Co proponujecie?
Wiem już na pewno, że będzie to hardtail, bo w pełni zawieszonego raczej nie potrzebuje - wole kupić jeden lepszy amor z przodu niż dwa niższej klasy.
Jeżdżę po zróżnicowanym terenie - od szosy i leśnych pagórków po Alpy ;)
Myślałem o:
GIANT RAINER za 2999zł ale GIANT RAINER USA za 3499 ma prawie trzykrotnie droższy amortyzator. W tym pierwszym jest RockShox Judy TT, który nie ma tłumienia, a w drugim RockShox Judy SL, który tłumienie ma (olejowe, Hydra Coil - mógłby mi ktoś wytłumaczyć co to jest to Hydra Coil?) - no i czy jest to naprawdę dużo lepszy amor od TT ?
No wiec jeśli chodzi o zawieszenie to wybrałbym Rainera USA chociaż jest o te 500zł droższy.
http://www.rowery.jednoslad.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=45
Jeszcze jedno: RockShox Judy SL ma sprężyny stalowe/powietrze - jak to jest z tym powietrzem? czy często zdarzaja sie nieszczelności? czy amory z powietrzem są jakoś bardziej awaryjne?
Teraz hamulce: co jest lepsze - w tym tańszym modelu Tarczowy hydrauliczny GIANT MPH 3 czy w tym droższym MECHANICZNY AVID CPS ??
Miał ktos może doświadczenie z tymi Giantami?
Podawajcie jeszcze swoje propozycje - byłbym wdzięczny ;)
Pozdrawiam,
Piterpak