knockouty a zdrowie

nazwales mnie d****em!?
no coz teraz ogranicze te sparingi..........a zwlaszcza te samymi rekami

Dla scislosci mozna jeszcze dodac ze Lewis wiedzial kiedy odejsc odszedl w wieku 36 lat. Natomiast Holyfield majac ponad 40 nadal toczy pojedynki co niewatpliwie ma rownie negatywny wplyw na jego zdrowie.

Powiem szczerze, że każdy knockout wpływa na zdrowie... Po którymśtam dostajesz takiego zamuła, że się dziwisz, że żyjesz... Zrób tak: zamknij oczy i 30 sekund potrząsaj głową we wszystkie strony. Potem sprawdź jak się czujesz.... Pozdro!

To tak samo jak zrobisz kilkanascie przewrotow w tyl i przod. Bedziesz sie czul podobnie

Nokaut nastepuje w momencie kiedy mozg dotkinie czaszki. gdy cios jest tak silny ze mozg dwa razy odbije sie od czaski to jest to ciezki nokaut, napewno
na zdrowie ci to nie wyjdzie , ale nie umrzesz odrazu, najlepiej chron glowe jak to mowi bernard hopkins

Przepisy Amatorskiej rywalizacji Sportowej Polskiego Zwiazku Kick-Boxingu

§ 27
Postepowanie po nokaucie


1. Jezeli zawodnik pozostaje w stanie utraty swiadomosci powyzej 10 sekund nalezy:

wezwac lekarza by natychmiast zbadal go i zalecil dalsze postepowanie,
wpisac ten fakt do protokolu i ksiazeczki zawodnika.
2. Po przegranej przez K.O. zawodnik nie moze walczyc przez 4 tygodnie; przed powrotem do rywalizacji musi ponowic badania lekarski, w tym EEG.
3. Zawodnik który mial uraz glowy 2 razy w okresie trzech miesiecy nie moze walczyc przez nastepne 3 miesiace (konieczne sa wtedy ponowne badania lekarskie, w tym EEG).
4. Zawodnik który mial uraz glowy 3 razy w ciagu 1 roku nie moze walczyc przez okres 12 miesiecy (konieczne sa wtedy badania lekarskie).

co sie tak stresujecie :P i tak chyba nie chcecie zostac profesorami :>. moja rada jest taka < wyprobowana> kupcie sobie boxy 16 oz shin-do. jak ktos w tym bedzie mial k.o. to mu gratuluje.

"Jak to sparing w ramach sekcji - to liczenia raczej nie może być - bo tylko d****e się tak mocno nawalają." Debiele się mocno nawalają? a ty jak mówisz kolegom ,żeby uderzali na sparingach? Jak za mocno uderzą to ich upominasz?Mówisz : Miał być light contact(który według mnie jest bzdurą).Nawet na sparingu jak mocniej dostaniesz w brodę to możesz zaliczyć deski.Mój kolega na sparingu ze mną w rękawicach 16 oz(firma masters) był dwa razy liczony(miałem go pod linami) prawdopodobnie by zszedł ,gdyby mnie trener nie upomniał.

Jak ktoś chce mocno to mu przylutuję mocno - przeważnie raz wystarczy żeby zrozumiał. A po drugie bardzo rzadko zbieram na głowę, nie daję się trafiać (co innego nogi np. ale to inna bajka)

Ja trenuje boks , jakoś nie lubie jak ktoś wyskakuje do mnie z nogami na ringu.