"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
Aeroby zawsze po treningu. Czas - im dłużej, tym lepiej. Ja potrafiłem wytrzymać 1.5godz kręcenia, ale musi być wygodne siodełko
...
Napisał(a)
Dobry trening na rzeźbe plus dietka, ale pod warunkiem, żę będizesz uzupełniał płyny. Zwłaszcza w taką pogode jaką mamy teraz.
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości.
Sweder
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości.
Sweder
...
Napisał(a)
Jogger nie masz racji. Wlasnie mam przed soba artykul z flexa o tym jak nalepiej kulturysta moze spalic tluszczyk bez straty masy miesniowej. Jest tam napisane tak:
"Dlaczego zbyt wiele biegania powoduje utrate miesni?. Zajecia aerobowe na poczatku wykorzystuja glownie zgromadzony w miesniach i watrobie glikogen, potem mniej wiecej po 20 minutach, tluszcz staje sie podstawowym zrodlem energii. Przy zwiekszaniu predkosci, odleglosci lub dlugosci zwiekszy sie rowniez utrata wagi, poniewaz zaczniessz siegac rowniez do bialek jako zrodel energii. Jednakze inna zmienna jest prawdopodobnnie bardziej istotna. Nasze miesnie sa zbudowane glownie z dwoch rodzajow wlokien, szybko- i wolnokurczliwych. Wlokna szybkokurczliwe to te, ktore rosna jak szalone, kiedy wyciskamy zelazo; wlokna wolnokurczliwe sa wykorzystywane glownie podczas cwiczen aerobowych. Co jest rzeczywiscie niesamowite i jednoczesnie problematyczne dla kulturysty, to fakt, ze kiedy zwieksza sie trening aerobowy, wlokna szybkokurczliwe zaczynaja przejmowac cechy wlokien wolnokurczliwych. Po prostu staja sie bardziej aerbowe i MNIEJSZE. Jasne wiec ze musisz zachowac rownowage ale nie musisz odrzucac biegania"
Ja po przeczytaniu tego artukulu (bo jest go wiecej i jest podany program) doradzam ci biegac na poczatek po 20-30 minut 3 razy w tygodniu. I koniecznie RANO na pusty zoladek!!! A dlatego, ze w miesniach nie ma zgromadzonego glikogenu i spalamy czysty tluszczyk, tylko nie biegaj wiecej niz 20-30 minut po potem pala sie bialka. Biegajac w ten sposob masz podowjna korzysc - spalasz czysty tluszcz i dodatkowo zachowujesz miesnie, ktorych jest wiecej przez to w ciagu dnia czerpia kalorie z pozostalego tluszczu.
POzdrowko TheWho
P.S Tylko to przeczytaj bo opisalem sie jak glupi ;)
"Dlaczego zbyt wiele biegania powoduje utrate miesni?. Zajecia aerobowe na poczatku wykorzystuja glownie zgromadzony w miesniach i watrobie glikogen, potem mniej wiecej po 20 minutach, tluszcz staje sie podstawowym zrodlem energii. Przy zwiekszaniu predkosci, odleglosci lub dlugosci zwiekszy sie rowniez utrata wagi, poniewaz zaczniessz siegac rowniez do bialek jako zrodel energii. Jednakze inna zmienna jest prawdopodobnnie bardziej istotna. Nasze miesnie sa zbudowane glownie z dwoch rodzajow wlokien, szybko- i wolnokurczliwych. Wlokna szybkokurczliwe to te, ktore rosna jak szalone, kiedy wyciskamy zelazo; wlokna wolnokurczliwe sa wykorzystywane glownie podczas cwiczen aerobowych. Co jest rzeczywiscie niesamowite i jednoczesnie problematyczne dla kulturysty, to fakt, ze kiedy zwieksza sie trening aerobowy, wlokna szybkokurczliwe zaczynaja przejmowac cechy wlokien wolnokurczliwych. Po prostu staja sie bardziej aerbowe i MNIEJSZE. Jasne wiec ze musisz zachowac rownowage ale nie musisz odrzucac biegania"
Ja po przeczytaniu tego artukulu (bo jest go wiecej i jest podany program) doradzam ci biegac na poczatek po 20-30 minut 3 razy w tygodniu. I koniecznie RANO na pusty zoladek!!! A dlatego, ze w miesniach nie ma zgromadzonego glikogenu i spalamy czysty tluszczyk, tylko nie biegaj wiecej niz 20-30 minut po potem pala sie bialka. Biegajac w ten sposob masz podowjna korzysc - spalasz czysty tluszcz i dodatkowo zachowujesz miesnie, ktorych jest wiecej przez to w ciagu dnia czerpia kalorie z pozostalego tluszczu.
POzdrowko TheWho
P.S Tylko to przeczytaj bo opisalem sie jak glupi ;)
...
Napisał(a)
thewho no fajnie to opisałeś dam soga pozdro
...ASTA LA MUERTE...
gucio 1920
...ASTA LA MUERTE...
gucio 1920
...
Napisał(a)
Ja caly czas cwicze na mase, ale wlasnie mam problem z brzuchem, miesnie mam spore bo nawet przez tluszcz niezle je widac, ale wlasnie ten tluszcz na brzuchu..jak sie go pozbyc najlpiej?a z tum plywaniem to ile razy w tygodniu i po ile czasu?
...
Napisał(a)
3-4 razy w tygodniu nie krocej jak 20-30 minut
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"
"Doskonałość tak samo nie jest nam dostępna jak nieskończoność"
...
Napisał(a)
Co do artykułu we Flexie, to kiedyś rzeczywiście traktowałem to, co tam drukują, nad wyraz poważnie. Dopiero po kilku przypadkach natrafienia na artykuły, które sobie zaprzeczały, trochę mi przeszło. Chłopcy z redakcji dają po prostu zarobić kolesiom, którzy za grubą kasę (patrz nakłady) wciskają bałach typu 'podsłuchane w szatni'. Im dłuzęj ćwiczy się aerobowo, tym większy procent energii pochodzi z tłuszczu. W zakresie 15-60min zmienia się przeciętnie od 30-40%, po 3godz dochodzi do 80%. Optymalny zakres tętna to 65-70HRmax (60% energii z tłuszczu). Z włóknami koleś piszący też coś podsłuchał, ale niedokładnie. Są 4 rodzaje włókien mięśniowych - jeden wolnokurczliwych (typ I) i trzy szybkokurczliwych (żeby nie było wątpliwości - szybko to 30milisekund, wolno - 85milisekund ). Włókna typu IIb, które wykorzystujemy na siłowni, pracują anaerobowo (na glikogenie). Włókna typu I są tlenowe (wykorzystują utlenianie tłuszczu). Włókna typu IIa i IIc, choć są przede wszystkim glikolityczne (zużywają glikogen), mają też zdolność wykorzystania procesów utleniania. I właśnie w wyniku treningu wytrzymałościowego (powyżej progu mleczanowego - a więc nie przy treningu aerobowym) włókna typu IIb stopniowo przekształcają się w IIa, w dodatku zwiększając objętość, wytrzymałość i siłę. Tego typu włókien przeciętny człowiek ma b. mało, co innego maratończycy. Jest niemożliwe dla normalnego człowieka biec przez 2 godziny z szybkością 20km/h.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
W pelni zgadzam sie z joggerem , to co wypisuja w tych gazetach BARDZO czesto mija sie z prawda i nie nalezy przyjmowac tego bezkrytycznie, co od plywania natomiast to pomimo wielu niezaprzeczalnych zalet, nie dorownuje nawet w polowie bieganiu badz rowerowi przy spalaniu tkaniki tluszczowej , to fakt potwierdzony licznymi badaniami, wielu ludzi odnosi inne,mylne wrazenie gdy wychodzac z wody widzi napompowane miesnie lepiej niz po silowni. Polecam rower lub bieganie, co kto lubi.
A great flame follows a little spark
A great flame follows a little spark
...
Napisał(a)
Poza tym co do spalania tłuszczu pływając, pomaga to tylko tym, którzy mają wystarczającą kondycję, żeby pływać non-stop w przyzwoitym tempie, bez odpoczynków przy nawrotach.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
...
Napisał(a)
No, przyjmujemy oczywiscie ze rozmowcy dysponuja zelzna kondycja i nie stanowi to problemu :) By plywanie dobrze spalalo tluszcz nalezaloby takze zadbac o to by czasto zmieniac styl przy jednoczesnym utrzymaniu tetna na w miare stalym poziomi co komplikuje sprawe.
A great flame follows a little spark
A great flame follows a little spark
Polecane artykuły