szczegoly diety..

prawdziwa racja, to chyba genetyka, mam kumpla prawie kosciotrupa, bylem u niego na obiedzie 2 lata temu to wysiadlem w 1/3 samego obiadu, a oni jeszcze zupa, a potem deser, a gosc maniak komputerowy 10h dziennie :>

czy sie ruszam... praca siedzaca 8h, a potem codzien z 4-5h aktywnosci (silka, a6w, spacer z girl, rowerek, spacer do miasta), lubie sie ruszac.

ehh szkoda ze to forum tak pozno odkrylem (w ostatanie pol roku spalilem 17kg na samych zasadach zywienia i rozpoczeciu silki, bez wyliczonej diety):>

teraz.. to przychodzi ciezko, a dieta mnie napelnia totalnie :>

widzisz spaliłeś 17kg w pół roku to bardzo dużo....ciesz się tym co osiągnełes...teraz już bedzie coraz ciężej "Im głębiej w las tym więcej drzew"

as co do tych kumpli kościotrupów też mam takich i troche dziwnie się czuje jak obżerają się fast foodami , pączkami itp a tk. tłuszczowej zero....a ja musze zapie**** żeby mieć chociaż te 15%

dziekuje za pomoc i mila pogawedke, lece spac :>
te kosciotrupy za to maja superproblem by nabrac mase miesniowa :D

dokładnie :)

śpij spokojnie i życze powodzenia i wielu sukcesów kulturystycznych

Dobranoc

o bosze.... okazalo sie.. ze mamusia zle mnie zmierzyla... i zamiast 84, mam 74 cm wzrostu -.-;

w efekcie tydzien zazynam sie na aerobach jedzac ponad norme :>

problem rozwiazany :D

heh....no i tak bywa...wsumie to nawet dobrze , myśle że aerobami i tak zrobiłes sobie ujemny bilans , więc nie jadłeś ponad norme ;) i co najważniejsze nie zaczełeś od obcięcia 500kcal albo i więcej jak to nie którzy robili więc nie masz się czym przejmować...powodzenia