Alternatywa dla dopingu!

a ja uwazam ze kazdy z Was ma troche racji.zarowno wszyscy przeciwnicy jak tez Kazam ktory jest jakgdyby w opozycji. oczywiscie zgadzam sie ze sport traci na swoim pieknie kiedy wkarada sie do niego chemia.ale zgadzam sie tez z Kazamem, ze wyniki nie "ida" od samej strzykawki.mysle tez ze nie nalezy porownywac amatorow z zawodowcami.to sa dwa swiaty.od siebie chce dodac ze wszytsko jest dla ludzi, jesli robi sie to z glowa.az mnie nosi kiedy slysze jak 16 letni gowniarz je metax.ale wydaje mi sie ze koles ktory cwiczy kilka ladnych lat,stosowal diete,suple i zdecydowal sie na cykl saa przy swoim powaznym podejsciu nie wyrobi sobie duzo krzywd.sam tez trenuje i powiem Wam ze przyglupow siegajacych po strzykawki jest mnostwo.kiedys bedac na kadrze polski chlopaki chwalili sie swoimi cyklami.najczestszy cykl oma+meta.nie dbali za bardzo o diete a w soboty najczesciej najedli sie pigul,potem dziwili sie ze im spadlo...kiedy spytalem o odblok nikt nie wiedzial o co chodzi...rzeczywistosc jest ponura ale co zrobic...warto wspomniec rowniez ze wladze nie dostrzegaja problemu sterydow,wydaje mi sie ze przdaloby sie kilka takich akcji ktore wyjasniliby najmlodszym ze to nie zabawa.

ale wracajac do tematu postu czy jakis fachowiec looknie i oceni ten cykl

Spłycasz, Kazam.
Większość tych którzy sie wypowiadaja ma pełną świadomość poświęceń związanych ze sportem wyczynowym nie tylko kulturystyką.
Chodzi o to że człowiek-sportowiec to obecnie przede wszystkim nosiciel najnowszych wynalazków sponsorującego/współpracującego laboratorium/firmy/sponsora itp. itd.
To nie walczą ludzie, to jest pojedynek chemikaliów, bo na poziomie czołówki materiał ludzki jest już maxymalnie wyselekcjonowany a różnice minimalne, każdy daje z siebie WSZYSTKO.

Semen- dokladnie.
Will- przeciez sportowcy zawodowi to juz od dawna mutanci. (a kolarze to istne laboratoria na rowerach )

Oczywiscie ze gadanie, że nasi kulturysci walą testa i dlatego wyglądają jak wyglądaja jest bzdurą.. bo branie koksu jest na nich niejako wymuszone... oczywscie mają swietną genetykę, dietę, ciezki dopracowany trening i suplementacje.. tylko co z tego skoro konkurencja ma wszystko to samo i jeszcze do tego przykoksuje.... oni po prostu muszą walic koks...

A z drugiej strony, troche to nie teges, jak sie pojawiają i gadaję ***olety jak to rosną po towarze sponsorujących ich firm a potem wszyscy zostają zdyskwalifikowani... mnie to wali, bo jestem stary i wiem jak jest w tym sporcie, ale dla 13 - 14 latka moze to byc "nieco" demoralizujące...

Argument Apokalipsy jest jak zwykle smieszny... Bull, ja czy ktokolwiek prywatny, moze sobie koksic co chce i ile chce, bo nikogo nie reprezentujemy i nic komukolwiek do tego co łykamy... ale gdy stajesz sie reprezentantem publicznym duzej firmy (tak jak czołówka kulturystow polskich) wtedy wszystko ma znaczenie..

a czy spojrzy ktos wreszcie na ten cykl...



Zmieniony przez - massive0 w dniu 2005-03-29 03:02:16

kazam znowu mądruje
Koksy są dla ludzi ale tylko używane z głową , starannie zaplanowane i odpowiednio dawkowane

Vlad chyba jak zwykle nie rozumiesz co napisałem, nikt kto postępuje tak samo albo i jeszcze gorzej nie ma prawa i to publicznie krytykować kogokolwiek tylko dlatego, że nie "załapał się do kadry", tylko dlatego, że jest pod osłoną tego, że nie startuje i może robić ze sobą co chce, niby może mówić i oceniać każdego ale takie stawianie sprawy w tym przypadku jest delikatnie mówiąc niezbyt fair!
Massive, cykl jest dobry, ja nawet ująłbym troszkę jeszcze mety bo przy wsystkich "dopalaczach" i tak będzie kopało nieźle.
pozdrawiam!

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2005-03-29 17:40:29

ale czy te wszystkie dopalacze sa potrzebne? wydaje mi sie ze cos mozna stad wyrzucic