy nie musi się zastnawiać nad tymi wyborami, tylko zrobić taką wage, która będzie najlepsza w razie walki.
Chyba więszośc się zgodzi, że Byrd czy Hollyfield ważący w cięzkiej 97 kg pokonali by siebie ważacego kiedyś 86 kg (jak byli w pół cięzkieej).
Gdyby tak nie było, to by walczyli w ciezkiej z wagą 87 kg (lub teraz 91 kg - bo podniesiono limity).
Wyciąg z regulaminu :
Ptk.4 - "wortal" ma zawsze racje
Nie klikaj http://wortal.prv.pl
SOG.
Tylko weź pod uwagę, że często wyższa waga = mniejsza szybkość i dynamika. To też trzeba uwzględnić. I dlatego pchanie się na siłę do wyższej kategorii jest głupotą. Lepiej być potężnym w niższej.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2005-06-18 19:19:08
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1