Fakty i mity - boks tajski :-/

Przede wszystkim sparowanie bez ochraniaczy jest chore! Bardzo łatwo o kontuzje. Golenie i tak "napieprzają" po walkach w ochraniaczach, a bez to potem nie można mocniej kopnąć przez 3 tygodnie! Bezsens!

dokładnie, po to ćwiczysz w ochraniaczach i dbasz o zdrowie, żeby w sytuacji wyjątkowej (zawody, zagrożenie) być w stanie się poswiecić.

ja wole zaplacic za trening niz kupic ochraniacze wiec dlatego bez:]
jak narazie dogodzilem sobie lata temu bandazami bo lapy potrzebne w pracy
nogi mam w dupie:]

Nogi w dupie -super. Tylko potem będzie płacz, bo takie urazy obijają się na zdrowiu po latach.

Do wszystkich utwardzaczy,butelkowiczow i majacych nogi w dupie.

Ja kiedys mialem baaardzo nieszczesliwy wypadek.
Otoz podczas gry w pilke trzasnalem goleniem o ugiete kolano goscia z przeciwnej druzyny.Efektem bylo zlamanie i 4 miesiace w gipsie od stopy po jaja plus 2 miesiace chodzenia o kulach a pozniej jednej kuli.Teraz,ponad rok od tego wypadku golen boli mnie na zmiany pogody i przy nawet lekkim kopaniu mawashi w ochraniaczu na worek,czasem bywa tez tak ze cale podudzie i staw skokowy nie dosc ze bola to jeszcze sie dziwnie usztywniaja i biegam koslawo jak stary dziadek malymi kroczkami.
Co prawda moja kontuzja nie miala nic wspolnego z utwardzaniem (wtedy kopalem regularnie w worek i wyprowadzalem kopniecia w powietrze bez wkladania w to sily) tylko zbyt ambitną grą ale niech wam to da obraz do czego moze doprowadzic zlamanie golenia ktorego sredni okres zrastania sie to od 3 do 6 miesiecy.
Utwardzanie,katowanie butelka i cwiczenie bez ochraniaczy,brak myslenia to prosta droga do zlamania i radze sie dobrze zastanowic nad tym co robicie.

„Do wszystkich utwardzaczy,butelkowiczow... ...Utwardzanie,katowanie butelka...”

Bartosz, to chyba ja jestem tym „specem” od butelki.
Ale jeszcze raz, nigdy nie uderzam się butelką po goleniach tak, że są obite, mam siniaki, lub coś w tym stylu. To prostu stukam sobie, bo lubię. Takie delikatne oklepywanie.
Ty kopałeś w worek a ja mam butelkę.

Delikatnie to ja wole klepnac laske w pupe :D

Kopanie w worek daje zdecydowanie wiecej pozytku niz klepanie sie butelka po goleniach ktore pozytku nie daje zadnego a moze przyniesc duzo szkody (chyba ze sie to robi "delikatnie" bo wtedy ani szkody ani pozytku.
Wypowiedz nie byla konkretnie do Ciebie tylko do wszystkich ktorzy katuja sobie golenie w taki czy inny sposob.

Dodam jeszcze,ze tak dlugi czas zrastania sie golenia jest spowodowany slabym ukrwieniem podudzia.

Zmieniony przez - bartosz w dniu 2004-12-13 16:00:43

Racja, oklepywanie nic nie da, bartosz -> SOG. Dla przyjemności to można, jak ktoś nie ma lepszych zajęć Niektórzy rolują etc. - też nie warto. Worek bokserski też nie może być za twardy, bo "rąbie" golenie.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-12-13 17:30:58

Cwicze muay thaia od pazdziernika i narazie nie zainwestowalem w ochraniacze. Jakis tydzien temu kopalem na treningu dosyc intensywnie lewym goleniem i raz jak nie wiecej trafilem w zgiete kolano kolegi. Potem prawie caly byl w siniakach i pobolewal, wiec stosowalem jakies masci i bandaz elastyczny. Teraz po tygodniu boli juz o wiele mniej, ale przyciskajac najbardziej obite miejsce wyczuwam lekkie wglebienie na dlugosci ok.3 cm jak i bol. Jutro ide do lekarza, ale z ciekawosci pytam jeszcze was, czy moze nie mieliscie podobnego problemu.

Ja tam nie trenuje w tym momeńcie żadnej sztuki walki ...
Ale się tak zwiesiłem że często nadu..am goleniami a dokładnie mięśniami zewnętrznymi po metalowych prętech, no i jest wszystko ok (żadnej kontuzji) a nawet zauwarzyłem ostatnio poprawe jak walnołem chłopa low kickiem to się odrazu złożył ))
Więc jak ktoś okłada sobie nogi butelkami to chyba po jakimś czasie będą efekty :)L: