Walka z Brucem Lee

te dany powyzej 5 są zazwyczaj za załugi, publikacje, ilość wydanych stopni etc.

SI VIS PACEM, PARA BELLUM...

Czy Seagal na prawde ma tylko (moze to d****nie brzmi) 7 dan.Myslalem ze ma 10,albo 9 plus jeden wyzej za zaslugi.Pytam powaznie.
Pozdrowionka

Ezop

Steven Seagal otrzymal jakis czas temu (2-3 lata?) 7 dan Aikikai aikido. Wczesniej mial 6 dan. Stopnie otrzymal za promowanie aikido.
To jest jego strona: http://www.stevenseagal.com

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Zmieniony przez - Boruta w dniu 2002-05-18 21:30:42

No to bylem w duzym bledzie.

Ezop

ja tam zawsze lubilem Stevena za to ze w swoich filmach nie zbieral w morde i zmartwychwstawal jak van damme tylko od razu wszystkich roz......lał he,he...
BORUTA z tego co wiem to on tez mieszal cos z judo wiec moze nie jest taki cienki jak myslisz
chociaz to nie jest jakas pewna informacja,nie pamietam gdzie o tym czytalem

grzegorz z lublina

Nigdy nie spotkalem sie z zadna informacja aby mial cokolwiek wspolnego z judo.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Widzisz,Boruta,trochę ludzi jednak mnie poparło.Wyluzuj toszkę z adrenaliną,bo JA Ciebie niczym nie obraziłem.Przyjrzyj się lepiej SWOIM "d****nym tekstom".
Podałeś nazwiska mistrzów "powyżej 7 dana",wykazując dużą wiedzę teoretyczną.Ale nie daj Bóg, żeby któryś z nich wystąpił w filmie.Wtedy zapomniałbyś,że jednak "coś umieją" i nie zostawiłbyś na nich suchej nitki.Stwierdziłbyś, że ich umiejęstności są "filmowe", a na połowę tytułów nie zasługują.Słuchaj, skoro jesteś tak spostrzegawczy i nieomylny - może pora zakładac własną szkołę walki? Jak dla mnie, osoba która dostaje wyższy dan za "promowanie a nie za umiejętności" zasługuje również na olbrzymi szacunek.Nie sztuką jest trenować we własnych czterech ścianach.Ważne,żeby umieć do tego zachęcić innych.A propos treningu z Pamelą - no wybacz stary, ale taki tekst to jest co najmniej nie na miejscu ( coś ty - chcesz sobie silikony pobujać ? )))
Wyobraź sobie teraz sytuację - ktoś Cię obserwuje i stwierdza, że "coś tam" umiesz.Podchodzi i proponuje Ci główną rolę w filmie.Załóżmy że się zgadzasz ( bo niby czemu nie? ).Czy wtedy będziesz walczył tak,jak NAPRAWDĘ? Nie zważając na to,że innym aktorom może stać się krzywda? No to super,gratuluje zdrowego rozsądku. W filmie ma być "ładnie,efektownie", ale przede wszystkim BEZPIECZNIE. A skoro tak - części technik już nie będziesz wykonywał. Inne troszkę "upiększysz". Takie są prawa filmu.Naoglądałem się rozmaitych kontuzji choćby od bokenów.Jak robimy pokazy ( a takie towarzystwo propagujące samurajów przede wszystkim mamy na uwadze 2 sprawy: efekt i BEZPIECZEŃSTWO partnera.Gdyby chcieć walczyć "realnie" w filmie, połowę obsady by człowiek pozabijał lub co najmniej ciężko poranił.Film to kwestia pewnej umowności, a nie "instruktaż sztuk walki".Jeśli i TEGO nie rozumiesz - cóż, ja Ci już lepiej nie wytłumaczę.
I nie bądź niemiły dla kogoś tylko dlatego,że ma zdanie odmienne od Twojego.To jest "Sportowe Forum DYSKUSYJNE", a nie "Towarzystwo Ludzi Zgadzających Się Z Borutą"...
Pozdrawiam
Kagetora

Drogi kolego. Nie wykazalem sie wiedza teoretyczna. Tak sie sklada ze posiadam jak najbardziej praktyczna wiedze o aikido wynikajaca z osmiu lat treningow. Cwiczylem min u trzech instruktorow ze stopniami wyzszymi niz 7 dan:
Shoji Nishio sensei 9 dan,
Eddy Stratton sensei 8 dan,
Ande Cognard sensei 8 dan, oraz trzema ktorzy 7 dan posiadaja:
Bob Web-Forest sensei 7 dan,
Shoji Seki sensei 7 dan,
Minoru Kanetsuka sensei 7 dan,
Kouichi Tanaka sensei 6 dan.
Co do aktorow to wyraznie napisalem ktorzy posiadaja naprawde duze umiejetnosci walki, ktorzy tylko takowe odgrywaja. Co do skutecznosci aikido i przelozenia stopni w aikido na rzeczywiste umiejetnosci walki, to ten temat byl juz walkowany.
Jesli Twoim marzeniem jest kariera aktorska, to juz Twoj problem, jesli, powtorze to jeszcze raz, cwiczysz na tyle krotko i masz na tyle mala wiedze ze nie potrafisz odroznic pozera od fajtera to tez Twoja sprawa.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Boruta, Twoje wiadomości i bycmoze umiejetnosci praktyczne - jesli wierzyc temu, co piszesz - sa imponujace i czesto w Twoich wypowiedziach znajduje wiele ciekawych i madych rzeczy. Godze sie nawet niekiedy z krytyka, jakiej poddajesz moje posty. Ale w tym przypadku absolutnie sie z Toba nie zgadzam. Kategoria ma racje - to, ze jest sie aktorem nie skresla cie z listyt wielkich zawodnikow. Poza tym powinienes troche pohamowac swoj nieposkomiony temperament. To, ze niektorzy uwazaja Cie za "moderatora sztuk walki" nie daje Ci prawa do obrazania innych. Zwlaszcza, ze - jak to slusznie zauwazyl Kategoria - jest to FORUM DYSKUSYJNE, wiec m-ce, gdzie stykaja sie rozne poglady...

Niezależni którego dana ma Seagal bo przecież to prawda powszechnie znana, że stopnie techniczne powyżej 3-4 dana (zależnie od systemu) nie istnieją, mnie osobiście sposób prezentacji aikido na ekranie TV bardzo się podoba. Osobiście nie odnotowałem większej skuteczności aikido w walce (ze mną), ale oczywiście mogę się mylić.
Niewątpliwie jednak spora część technik dźwigini nadgarstkowych jest ciekawa, skuteczna i do wykorzystania w walce gdzieś tam.

Miło mi, że tak inteligentnie dyskutujecie o walorach Seagala i aikido generalnie.

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl