mam 17 lat 178 cm wzrostu i waze 60 kilo. Od pol roku cwicze intensywnie w domu ( okolo 3 razy w tygodniu [ nie koniecznie w te same dni bo nauka nie zawsze pozwala ] po okolo poltorej godziny ) i od pol roku takze zmienilem diametralnie to jak sie odzywiam, nie znam dokladnych przelicznikow kalorii i mass oczywiscie wiec napisze orientacyjnie
7 rano pobudka
pol godziny pozniej na sniadanie miska mleka z roznorodnymi platkami i musli + jakies suszone owoce i rodzynki
szkola:
mam codziennie ( chleb razowy, grubo ziarnisty badz bialy mniej wiecej po polowie )5 kanapek kazda z warzywami i miesem ( najczesciej wiepszowym ) zdarza sie takze pasztet drobiowy, ser zolty badz topiony jedna czasem na slodko z babcinymi komfinturami badz nutellom.
jezeli mimo tego jeszcze jestem glodny w czasie skzoly kupuje se jakas drozdzowke czy cos w ten gust, pije tylko soki badz wode.
po szkole nie wracam do domu, bo zajmuje sie dziewczyna badz mam zajecia dodatkowe, w tym czasie zywie sie tym co sobie qpie na miescie tzn jakies drozdzowki ciastka itp.
wracam do domu okolo 17-18 jem zazwyczaj duzy obiad z gestom zupom miesem sorowkom i ryzem badz ziemniakami. po drodze duzo duzo wody. w czasie dnia najeczesciej jem jescze torche owocow, jakies kiwi, mandarynki, banany , czasem orzechy. Po treningu jem 5-6 kanapek z miesem badz omlet lub jajecznice i jakis serek waniliowy oraz miód. na kolacje okolo 21 analogicznie do tego co po treningu. spie od 22.30 i teraz w czym problem
przy takim sposobie odzywiania przez _6 MIESIECY_ utylem niecaly kilogram. Jesli chodzi o sylwetke to rzezba mi sie pieknie modeluje, natomiast masy i objetosci jakos nie bardzo , pewnie to kwestia obciazen, ale nie to jest tematem mojego postu lecz BRAK PRZYROSTU MASY! Coz mam robic? Prosze o wybaczenie jzeli jestem kolejnym z setek z takimi problemami. nie mam zupelnie pieniedzy na jakiekolwiek odzywki takze odpada ewnetualne takie wspomaganie ..