Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
hmmmm takie tekstyfrontalne i okrezne na glowe i po sprawie sa smieszne tez tak kiedys pisalem
prawda jest taka zeby znokautowac przeciwnika kopnieciem okreznym musisz byc naprawde dobry bo to wbrew pozorom wcale nei takie latwe no chyba ze masz z 190cm i 110kg i siadasz turka na zimno to fakt moze to byc latwe
no i jak kolega wyzej rece to podstawa
prawda jest taka ze w takich stylach gdzie przewazaja nogi zapomina sie o bardzo waznych rekach ktore prawde mowiac moim zdaniem sa skuteczniejsze od nog oczywiscie nie mowie o takim np frontkicku ktory moze lamac nos tak samo jak lewy prosty
a i zapmnial bym zeby w walce na ulicy zakonczyc walke jedna technika albo 1kombinacja tez musisz byc nieprzecietny
Zmieniony przez - KOSA KK w dniu 2005-06-07 16:39:56
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
29
No o tego Sierżanta chodzi... no Marek W. prowadzi treningi też u nas, w Nysie. A skąd go znasz? A na ulicy często nie musi dojśc do walki. Demonstracja siły często kończy walke zanim się zacznie. Jak u zwierząt. Nie zaatakujesz 110 kg. Hulka... a jeśli zobaczysz że ktos wie co robi to też na zdrowy rozsądek lepiej go zostawić...
Nie ważne w jakim stylu walczysz. Ważne żebyś był skuteczny...
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
29
Np. szkoła. Wiadomo że w szkole zdarzają się "walki". Już kilka razy miałem sytuacje, że po kilku akcjach bójka się kończyła, bo kolo rezygnował. Nie żebym się bił w szkole co dnia ale czasem trzeba. A na swoim osiedlu to też masz jakiś rodzaj spokoju, bo ludzie wiedzą że COŚ umiesz. To jest rozsądek. Realne ocenianie swoich sił.
Nie ważne w jakim stylu walczysz. Ważne żebyś był skuteczny...
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
dokładnie. szkoła ma ustaloną hierarchię grupy społecznej, raz i drugi dobrze dasz w zęby i już potem rzadko musisz udowadniać co umiesz.
to zupełnie co innego niż spotkanie się z brutalną agresją obcego, podpitego / nacpanego typa gdzieś po nocy, który ma ochote dac komuś po twarzy. ot tak, dla rozrywki, bo się nawinąłeś.
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Niskie kopniecie okrężne, wykonywane dolną częścia goleni lub (wariant mniej polecany) wierzchem stopy - w wewnętrzną lub zewnętrzną częśc uda, czasem w łydkę. w sumie - technika mało efektowna ale wyjątkowo skuteczna, bo bardzo bolesna, wręcz niszcząca.
chłopie, kawał czasu na forum i nie wiesz? w jakim dziale żeś się uchował?