Mam 20lat 173cm i waze 65-70kg i chce sie pozbyc brzucha a jestem maxymalnym laikiem i nie mam pojecia jak efektywnie to zrobic :) Naczytalem sie na SFD sporo na ten temat ale pelno tam roznistych fachowych terminow wyliczen porad a i nawet opisow roznistych cukrow weglowodanych itd itp ... niespecjalnie wiem jak sie w tym polapac.
Wracajac do mojego brzucha ... nie musze miec kaloryfera poprostu wystarczy zeby byl w miare plaski :D W domu robie sobie takie podstawowe cwiczenia w stylu brzuszki, pompki no i macham troche sztanga na biceps ... nie mam laweczki ani dostepu do silowni. Brzucha chcialbym sie pozbyc przy pomocy jakiejs diety i prostych cwiczen nie wymagajacych sprzetu.
Z tego co wywnioskowalem po lekturze SFD to najlepsza by byla dieta CKD (https://www.sfd.pl/temat161108/) sciagnolem program do ukladania diety z tego posta ale skad mam wiedziec ile mam bialka, weglowodanych i tluszczy na kg masy ?
Co powinienem jesc ? Chodzi mi o konkretne przyklady. Z tego co czytalem powinienem jesc niewiele co 2-3h ?
Czy powinienem kupic jakies suplementy ? Na allegro ostatnio popularny jest fat burnet i fat transporter firmy trec ... Na SFD kilka osob mowilo ze to jest g warte ze to placebo i wogole :) sam juz nie wiem ...
Dodatkowo dosc czesto pojawia sie watek efedryny.
Z gory przepraszam za chyba dosc oklepany i noobowy temat ... ale sam sobie odpowiedziec nie potrafie i nie wszystko rozumiem :)