co lepsze ?

Brzuch ćwiczę w domu - 2 serie po 30-40 brzuszków. Następnego dnia nie czuję ani trochę zmęczenia w tych partiach mięśni, więc ćwiczę tak codziennie.

Czy taki trening jest w ogóle wartościowy i odniesie jakiś efekt czy koniecznie trzeba zmęczyć brzuch "do końca" te 2-3 razy w tygodniu ?

Dodam że robię masę i z brzuchem źle nie jest a ten trening ma zapobiec otłuszczaniu.
Dzięki z góry za pomoc, pozdrawiam.

I nie będziesz czuł Wirnik.Brzuch jeśli chcesz mieć efekty musisz katować.
Napewno więcej serii i ruchów!Pozdrawiam

sprubuj, może zarzócić jakiś ciężar na klate i wtedy czesaj brzuchy. ja zakładam chantle 65kg lekko uginam nogi wkładam pod krzesło stopy i robie 4serie po 30 powtórzeń 2 razy w tygodniu z tym że w szczytowym momencie mocno napinam mięśnie(jak przy A6W). POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!

moim zdaniem moze zachowasz teraźniejszy wyglad brzucha nic Ci nie przyjdzie ale wyrzeźbic go nie wyrzeźbisz... polecam A6w tam w 1 powtórzeniach czujesz te napiecie

nie musisz koniecznie w seri liczyć powtórzeń/ najlepiej robić w każdej seri maxymalną liczbę powtórzeń(nie mniejszą niż na ostatnim treningu) + krótkie przerwy między seriami.

Ja osobiście też polecam A6W - dobrze się będzie nadawać do tego co chcesz osiągnąć a i praę mięśni brzucha na pewno poczujesz :D