Areoby a katabolizm

Kurde chcialbym spalic troszke tluszczyku ale sen z powiek spedza mi katabolizm (czy cos takiego). Mam juz dietke (2g b, 4gww, 1gt/kg) i nowy plan treningowy nie bardzo wiem jak i kiedy robic areoby. Slyszalem ze dobrze jest robic po treningu na silce problem polega na tym ze na silowni spedzam 1,5h i nie bardzo moge biegac bo jak sie cwiczy dluzej to sie katabolizm zalacza(tak slyszalem). Zastanawiam sie czy nie biegac na wieczor tylko nie wiem czy ostatni posilek zjesc przed czy po bieganiu
Mam raczej malo miesni i nie moge sobi pozwolic na ich strate !!!

jak masz malo miesni to sie nie boj o ich strate.. biegac najlepiej rano naczczo.. jezeli biegasz wieczorem to raczej tez na w miare pusty zoladek a jezeli chcesz zjesc cos po bieganiu to raczej tylko bialko..

Ok to areoby na noc pozniej bialeczko kapiel i spac. Tak to chyba najlepsze rozwiazanie
Dzieks za podpowiedz !!!
Pozdro

No chwileczke, a co z nadrabianiem glikogenu po treningu? Samo bialeczko na noc, to mozna w dni nietreningowe, przy treningu AFAIK rzadza troche inne zasady.

fatum - na moje niezbyt wprawne oko troche poczytales, ale jeszcze sie w tym gubisz [no i fajno, wszyscy tak maja ]. Radze poczytac uwaznie i na spokojnie posty podwieszone [nawet po kilka razy], poczytac generalnie posty na SFD, poszukac [wyszukiwarke masz w prawym gornym rogu] np. tematu katabolizm itp. A w miedzyczasie - robic swoje. Z czasem, jak juz bedziesz wiedzial wiecej, to skorygujesz swoja diete i treningi, ale na poczatku lepiej jest robic cokolwiek - nawet jesli to nie bedzie jeszcze optymalny dla Ciebie trening i optymalna dieta i nawet jesli ryzykujesz katabolizm [chociaz nie sadze, bo o to trzeba sie naprawde mocno postarac] - niz nie robic nic.

Fakt, pierwsze tygodnie na SFD przerazaja, bo natlok informacji nie chce sie sam poukladac w glowie, a wszystko wydaje sie przerazajace. "Utrata miesni" "katabolizm", "glikogen", a nie daj boze jeszcze "omega-3" i "omega-6", albo inne "CKD" i "SKD" albo "A6W" - to wszystko na poczatku po prostu przeraza i w efekcie czlowiek struchlaly siada przed kompem i juz sie zegna ze swoja szczatkowa masa miesniowa.

A swoja droga - na moje oko, jak na faceta, masz w diecie za malo bialka i za duzo weglowodanow, ale byc moze sie czepiam. W kazdym razie ja dalabym minimum 2.2g bialka, WW max 3g, a reszta z tluszczy.

A posilek potreningowy jest BARDZO WAZNY!!! Przedtreningowy zreszta tez.

bieganie/aeroby to trening, ktory w malej czesci pochlania glikogen, w wiekszej mierze organizm czerpie tu energie z tkanki tluszczowej zatem uzupelnienie glikogenu nie jest obowiazkowe, druga sprawa to fakt, ze spozycie weglowodanow powoduje wyrzut insuliny, ktora hamuje lipolize a przeciez po to sie biega, zeby do niej doprowadzic, zatem po silowym owszem warto/trzeba uzupelnic glikogen spozywajac weglowodany, natomiast po wysilku tlenowym takiej potrzeby nie ma - tym bardziej na noc

A, no to zwracam honor

e-lite, czy tauryna, powodując wyrzut insuliny, po aerobach też zahamuje lipolize ?

Mi sie zdaje, ze glikogen tez sie wyczerpuje podczas treningu aerobowego, podczas pierwszych 20-30min jest glownym zrodlem energii, pozniej jego udzial maleje na rzecz tluszczow uwalnianych z komorek tluszczowych ale nadal jest wykorzystywany. Do tego po wysilku tlenowym kortyzol jest uwalniany w wiekszym stopniu niz po silowym. Dlatego jezeli zalezy nam na ochronie miesni powinnismy spozyc wegle proste a gdy na max wykorzystaniu WKT odczekac gora godzine i zjesc normalny posilek najlepiej wspomagajac sie w miedzyczasie antykatabolikami, gdyby pomimo obecnosci WKT we krwi organizm przestawil sie na swoje ulubione zrodle energii - weglowodany.

juuzef - sam jestem tego ciekaw, jakby nie bylo ja odstawilem tauryne w dnia aerobowe, biore tylko do 3 pierwszych posilkow po treningu silowym

kurde, można sie pogubić w tym wszystkim im więcej czytam tym mniej wiem

"bieganie/aeroby to trening, ktory w malej czesci pochlania glikogen, w wiekszej mierze organizm czerpie tu energie z tkanki tluszczowej zatem uzupelnienie glikogenu nie jest obowiazkowe"
"po wysilku tlenowym kortyzol jest uwalniany w wiekszym stopniu niz po silowym"
troche mi sie to nie klei do kupy czyli po aerobach katabolizm grozi bardziej niż po siłowym czy jednak nie ? bo z tego co napisał e-lite wnioskuje (nie wiem czy dobrze ;)), że po aerobach raczej nam jednak katabolizm nie powinien grozić

myślałem, że katabolizm nasila się kiedy zmniejsza się ilość glikogenu, w takim przypadku katabolizm powinien być większy po treningu siłowym, który chyba bardziej uszczupla zasoby glikogenu niż aeroby

jak to w końcu jest ?

Uka P. - ja jestem na SFD ponad 2,5 roku a ten natlok informacji dalej nie chce sie poukladac w glowie

Zmieniony przez - juuzef w dniu 2005-05-31 21:27:49

Hmmm...
To moze tak areoby, potem WPC 80 z mlekiem i jajko (tluszcz z zoltka powinien spowolnic troszke trawienie bialka) kapiel i spac

PS Uka P moze nie siedze w tym zbyt dlugo ale nie jestem tez az tak zolty zeby nie wiedziec co to jest "A6W" a z tym bialkiem to poprostu chcialem se dac spokoj- niedawno skonczylem cykl na mase (3gbialka/kg masy) i rzygac mi sie tym chce zreszta nie spodziewam sie wiekszych przerostow miesni na rzezbie (watpie zeby udalo mi sie zrobic 1cm w kablu w ciagu miesiaca czy nawet dwuch)