...
Napisał(a)
ostatnio byłem na boisku szkolnym skakałem do kosza do którego w tamtum roku nie mogłem doskoczyć...a tu wsadale sie podjarałem no ale w sumie cała zime gralismy z kolesiami na Hali koles pracuje tam to zawsze godzinke albo dwie czasu dla nas wykimnił sa tam kosze na 285 sie skakało skakało i jakie miłe zaskoczenie na boisku ale inaczej sie skacze na asfalcie a na halisam sie o tym przekonałem pierwsze 2 skoki to była tragedia:-/
...
Napisał(a)
Siłowa za***ista %) na klate juz dygam 112-115kg, w bicku już prawie 38cm :D. Life is perfect :D. Tylko kondycha mi spadał, bo całą zime nie grałem, trza nadtym troche popracować :D.
...
Napisał(a)
Ja mialem 2 miechy przerwy po chorobie, teraz wracam do siebie. Do wakacji chce wziaść 120 kg, ale zobaczymy jak to sie potoczy. Dudek jedziesz na czysto czy suplementy jakies ?
Trzeba trenowac i reszta pojdzie
Trzeba trenowac i reszta pojdzie
Fazik reaktywacja
...
Napisał(a)
Ja szukam czegos na sile na klate - juz 100 wzialem 5 razy, ale to bylo przed choroba - teraz twardo cwicze Pamietajmy ze np 3 razy kosz, 3 razy silka jest duzo lepsze niz 6 razy kosz to kieruje do Wszystkich koszykarzy - nawet jesli bedziesz mial za***isty rzut, to mozesz nie miec okazji rzucic - sila, sprawnosc, dynamika, wytrzymalosc - nad tym tez trzeba pracowac
Ale Ty Dudek sie zmasowales ladnie, tylko czy nie za duzo troche ? Nie mowie tego zloslwie, w koncu jestes swoj ziom, ale czy 82 kg nie obniza Ci jumpa ? A co bys polecil dla koszykarza ?
Niedlugo pierwszy mecz gramy - heh chlopaki, dzis bylem na rozmowie u sponsora - mowie Wam jaka jazda, weszlismy tak "na jana" i kazali nam sie umowic na wizyte, ale juz cos mamy i mooooooze jeszcze uratujemy ten sezon. Mamy nowego za***istego gracza - 27 lat, 185 cm koles miecie. Bede dawal znac jesli chcecie ?
Ale Ty Dudek sie zmasowales ladnie, tylko czy nie za duzo troche ? Nie mowie tego zloslwie, w koncu jestes swoj ziom, ale czy 82 kg nie obniza Ci jumpa ? A co bys polecil dla koszykarza ?
Niedlugo pierwszy mecz gramy - heh chlopaki, dzis bylem na rozmowie u sponsora - mowie Wam jaka jazda, weszlismy tak "na jana" i kazali nam sie umowic na wizyte, ale juz cos mamy i mooooooze jeszcze uratujemy ten sezon. Mamy nowego za***istego gracza - 27 lat, 185 cm koles miecie. Bede dawal znac jesli chcecie ?
Fazik reaktywacja
...
Napisał(a)
A no zmasowałem się ładnie, ale ja w kosza nie gram zawodowo to se moge pozwolić :P . 1 kwietnia wchodzę na rzeźbę z schorchem i moze efką i będzie good, sexy & marvelus .
A tobie bym polecił kreatyne na siłę, białko i jakiś izotonik, na treningi koszykówki, np. ionto vitamin drink
A tobie bym polecił kreatyne na siłę, białko i jakiś izotonik, na treningi koszykówki, np. ionto vitamin drink
...
Napisał(a)
Witam!
Podoba mi sie Twoje podejście Fazik i masz ode mnie soga. Zadko tu bywam, ale nie wiem jak mogłem przegapić ten temat.
Zainspirowany twoim postem, sprawdziłem jak to dokładnie jest w Łodzi z tą CNBA, która działa już 12lat. Jest ok ,ale dzięki temu ,że studiuje na najbardziej chorym WPiA w RP mnie to nie dotyczy.Pomyślec,że miałem iść na AWF Wrocławski. Moze bysmy mieli okazję spotkac sie na parkiecie.
Ja teraz powracam do formy. Najpierw z przyczyn niezależnych ode mnie miałem przerwe-4 miesiące, a kiedy było już ok ,to mnie grypa zniszczyła.
Polecam również system 3 dni kosza, 3 dni siłki. Do treningu na siłe też jak Dudek zalecam kretke+dodatki, a dobre białko jako antykatabolik tak po treningu na siłce, jak i po koszu. Do tego oczywiście witaminy(np. Multi Pack 36), minerały(wcinam aspargin+magnez).Ja łykam jeszcze tran , a mam zamiar przerzucić się na Omega3. Przy treningu na siłe przyda się coś dla ochrony stawów.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SUKCESÓW !
Podoba mi sie Twoje podejście Fazik i masz ode mnie soga. Zadko tu bywam, ale nie wiem jak mogłem przegapić ten temat.
Zainspirowany twoim postem, sprawdziłem jak to dokładnie jest w Łodzi z tą CNBA, która działa już 12lat. Jest ok ,ale dzięki temu ,że studiuje na najbardziej chorym WPiA w RP mnie to nie dotyczy.Pomyślec,że miałem iść na AWF Wrocławski. Moze bysmy mieli okazję spotkac sie na parkiecie.
Ja teraz powracam do formy. Najpierw z przyczyn niezależnych ode mnie miałem przerwe-4 miesiące, a kiedy było już ok ,to mnie grypa zniszczyła.
Polecam również system 3 dni kosza, 3 dni siłki. Do treningu na siłe też jak Dudek zalecam kretke+dodatki, a dobre białko jako antykatabolik tak po treningu na siłce, jak i po koszu. Do tego oczywiście witaminy(np. Multi Pack 36), minerały(wcinam aspargin+magnez).Ja łykam jeszcze tran , a mam zamiar przerzucić się na Omega3. Przy treningu na siłe przyda się coś dla ochrony stawów.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SUKCESÓW !
"MJ-Greatest to ever
play the game."
...
Napisał(a)
Hej , ciesze sie , ze poswieciles swoja uwage temu postowi. Ja tez zaluje , ze nie studiujesz we Wrocławiu, to bysmy sie umowili na siłke, albo na trening jakis koszykarski. Widze ,ze masz pojecie o tym sporcie i wiesz o co tutaj biega
Ja tez jestem po grypie jelitowej, prawie 2 miechy choroby i teraz wlasnie sie wzialem od 2 tygodni za powrot do formy - pakernia jest niewdzieczna pod tym wzgledem, nie trenujesz, spadasz - ale mysle ,ze jeszcze da rade nadrobic i zmierzam w tym kierunku. Mam głód ćwiczeń, nie szaleję, ale pracuje nad powrotem do normy.
Ja nie probowalem nigdy zadnych suplementów - chce zobaczyc na ile wykrzesam ze swojego organizmu Poza tym all my life uprawialem jakis sport - 3 lata futbolu, plywanie, karate, biegi, tenis stołowy, narty i inne mozliwe i to troche teraz pomaga. Wyscie cos cwiczyli poza tym chlopaki ?
My jutro mamy trening i wf (oczywiscie basket ) wiec przerwa z siłką. W sumie studia mam ciezkie, ale staram sie jakos wkomponowac sytem 3x3 w moj grafik i jest okej
Pozdrawiam również
Ja tez jestem po grypie jelitowej, prawie 2 miechy choroby i teraz wlasnie sie wzialem od 2 tygodni za powrot do formy - pakernia jest niewdzieczna pod tym wzgledem, nie trenujesz, spadasz - ale mysle ,ze jeszcze da rade nadrobic i zmierzam w tym kierunku. Mam głód ćwiczeń, nie szaleję, ale pracuje nad powrotem do normy.
Ja nie probowalem nigdy zadnych suplementów - chce zobaczyc na ile wykrzesam ze swojego organizmu Poza tym all my life uprawialem jakis sport - 3 lata futbolu, plywanie, karate, biegi, tenis stołowy, narty i inne mozliwe i to troche teraz pomaga. Wyscie cos cwiczyli poza tym chlopaki ?
My jutro mamy trening i wf (oczywiscie basket ) wiec przerwa z siłką. W sumie studia mam ciezkie, ale staram sie jakos wkomponowac sytem 3x3 w moj grafik i jest okej
Pozdrawiam również
Fazik reaktywacja
...
Napisał(a)
U mnie na inne dyscypliny nigdy nie było czasu. Od 12 roku zycia grałem w kosza. Przed nauka w liceum przeprowadziłem się i "zawiesiłem buty na kołku". Szkoda, bo miałem wtedy wyjechać na obóz przygotowawczy II ligi i może cos by z tego było.
W LO na krótko powróciłem, ale dojazdy na wczesne treningi były niemożliwe ze względu na szkołe, a mnie sie też nie chciało bo w klubie panował totalny bałagan,a ja zam miałem spore zaległości.
Chciałbym teraz tak grać, jak wtedy gdy miałem 15lat
Jeśli chodzi o inne sporty to wg trenera miałem rewelacyjne warunki i wyniki w biegach krótkich i w skoku w dal. Całkiem możliwe ,bo nie ja pierwszy w rodzinie uprawiałbym ten sport.Jeszcze pływałem, ale tu byli lepsi. Ja byłem jednak totalnym maniakiem kosza. Trenowałem po 6 godzin dziennie, co teraz wydaje mi się abstrakcją.
Poza tym nie samym sportem człowiek żyje.
Ale se powspominałem...
Teraz z innych sportów to planuje poskladac jakiś team i pograć w streetaball .Pierwszy raz trenuje,jak należy nogi(mam nadzieje,że wytrwam),więc najprawdopodobniej wystartuje w kilku konkursach SD.
Wracając do suplementacji to wg. mnie w dzisiejszych czasach jest niezbędna. Ja np. 4 dni w tyg. jestem w szkole, a 3dni w pracy ,do tego trenuje 4 razy na siłce,więc wysiłku i stresu nie brakuje. Bez dodatkowej porcji minerałów i witamin byłbym wrakiem,zwłaszcza podczas sesji,gdy żywię się kawą ,ucząc sie po 10-12 godz. Ciężko jest też czasem znaleźć czas na super posiłek w szkole czy pracy, więc sięgam po odżywki.
Jeśli masz braki, a mało kto nie ma, to nie bój się suplementów.Wszystko wg potrzeb,a kreta gdy są zastoje,czyli jak najrzadziej.
Znowu sie rozpisałem...ide na śniadanie.
W LO na krótko powróciłem, ale dojazdy na wczesne treningi były niemożliwe ze względu na szkołe, a mnie sie też nie chciało bo w klubie panował totalny bałagan,a ja zam miałem spore zaległości.
Chciałbym teraz tak grać, jak wtedy gdy miałem 15lat
Jeśli chodzi o inne sporty to wg trenera miałem rewelacyjne warunki i wyniki w biegach krótkich i w skoku w dal. Całkiem możliwe ,bo nie ja pierwszy w rodzinie uprawiałbym ten sport.Jeszcze pływałem, ale tu byli lepsi. Ja byłem jednak totalnym maniakiem kosza. Trenowałem po 6 godzin dziennie, co teraz wydaje mi się abstrakcją.
Poza tym nie samym sportem człowiek żyje.
Ale se powspominałem...
Teraz z innych sportów to planuje poskladac jakiś team i pograć w streetaball .Pierwszy raz trenuje,jak należy nogi(mam nadzieje,że wytrwam),więc najprawdopodobniej wystartuje w kilku konkursach SD.
Wracając do suplementacji to wg. mnie w dzisiejszych czasach jest niezbędna. Ja np. 4 dni w tyg. jestem w szkole, a 3dni w pracy ,do tego trenuje 4 razy na siłce,więc wysiłku i stresu nie brakuje. Bez dodatkowej porcji minerałów i witamin byłbym wrakiem,zwłaszcza podczas sesji,gdy żywię się kawą ,ucząc sie po 10-12 godz. Ciężko jest też czasem znaleźć czas na super posiłek w szkole czy pracy, więc sięgam po odżywki.
Jeśli masz braki, a mało kto nie ma, to nie bój się suplementów.Wszystko wg potrzeb,a kreta gdy są zastoje,czyli jak najrzadziej.
Znowu sie rozpisałem...ide na śniadanie.
"MJ-Greatest to ever
play the game."
...
Napisał(a)
No nieźle 23JUMPMAN jestem pod wrażeniem. To może nie zabrzmi zbytnio oryginalnie ale sport to jest to Ja też związałem się z nim mam nadzieje, ze jeszcze na długo
A co sadzicie forumowicze na temat sezonu w NBA - kogo obstawiacie na miszcza ? Generalnie moj typ to wschod - Miami, zachod - Houston, moze Volves, zobaczymy. Proszę o uzasadnienie
Wczoraj mialem 4 godziny kosza i to jest tzw. klasyka gatunku - z noga nawet lepiej. Teraz złapałem fazę na brzuch, w zasadzie nigdy go nie trenowalem, ale czas zacząć chyba Ile razy byscie mi poradzili cwiczyc te partie i w jakim wymiarze czasowym
Pozdro all !
A co sadzicie forumowicze na temat sezonu w NBA - kogo obstawiacie na miszcza ? Generalnie moj typ to wschod - Miami, zachod - Houston, moze Volves, zobaczymy. Proszę o uzasadnienie
Wczoraj mialem 4 godziny kosza i to jest tzw. klasyka gatunku - z noga nawet lepiej. Teraz złapałem fazę na brzuch, w zasadzie nigdy go nie trenowalem, ale czas zacząć chyba Ile razy byscie mi poradzili cwiczyc te partie i w jakim wymiarze czasowym
Pozdro all !
Fazik reaktywacja
Poprzedni temat
Rama
Następny temat
rama merida kalahari
Polecane artykuły