Jaka sztuka walki ...POMÓŻCIE MI...

Myślałem o kickboxingu boksie kravmadze i bjj.

Krav Maga- podobno złudna
boks- samo życie :)
kickboxing- ładnie wyglada i podobno skuteczniejszy od kicka
bjj- słyszałem że jest najjj

I własnie się zastanawaim co wybrać ponieważ najbardziej mi odpowiada KICKBOXING...

a BJJ , jak to wygląda gdy gośc mnie publicznie wyzywa na walke a ja parterami go atakuje...

Po pierwsze pobrudzić się można, a poza tym mało estetycznie

Ja jestem z Lublina (powiecie że w lublinie najlepsze bjj, a własnie przypomnijcie mi gdzie) ale i tak niewiem co wybrać więc ROZWIEJCIE moje wątpliwości.

POZDRAWIAM

Wtedy jak jesteś załamany to ćwicz, a gdy jest wszystko wporządku to ćwicz aby się nie załamać :)

jup

czytajac wypowiedz bxp - o kurtce ktora mozna pobrudzic przypomniala mi sie akcja ze swiat.
Gdy czterech dresow-koksikow zaczepilo mnie , a gdy zaczelem sie z jednym z nich ciagac sprowadzajac go do parteru ten darl sie : nie porwij mi kurtki...
heh - naivnosc tych d****i nie zna granic

Kiedy bedziesz cierpial
Wiedz , ze Cie zdradzilem
gg #2070211

Jak wyzej cenisz czystosc kurteczki od calosci twarzy, to idz na tai chi, albo aikido.
A w Lublinie akurat Bjj nie polecam. Polecam boks, judo, zapasy, kickboxing. Krav mage w ogole odradzam.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

moim zdaniam karate kyokushin jest spoko tylko zeby byly efekty to trzeba z 3 lata cwiczys i musi byc uzupelnione boksem bo techniki bokserskie to przecietne sa

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"

A wiesz Boruta że to Ty chyba mi mówiłes nawet na tym forum że BJJ w Lublinie jest i że polecasz :)

Ale nie o to chodzi...

A mógł byś mi powiedzieć co dzięki jakieiej walce będe miał i dlaczego jest lepsza a dlaczego nie i oczywiście która z wymienionych przez Ciebie i BJJ jest najlepsza ?

DZIĘKI POZDRAWIAM !!!

Wtedy jak jesteś załamany to ćwicz, a gdy jest wszystko wporządku to ćwicz aby się nie załamać :)

Bo kiedys polecalem. Niestety jak sie okazalo, mylilem sie.
Przy takiej masie jaka podales w profilu, uderzanych styli nie polecam (tzn troche na tyle aby sie obeznac). Najlepsze byloby Bjj, ale jak joz wspomnialem, w Lublinie nie polecam. Zostaje judo + troche zapasow. Glownie judo z racji wzrostu, rzuty nozne i podciecia powinny Ci dobrze pracowac. Taka jest moja opinia.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

HMM
"uderzanych" powiem szczerze że zdziwiło mnie to troche
z racji wieku czy siły ?

Bo na siłownie chodzę juz jakis czas, zawsze byłem bardziej krepej budowy i barki, klate oraz triceps do mocnego prostego to mam...

dlatego sie dziwie , może źle oceniłeś , a może ja sie mylę :)

A tak wogóle gdzie dokładnie jest to BJJ w Lublinie ?
Dlaczego jest niebardzo dobre
Czy źle uczą ?

A boks to chyba z nosem trzeba się pogodzić który bez przegrosy powinien być :(

ZAWRACAM GŁOWE, LECZ JEŻELI MOGE SIE CZEGOS DOWIEDZIEC I ZASIĘGNĄĆ OPINI TO BĘDE DALEJ :)

POZDRAWIAM RAZ JESZCZE

Wtedy jak jesteś załamany to ćwicz, a gdy jest wszystko wporządku to ćwicz aby się nie załamać :)

Przy 66 kg zapomnij o uderzeniach. Chyba ze czysto sportowo w wagach.
O lubelksim klubie pisalem juz na forum. Temat ten zostal usuniety bo przerodzil sie w pyskowke. Nie chce mi sie zaczynac kolejnej. Wiec po prostu "nie polecam tego klubu".

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

Jezeli juz masz wybierac i masz taka mozliwosc, to polecam osobiscie(patrzac na warunki fiz.)boks i uzupelnic raz,dwa razy w tygodniu jakims parterem.Oczywiscie to kosztuje a wiadomo ze nie zawsze jest ta kasa.

Pozdrawiam

najlepiej wpadnij raz tu raz tu,potrenuj i wybierz co ci najbardziej odpowiada.

(L)MP2002!!!

Przecież ja ważę więcej o 3 kilo od przeciętnego 16-katka
czyli mam chyba wieksze szanse jak ktoś w moim wieku będzie chciał się ze mna bić. Tak mi się wydaje i chodzi mi tylko o to. I jeszcze o BJJ troche głupio jeżeli gość wyzywa mnie do walki na pięści a ja go przewracam i zaczynam się kitwasić :) (tak to ująłem bo tak to wygląda jak widzę czyjeś walki). A i jeszcze czy mozna sobie poradzić z koscią w nosie i bez złamanego nosa chodząć na boks ?
I gdzie jest jakis dobry klub w Lublinie ?

SAM PATRZE NA SIEBIE I TAK SOBIE MYSLĘ CZY NIE MASZ MNIE DOSYĆ I KIEDY JA SKOŃCZĘ... :) TRZEBA WYTRWAŁOSCI

Wtedy jak jesteś załamany to ćwicz, a gdy jest wszystko wporządku to ćwicz aby się nie załamać :)

Jak Ci glopio to idz na tai chi albo aikido jak juz mowilem.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

bxp, jak ktoś się będzie do Ciebie rzucał, to raczej nie mniejszy, tylko większy. Zwłaszcza, że jesteś raczej niski i lekki (jak ja ). A jak Ci wyskoczy 90-kilowy koleś, to Twoje proste i sierpy mogą nie zrobić na nim odpowiedniego wrażenia. Dlatego powinieneś pójść na jakiś styl chwytany. Najlepiej BJJ, ale tak jak Boruta już mówił nie w Lublinie. Może byś np. do Poznania dojeżdżał? Albo do nas do Gdyni? Joke . A tak na serio to zapasy albo judo to najlepsze wyjście w tej sytuacji. Oczywiście jeżeli chodzi Ci o aspekt realnej walki, a nie po prostu odrobiny ruchu.