Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
chodzi mi o taka gilotyne od przodu, gosc wchodzi glowa i rekoma w nogi, lapiesz go od gory i masz kolano ustawione centralnie na basie...(pare razy widzialem w jakichs walkach ufc)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Gilotyna zadziała gdy upadają wezmiesz przeciwnika w gardę, w innym przypadku gdy jest on w półgardzie albo z dosiadu na tobie, może być nieciekawie( poprostu wyrwie się ).
Ja osobiście wole doprowadzić walkę do zwarcia i stamtąd jakimś rzutem albo podcinką dążyć do parteru, bo wejściem w nogi, które nie jest wykonane w 100%, łatwo nadziać się właśnie na gilotyne. A tak nawet jak przeciwnik znajdzie się na mnie, czuje się bezpieczniej, bo potrafię operować gardą i znając różnego rodzaju przekólnięcia i techniki kończące - Bjj, łatwiej mi skończyć walkę.
Szacuny
1
Napisanych postów
131
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2716
Jeżeli walczysz w ubraniu (mocnym) lub w gi z doświadczenia wiem że jak już złapiesz przeciwnika (i vice versa) to trudno jest wejść w nogi. Minusem jest to że narzucony masz od razu styl walki i morzesz dostać strzała jeśli to nie jest trening
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oczywiście zgadzam się z tobą Elaphe, ale bardziej chodzi mi nie o same wejście w nogi tylko o dążenie do uchwytu w pasie(np. poprzez unik rotacyjny ), a nie przedzieranie się przez grad ciosów.
Szacuny
6
Napisanych postów
707
Wiek
50 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
8070
Gilotyna do gardy i przewrot w tyl z przeciwnikiem. Jestesmy w dosiadzie w nieprzyjemnej dla przeciwnika pozycji i mozemy wtedy jedna reka go masakrowac ;)