Jeszcze raz wzrost-ćwiczenia-pomóżcie

Ja też ciągle byłem przekonany że urosnę, a jednak nie urosłem i jestem konusem:/.

nie wszystkim to widocznie pomaga:-/

Polecam haki na kostki, dzięki którym można wisieć na nogach. Ćwiczenia w zawieszeniu przestronnym mogą nieco wyciągnąć kości nóg oraz kręgosłup.

Proponuje zebrać wszystkie informacje odnośnie wzrost.Ja sam mierze ok.172cm więc do gigantów nie należe.Od pewnego czasu zacząłem sie interesować moim wzrostem dokaldniej.Kilka miesięcy temu na forum była dyskusja o gościu który przywieszał sobie ciężarki do nógtak aby zwisały one swobodnie za łózko a on leżał.Pisał że dało mu to ok.5cm.Wiele osób pisało jak to na stawy źle działa itp.Zacząłem to stosować żeby rozwiać wszelkie możliwości.Mierzyłem się pod koniec grudnia i wyszło jakieś 170cm.zacząłem stosować wyżej wspomnianą metodę i swobodny zwis na drążku.I od końcówki grudnia do 1 marca urosłem ok.2cm.Każdy z was może powiedzieć że rosne naturalnie w końcu mam 16lat ale wcześniej przez okres całego roku 2004 urosłem 3cm.Wiec teraz sądze że te ciężarki w pewnym stopniu napewno wpływają na wzrost, ale nie ma się co oszukiwać jeśli tylko bym rósł dzięki nim to miałbym szanse na 2m a przecieź to jest niemożliwe.Genetyki nie przeskoczymy ale napewno można wzrostowi pomóc.Jeśli ma ktoś jakieś konkretne porady to niech je zamieści.Ale prosze nie zaśmiecać forum wypowiedziami "nie martw sie bo rośnie sie do 20 roku życia" bo rośnie sie tak naprawde do końca okresu dojrzewania a dla jednych to 16 lat a innych 23lata.

Pastyl a przybyło Ci kilka kg wagi? Jeśli nie to taki wzrost sobie można wsadzić wiesz gdzie.

Waga mi stoi już od kilku tygodni.Waże 68kg ale wcale nie wyglądam źle.Jestem dosyć nabity i nawet jakbym urósł z 10cm w co wątpie to poprostu będe szcupły.Na dzień dzisiejszy wyglądam na dosyć przypakowaną osobe bo nie chodząc na siłownie 107cm w klatce piersiowej na mój wiek to nie mało i powiem szczerze że wolałbym mieć 97cm a 180cm wzrostu.NIe odpowiada mi wygląd małego pakerka.Zresztą jakbym rzeczywiście urósł do tego 180cm to zaczne chodzić na siłownie i nie będzie tak źle.Zreszta wygląd takiego anabola też się nie wszystkim podoba.

Czyli z tego wynika że tylko coś tam rozciągasz, ale to coś staje się też cieńsze. Ja osobiście wolę mieć krótkie ale masywne kości.

a czy te cwiczonka rozciagajace dla kobiety tez sie nadaja?

Ale stary post I to na dodatek mój
Powinnaś zebrać bana, ale niech to będzie ostrzeżenie


Odp na Twoje pytanie: TAK

Wg mnie, jeżeli masz >155cm to nie potrzebne Ci cwiczenia, chyba żeś zakompleksiona lub siatkarka/koszykarka

Zmieniony przez - el nino w dniu 2006-10-18 20:59:05

niskie babki też fajne