-brat ma 16 lat, 180cm wzrostu i 71 kg wagi.Ogolnie jest wysportowany.
-trenuje koszykowke(3 razy/tydzien) i chodzi na basen(1/tydzien)
-trening na silce nie ma byc zbyt ciezki, zeby go nie przetrenowac. Chodzi o to, zeby nabral troche sily i ew.masy. To ma byc taki wstep do jakiegos ciezszego treningu za pare(2-3)lat. Na razie chodzi o to, zeby sie wzmocnil.
-silka bylaby raz lub 2 na tydzien.
Myslalem, zeby przez pierwszy miesiac robil ACT. Potem:
-jezeli raz/tydzien to trening calego ciala...Na duze grupy 2 cwiczenia, na male 1.
-jezeli 2 razy/tydzien to albo to co powyzej, albo dzielony:klatka+barki+ rzuch+triceps i plecy+bic+tyl barkow. Nie wiem,czy tak moze byc, bo nie znam sie na planach na 2 dni(sam cwicze w cyklicznym)
A i jeszcze jedno. Nie chce, zeby robil przysiady i np.wyciskanie zza karku. Chyba jest na to jeszcze za mlody. Zreszta nogi porzadnie meczy na koszu.
Kros pomoze?