2 pytania - Krokodylki i Pompki

Inaczej Pąpeczki Japońskie łatwe.

nie

pompki japońskie to cus innego:
stajesz jak do normalnej pompki, ale w rozkroku, obniżając się, takim 'wężowym' ruchem wysuwasz tłów do przodu, a podnosząc sie, cofasz. Głowa robi takie ładne kółeczko.

Natomiast krokodylki, to ładnie Kosa opisał . Z tym, że rączki nie na jednej liniii of kors, tylko tak, jakbys sobie szedł. Nózki tak samo - w sumie wychodzi że prawa ręka z przodu i prawa noga podkurczona.. itd

Ale po co na kościach? W zyciu mi na kostkach skóra nie pękła (wiem, że krótko zyje ), a waliłam w rózne rzeczy. Dobre ćwiczonko ogólnorozwojowe, na dłoniach tez sie zmachac mozna

He he ide o zakład że jak ktoś krokodylka wcześniej nie widział to po tych o pisach wżyciu nie zaskoczy o co chodzi A więc: pozycja do pompeczek, jak wcześniej wpomnieliście, rączki ugięte w łokciach ale nie leżymy. Ruch wykonujemy przesuwając do przodu prawą rękę razem z lewą nogą i lewą rękę razem z prawą nogą i tak na zmianę. Nogi cały czas wyprostowane w kolanach. Dodajemy do tego jeszcze tzw. wierzganie tak jak to robi krokodyl i już. A co do robienia tego na kościach czy też pompeczek to jak najbardziej. Nie jest to żadne utwardzanie ale poprostu robienie tego w ułożeniu ręki takim jakie powinno być podczads trafienia w cel jeżeli uderzamy cios prosty. A i mięśnie ręki pracują troszke inaczej. Jeżeli ktoś robi cały czas pompki na kościach to po jakimś czasie jest to dla niego wygodniejsza pozycja niż na dłoniach czyli lepsze przygotowanie do wykonywania technik prostych pięścią. Moim zdaniem utwardzanie pięści polega na robieniu pompeczek z tzw. wyskokiem na twardej powierzchni i uważam że jest zarówno bardzo nie zdrowe jak i zbędne. Sam mam utwrdzone pięści i wiem coś na ten temat. A tak wogóle to bardziej adekwatnym terminem niż "utwardzanie' jest termin "okaleczenie".

I jeszcze jedno. Jak to zrobić żeby zdjęcie było zamiast tego znaku "?".
Pozdrawiam.

Wejdź na górę w link "Forum/Zmiana Danych" i tam ustawisz parametry swojego profilu.

Gizmo

Czy krokodylki i panterki to jest to samo?

Bo mi się zawsze wydawało, że krokodylki to jest jak gdyby marsz w pozycji do pompek (na dole) - tak jak ktoś wyżej pisał odrywamy prawą rękę i lewą nogę, a potem odwrotnie. Natomiast panterki to takie podskoki w tejże pozycji, mające na celu przesunięcie się do przodu - odrywa się wszystkie kończyny na raz. Przynajmniej taka nomenklatura funkcjonuje u mnie w klubie.

dziczek1, jezeli dobrze Cie zrozumialem to u mnie w klubie robi sie takie same panterki
A krokodylki to nadal nie wiem...

Kurcze, pierwsze słyszę, że ten podskok z 4 kończyn, to panterka. Ale ćwiczenie jest niezłe i męczące. Kiedyś widziałem jak w ramach seminarium u A.Kozaka (shito-ryu, klub Banzai) Fumio Demura skakał na dobre pół metra. A ważył skubany tak na oko 120 kg przy 150 cm wzrostu. Nawet się gadzina nie spocił.

120kg i 150cm wzrostu ? kurva!!!!
jak jeszcze powiesz ze to same miesnie to juz nie wyobrazam sobie tego

Z tym 150 cm to chyba lekka przesada...

Gizmo