jaka obrona przed wejsciem w nogi?

Ten przykład z zadaniem to głópi bo zadanie ma zawsze określone rozwiązanie/rozwiązania(np funkcje kwadratowe) i nic nie ma to wynalazków.A czasy kopernika to wogule było co innego i nie poruwnój.

"Nie walczę w żadnym określonym stylu. Nigdy nie wiesz co zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu, moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie"

Elaphe w Srodę jade do domu i tam będe trenował.
We Wrocku będe od Niedzieli do Piątku.
Przyjdz wtedy (treningi są o tych samych porach ).
JaK ty masz jakieś płytki albo kasety to też przynieś.

POZDRAWIAM...


Kamiński Artur

bruce hmmmm wczytaj sie w to co napisalem. Slyszales kiedys cos o parze w funkcji zwanej zmienna x i zmienna y? poczytajsobie ile moze byc rozwiazan i poczytaj co to dziedzina. A co do kopernika to co ci nie pasuje? to bardzo dobry przyklad.

Kto na ulicy raz porzadnie nie dostanie - ten sie nigdy wszystkiego porzadnie nie nauczy

Osobiście Bruce myślałem, że ty jesteś po prostu ortodoksyjny w swoich poglądach i pomału zaczynałem to rozumieć. Aż tu poprzez swojego posta dałeś mi i innym na Forum do zrozumienia, że Ty po prostu jesteś bezmyślny. Nie piszę tego złośliwie, absolutnie. Jak kiedyś będziesz walczył to będziesz po prostu rzemieślnikiem dobrze (być może) wykonującym swój zawód - zero polotu, zero przemyśleń. Może jeszcze czas aby to zmienić ???

Fighter
www.kyokushin-matsushima.of.pl 

acha i zauwaz ze to pytanie o strzal w jaderka w pozycji gardy i dosiadzie zadaje laik, wpadlo mi to na mysl po pierwszym treningu bjj, zreszta jest cala masa przykladow w parterze gdzie mozna pociagnac reka na co chytacz(sportowy) nie wpadnie bo bedzie probowal zalozyc dzwignie lub duszenie, sam styl walki narzuca nam zachowanie ale dlaczego mamy byc przewidywalni az do bolu, myslisz ze jezeli ktos cwiczy taekwondo to pociagnie nogami? mozna sie bardzo zdziwic akurat pracuje z grupa osob ktore cwiczyly i cwicza rozne sporty walki ale radza sobie dobrze zarowno rekoma jak i nogami, co powiesz na to ze chlopak ktory cwiczy taekwondo, wygrywa na turnieju otwartym w knock downie walki samymi lockami? naprawde wielu ludzi uzupelnia swoja wiedze i umiejetnosci, wielu z nich patrzy szerzej na swiat niz z perspektywy zasad i regulek...

Pozdrawiam
Freestyler

"...acha i zauwaz ze to pytanie o strzal w jaderka w pozycji gardy i dosiadzie zadaje laik, wpadlo mi to na mysl po pierwszym treningu bjj..."

Jesli wezmiesz kogos do gardy, to starasz sie go do siebie przyciagnac. Nie ma mozliwosci zadania ciosu w jaja. Nie chwyta sie do gardy i czeka, tylko od razu kontraatakuje. Osobnik bedacy w gardzie nie ma fizycznej mozliwosci wyprowadzenia takiego ciosu. Ponadto poogladaj pierwsze UFC czy PRIDy gdzie AFAIK ciosy w jaja byly dozwolone i zobacz czy ktoremus sie udaly...
Widze, ze bardzo marne wnioski wyciagnales z treningu bjj, chyba nikt nie zalozyl Ci trojkata, balachy, czy tez gilotyny, a to masz raczej pewne bedac w gardzie bjj-owca, no chyba ze umiesz ja przerwac...

O dosiadzie, to juz szkoda pisac, bo tutaj nie ma kompletnie mozliwosci zadania jakiegos ciosu. Kiedy przeciwnik siedzi na Tobie, kolana ma pod Twoimi pachami to jedyne co mozesz robic to sie modlic, albo probowac przetoczen. Jesli jednak ich nie cwiczyles to masz marne szanse...

"Grzeczni chlopcy ida do nieba. Niegrzeczni ida tam, gdzie chca..."

na razie tylko robione byly techniki z gardy standardowej czyli plecy proste i rece na klacie(stad wyciaganie balachy i duszenia ) -stad wniosek o jajeczkach...moze dalej bedzie ciekawiej...pocwiczymy -zobaczymy...

Pozdrawiam
Freestyler

"...na razie tylko robione byly techniki z gardy standardowej czyli plecy proste i rece na klacie..." ale w prawdziwej walce taka garda to samobujstwo. To, ze przy cwiczeniu technik przyjmuje sie pozycje jaka opisales, nie oznacza, ze w walce tak tez jest. Przypatrz sie na sparingi! Pamietaj, garda to pozycja OBRONNA, dla ktorej alternatywa jest dosiad przez przeciwnika. Do gardy bierzemy przeciwnika, jesli grozi nam przyjecie przez niego pozycji dominujacej (dosiadu), jesli to my jestesmy gora, gardy nie stosujemy, bo i po co? Przypatrz sie sparingom, garda to szyba tecjnika: przechwyt i kontratak, nie czekamy az przeciwnik cos wykombinuje, nie odpoczywamy, ATAKUJEMY, a to w gardzie jest piekne, ze tych atakow jest naprawde wiele i sa cholernie skuteczne...

"Grzeczni chlopcy ida do nieba. Niegrzeczni ida tam, gdzie chca..."

Chwytacz doskonale wie jak walczycb aby nie zostac uderzonym a samemu moc uderzac. To ze amatorzy nie majacy pojecia o Bjj wygaduja jakies bzdury, to ich problem.

Paweł Ziółkowski

Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.

dzieki za wyjasnienie bo juz myslalem ze to jakas kicha z ta garda...jedno jest pewne dobry uderzacz zawsze bedzie mial odruchy uderzeniowe, ja po prostu to lubie, skuteczne czy nie-jezeli tylko bede mial mozliwosc i ktos sie odsloni wjade lapami, jak odzwyczaic czlowieka ktory pol zycia spedzil na uderzaniu od wykorzystywania swojej poki co skutecznej broni, jezeli bede mial na tyle umiejetnosci w parterze ze sobie zaczne radzic bez tego to napewno to wykorzystam, jezeli sie uda trafic to posypia sie zeby jezeli nie to mam przechlapane...))))))

Pozdrawiam
Freestyler